„Nigdy nie jesteśmy gotowi na chorobę. (...) Dlatego tak ważne jest, aby cały Kościół skonfrontował się z ewangelicznym przykładem dobrego Samarytanina, aby stać się wartościowym «szpitalem polowym»” – napisał w Orędziu na XXXI Światowy Dzień Chorego papież Franciszek.
W Diecezji Rzeszowskiej od wielu lat obchody Dnia Chorego są koordynowane przez Caritas. W ramach przygotowania do przeżywania tego święta chorych i tych, którzy się nimi opiekują 20 stycznia Caritas Diecezji Rzeszowskiej zorganizowała spotkanie księży kapelanów szpitali i innych placówek dla chorych i niepełnosprawnych. Zaproszony na tę okoliczność ks. prof. Piotr Morciniec przypomniał o potrzebie uwzględniania wszystkich potrzeb pacjenta. – Słyszymy dzisiaj często o godności ludzkiej osoby, o prawach człowieka, natomiast, jeśli popatrzymy na przeciętnego człowieka, to zaopiekowana jest tylko część jego potrzeb, najczęściej te materialne i emocjonalne. Technicyzacja doprowadziła do tego, że chory jest pozostawiony ze sprzętem, natomiast brakuje mu człowieka. Tę lukę wypełniają ludzie, którzy przychodzą z sercem jak kapelani. Oni troszczą się także o wymiar duchowy, religijny aż po towarzyszenie w umieraniu – powiedział prelegent.
Uczestniczący w spotkaniu bp Jan Wątroba podziękował kapelanom za ich służbę na rzecz chorych i cierpiących. – Wasza służba zajmuje szczególne miejsce wśród różnych kapłańskich aktywności – jesteście bardzo blisko osób chorych, cierpiących, niepełnoprawnych, umierających, a przez to blisko cierpiącego Jezusa Chrystusa – powiedział.
Ksiądz Piotr Potyrała, dyrektor Caritas Diecezji Rzeszowskiej, przypomniał, że w ośrodkach Caritas chorzy i niepełnosprawni mają zapewnioną nie tylko fachową opiekę medyczną, ale cieszą się serdecznym podejściem pracowników, którzy kierując się Ewangelią, dostrzegając w ciężko chorym człowieku, przykutym do łóżka, cierpiącego Jezusa Chrystusa.
Diecezjalny duszpasterz służby zdrowia, ks. kan. Jacek Kaszycki, zwrócił uwagę na fakt, że czasem zapominamy, iż człowiek chory jest bezradny, dlatego ze strony sprawnych i zdrowych potrzeba wrażliwości, pomocy, a przede wszystkim pochylenia się nad potrzebami chorych.
Centralne uroczystości Dnia Chorego odbędą się 11 lutego o godz. 9 we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes w bazylice Pani Rzeszowa, gdzie Mszę św. połączoną z błogosławieństwem lourdzkim odprawi bp Jan Wątroba. Ponadto, ordynariusz Diecezji Rzeszowskiej, a także bp Kazimierz Górny i bp Edward Białogłowski odwiedzą chorych w kilku innych szpitalach oraz ośrodkach dla seniorów i osób niepełnosprawnych. Dla ludzi chorych jest to wielkie przeżycie i radość wspólnej modlitwy i spotkania z pasterzami rzeszowskiego Kościoła.
Sakrament chorych, podobnie jak sakrament Eucharystii, zapowiada nowe życie
Z racji 27. Światowego Dnia Chorego w wielu miejscowościach naszej diecezji odprawiono Eucharystie z sakramentem namaszczenia chorych. Uczestniczyli w nich ludzie chorzy, cierpiący, w podeszłym wieku oraz osoby, które sprawują nad nimi opiekę, wolontariusze i kapelani. Diecezjalne obchody Światowego Dnia Chorego odbyły się 11 lutego w sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Toruniu
Często myślimy, że jesteśmy samowystarczalni, pełni sił, niezależni. Jednak wszystko nabiera innych barw, kiedy pojawia się w naszym życiu doświadczenie choroby czy cierpienia. Rozpacz, niecierpliwość, brak nadziei, pytania, jak długo będziemy przykuci do łóżka, czy dane nam będzie przeżyć kolejny dzień, czy zdążymy wybaczyć bliskim, pojednać się z Bogiem. Doświadczenie to weryfikuje ludzkie możliwości, pokazuje, że nie jesteśmy zdani tylko na siebie, ale nasze życie jest w rękach Stwórcy.
Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.
Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny.
Podziel się cytatem
Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.