Święty Dominik Savio zachwyca i zdumiewa pod wieloma względami. Już jako dziecko osiągnął dojrzałość duchową, o której wielu dorosłych może tylko pomarzyć. Wzorem pobożności byli dla niego jego rodzice. Gdy miał 7 lat, przyjął I Komunię św., choć w tamtych czasach do sakramentu dopuszczano dzieci w znacznie późniejszym wieku.
Drugim domem stało się dla niego tzw. Oratorium w Turynie, czyli szkoła z internatem dla chłopców, założona i prowadzona przez charyzmatycznego wychowawcę młodzieży – ks. Jana Bosko. Pod skrzydła salezjanina Dominik trafił, gdy miał 12 lat. Jan Bosko stał się dla młodzieńca autorytetem i wzorem duchowości. Za jego przykładem Dominik pomagał w wychowaniu bezdomnych i zaniedbanych dzieci Turynu – wspierał je przy odrabianiu lekcji, uczył katechizmu, a gdy trzeba było, godził zwaśnionych chłopców. W 1856 r., za zgodą ks. Bosko, założył Towarzystwo Niepokalanej. Skupiało ono podobnych mu chłopców, którzy pragnęli wspierać rówieśników w nauce i religijnym rozwoju.
Dominik nosił w sobie wielkie pragnienie zostania kapłanem. Na przeszkodzie stanęła mu jednak choroba. W 1856 r. lekarze zdiagnozowali u niego zaawansowaną gruźlicę. Niespełna rok później zmarł. W ciągu prawie 15 lat życia zdołał osiągnąć pełną doskonałość chrześcijańską. Papież Pius XI nazwał go „gigantem ducha”.
Św. Dominik Savio ur. 2 kwietnia 1842 r. w Riva di Chieri zm. 9 marca 1857 r. w Mondonio
Młodzież z parafii Chrystusa Króla w Tarnobrzegu przygotowała przedstawienie nt. życia św. Dominika Savio
Ponad 250 członków Liturgicznej Służby Ołtarza przybyło do Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu. Okazją do wspólnego spotkania było wprowadzenie relikwii św. Dominika Savio do kościoła seminaryjnego
W sobotę, 9 marca, sandomierskie seminarium zapełniło się ministrantami i lektorami, którzy przybyli z całej diecezji. Zjazdowi przewodniczył bp Edward Frankowski. Zwracając się do zgromadzonych, powiedział: – Cieszę się, że przybyło was tak wielu, choć wiem, że w parafialnych grupach jest was dużo więcej. Drodzy ministranci i lektorzy, jesteście wiosną naszego Kościoła i nadzieją naszej ojczyzny. Wpatrujcie się w waszego patrona, św. Dominika Savio, on wskazuje piękną drogę do świętości. Kroczcie odważnie tą drogą.
„Nie wykluczajmy cierpienia z naszych środowisk. Uczyńmy z niego raczej okazję do wspólnego wzrastania, aby pielęgnować nadzieję dzięki miłości, którą Bóg jako pierwszy rozlał w sercach naszych” - zaapelował Ojciec Święty do chorych i pracowników służby zdrowia. Przybyli oni do Rzymu na swe uroczystości jubileuszowe. Przygotowaną przez Franciszka homilię odczytał proprefekt Dykasterii do spraw Ewangelizacji, abp Rino Fisichella.
„Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie?” (Iz 43, 19). Są to słowa, które Bóg, za pośrednictwem proroka Izajasza, kieruje do ludu Izraela będącego na wygnaniu w Babilonie. Dla Izraelitów jest to trudny okres, wydaje się, że wszystko zostało stracone. Jerozolima została zdobyta i spustoszona przez żołnierzy króla Nabuchodonozora II, a wygnanemu ludowi nic nie pozostało. Perspektywa wydaje się być zamknięta, przyszłość mroczna, wszelka nadzieja zniweczona. Wszystko może skłaniać wygnańców do załamania się, do gorzkiej rezygnacji, do poczucia, że nie są już błogosławieni przez Boga.
Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.
Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.