Reklama

Zdrowie

Nasze zdrowie

Mokry czy suchy?

Panie doktorze, męczy mnie kaszel... To częsta dolegliwość zgłaszana w gabinecie lekarskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kaszel najczęściej jest objawem infekcji układu oddechowego, chociaż może być też sygnałem choroby rozwijającej się w innym miejscu organizmu albo reakcją na czynniki drażniące, np. zapach, kurz, dym tytoniowy, na kontakt z zimnym lub suchym powietrzem czy zachłyśnięcie się pokarmem.

Niezaprzeczalnie jednak numerem jeden wśród przyczyn kaszlu są wirusowe zakażenia dróg oddechowych. Rzadko się zdarza, że w takim przypadku jest on jedyną dolegliwością. Zwykle chory zgłasza wtedy jeszcze inne symptomy z listy typowych objawów. Mogą to być: katar, dreszcze, podwyższona temperatura, uczucie ogólnego rozbicia, obrzęk błon śluzowych nosa lub bóle gardła, głowy, stawów i mięśni. Jak wiadomo, najlepszą terapię stanowią wówczas: kilka dni leżenia w łóżku – aby wspomóc organizm walczący z infekcją, przyjmowanie dużej ilości ciepłych płynów i sięgnięcie po preparaty łagodzące objawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W odniesieniu do kaszlu pojawia się jednak zasadnicze pytanie: czy jest on suchy czy mokry? Zarówno dorośli pacjenci, jak i rodzice chorujących dzieci mają czasem problem z definicją charakteru kaszlu. Najprościej kaszel mokry poznamy po tym, że wraz z nim następuje odrywanie i odkasływanie lepkiej wydzieliny. Taki kaszel często nasila się w nocy lub tuż po przebudzeniu, czyli wtedy, kiedy chory przebywa dłużej w pozycji leżącej i w oskrzelach nagromadzi się więcej śluzu. Kaszel suchy natomiast nie powoduje odkrztuszania wydzieliny, jest męczący, często powoduje podrażnienie gardła. Trzeci możliwy i częsty wariant ma miejsce wtedy, gdy kaszel, który na początku infekcji ma charakter suchy, po kilku dniach zmienia się w kaszel mokry.

W przypadku kaszlu mokrego choremu przynoszą ulgę apteczne preparaty rozrzedzające wydzielinę i ułatwiające jej odkrztuszanie. Rozrzedzeniu wydzieliny służy również dobre nawodnienie chorego. Nie powinno się natomiast stosować środków tłumiących kaszel mokry, ponieważ służy on oczyszczeniu dróg oddechowych – gdyby wydzielina nie została usunięta, stanowiłaby dobrą pożywkę dla bakterii. Trzeba również pamiętać, że nie każdy z popularnych i dostępnych bez recepty środków typu „syrop” będzie odpowiedni dla chorego, u którego sezonowa infekcja nakłada się na przewlekłą chorobę układu oddechowego, np. POChP, astmę. W przypadku zdiagnozowanej choroby przewlekłej trzeba wcześniej, podczas wizyty, uzgodnić z lekarzem, co zrobić, jeżeli wystąpi infekcja, a jeżeli chory wybiera preparat samodzielnie, należy dokładnie omówić jego stosowanie z farmaceutą. Jeżeli objawy się nasilają, trzeba się zgłosić do lekarza.

Zdarza się, że po zakończeniu leczenia stanu zapalnego dróg oddechowych chory nadal kaszle. Czasem jest to spowodowane nadwrażliwością dróg oddechowych po przebytej infekcji, ale nie zawsze. Przyczyną przewlekłego, czyli trwającego ponad 8 tygodni, kaszlu może być np. spływanie wydzieliny z jamy nosowej po tylnej ścianie gardła, co jest spowodowane przewlekłym zapaleniem zatok i co często towarzyszy alergicznemu nieżytowi nosa. Innym powodem przewlekłego kaszlu może być refluks żołądkowo-przełykowy. W przypadku tej choroby występuje, często w nocy, suchy kaszel wywołany cofaniem się kwaśnej treści z żołądka do przełyku. Przewlekłego kaszlu nie należy lekceważyć, ponieważ może być również objawem schorzeń kardiologicznych, gruźlicy, nowotworu płuc lub innych poważnych chorób.

2023-01-23 17:34

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Protokół pierwszej pomocy

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 50

[ TEMATY ]

porady

Adobe Stock

Stłuczenia, skręcenia i inne kontuzje mogą się przytrafić każdemu z nas. Zdarzają się podczas uprawiania sportu i rekreacji, a także na ulicy i w domu.

Anna Wyszyńska: Co robić, gdy przydarzy nam się uraz? Tomasz Błaszczyk: W każdej sytuacji warto pamiętać o pięciu zasadach protokołu PRICE, które w chwili kontuzji pozwolą nam prawidłowo zadziałać i dzięki temu przyśpieszyć proces leczenia. Jest to protokół, którego nazwa pochodzi od pięciu angielskich słów: P – protection, R – rest, I – ice, C – compression i E – elevation. W tłumaczeniu na język polski brzmi to: ochrona, odpoczynek, lód, ucisk i uniesienie. Pierwsze słowo, ochrona, oznacza chronienie kontuzjowanego miejsca przed pogłębieniem urazu. Jeżeli np. skręcimy staw czy uszkodzimy ścięgno podczas biegu, to już nie kontynuujemy aktywności. W zależności od tego, jaki to jest uraz i którego miejsca dotyczy, nakładamy bandaż albo szynę, a jeżeli trzeba, wzywamy pomoc.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Papież: módlmy się za osoby zmagające się z myślami samobójczymi

2025-11-04 16:48

[ TEMATY ]

cicha modlitwa

Papież Leon XIV

myśli samobójcze

osoby zmagające się

PAP

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

O modlitwę za osoby zmagające się z myślami samobójczymi prosi Ojciec Święty w intencji na listopad. - Dobrze wiemy, że także ci, którzy idą za Bogiem, są narażeni na smutek pozbawiony nadziei - mówi Leon XIV w filmie promującym wspólną modlitwę z Papieżem. Zachęca też do szczególnej wrażliwości na wszystkich, którzy potrzebują wsparcia i pociechy.

Módlmy się, aby osoby zmagające się z myślami samobójczymi znalazły w swojej wspólnocie wsparcie, troskę i miłość, których potrzebują, oraz aby otworzyły się na piękno życia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję