Reklama

Nauka

Wynalazek zmieniający życie

Czy potrafisz sobie wyobrazić świat, w którym nie masz na nic wpływu? Nie możesz podejmować decyzji ani komunikować się z innymi?

Niedziela Ogólnopolska 17/2023, str. 51

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To często rzeczywistość wielu osób, które po wybudzeniu ze śpiączki nie odzyskały już sprawności ruchowej i zdolności komunikacji. Czasami wypadki lub schorzenia prowadzą do takiego stanu, a niektórzy żyją w tej rzeczywistości od urodzenia. Słyszymy nieraz, że są to osoby uwięzione we własnym ciele. Wszystko słyszą, rozumieją, czują... ale nie mogą na te bodźce zareagować.

To się jednak zmienia i o tym jest właśnie ten artykuł. Od 2015 r. na rynku dostępne jest tzw. Cyber-Oko, stworzone przez pracowników Politechniki Gdańskiej. W 2013 r. urządzenie otrzymało tytuł Polskiego Wynalazku, a do produkcji zostało wdrożone pod nazwą C-Eye.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozwinięcie tego skrótu to „Consciousness Eye”, czyli oko świadomości.

Pierwsze badania wykonywane za pomocą tego urządzenia, a przede wszystkim pierwsze komunikaty przekazane przez pacjentów są zawsze pełne emocji. Niejednokrotnie po latach przekonania rodziny, że z daną osobą nie ma już kontaktu, okazuje się, że ona wszystko słyszy i rozumie, a nawet zdobyła jakąś nową umiejętność dzięki przysłuchiwaniu się osobom w swoim otoczeniu, np. nauczyła się obcego języka dzięki siostrze, która powtarzała słówka w tym samym pokoju.

Reklama

Ruch gałek ocznych – tylko tyle potrzebuje wynalazek, żeby dać możliwość komunikowania się chorym, określanym często przez lekarzy jako osoby będące „w stanie wegetatywnym”. Okazuje się, że ok. 40% takich chorych słyszy, rozumie i czuje. Po prostu ciało odmówiło im posłuszeństwa...

A C-Eye daje im możliwość uczestniczenia w życiu bliskich, decydowania o sobie, wyrażania swoich pragnień, emocji i wiele więcej. Dla pacjenta to często pierwsza od wielu lat możliwość powiedzenia „kocham cię” swojej rodzinie.

Jak działa Cyber-Oko?

Cztery diody w rogach monitora i rejestratora, odbijając światło w rogówce oka, są w stanie zarejestrować, na co pada wzrok pacjenta. Urządzenie po prostu śledzi wzrok osoby patrzącej na monitor. Badany przez ruch gałek ocznych wskazuje na wyświetlane słowa lub obrazy i na tej podstawie lekarze mogą określić jego stopień świadomości.

C-Eye to pierwszy na świecie system integrujący pomiary medyczne i komputerowe techniki interakcji między komputerem a człowiekiem. Ten wynalazek pozwala na zwiększenie trafności diagnozowania pacjentów, ale nie tylko...

To również świetne urządzenie wspomagające rehabilitację, które stymuluje funkcje poznawcze, poprawia koncentrację i koordynację wzrokową. U pacjentów korzystających z Cyber-Oka z czasem można zauważyć również usprawnienie funkcjonowania mózgu na skutek stymulacji mechanizmów naprawczych i istniejącej plastyczności mózgu.

C-Eye pomaga również dzieciom słabowidzącym! Obecnie w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych w Laskach trwa zbiórka na Cyber-Oko. Terapeuci i rehabilitanci z przedszkola pragną zapewnić dzieciom słabowidzącym narzędzie umożliwiające szybszą i bardziej trafną diagnozę. To pierwszy krok do rozpoczęcia efektywnej rehabilitacji i zwiększenia szansy na poprawę wzroku lub odpowiednie działanie w celu zatrzymania lub opóźnienia utraty wzroku. C-eye umożliwia ocenę stanu emocjonalnego pacjenta, przeprowadzanie ćwiczeń funkcji wzrokowo-przestrzennych, językowych, ćwiczenie pamięci, myślenia i umiejętności komunikacyjnych, a także trening wzroku.

Przywrócenie możliwości komunikacji to dla wielu największe marzenie. Wybudzeni ze śpiączki, sparaliżowani, ofiary wypadków, dzieci słabowidzące... to tylko część osób, których życie znacząco może się zmienić dzięki Cyber-Oku.

2023-04-18 12:27

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ozon – rewolucja w hodowli zwierząt?

Niedziela Ogólnopolska 41/2016, str. 54

[ TEMATY ]

zdrowie

Paolo Garbelli

Prosiaki z chlewni dr. Garbellego

Prosiaki z chlewni dr. Garbellego

Z dr. Paolem Garbellim – włoskim weterynarzem i hodowcą – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Doktor Paolo Garbelli, weterynarz i hodowca świń, przez wiele lat zadawał sobie pytanie: jaki sens ma skupianie się jedynie na leczeniu chorób człowieka, jeżeli nie przykładamy dostatecznej wagi do dbałości o jakość żywności? A w przypadku mięsa jego jakość jest o wiele wyższa, gdy ograniczamy stosowanie antybiotyków w hodowli zwierząt. Oczywiście, w pracy hodowcy ważny jest również zysk, ale jak mówi dr Garbelli: – O uczciwym zysku można mówić wtedy, gdy dokłada się również starań, aby nie wyrządzać szkód w środowisku naturalnym ani nie szkodzić zdrowiu ludzkiemu. O to właśnie prosi papież Franciszek w encyklice „Laudato si’ ”. Doktor Garbelli przez 11 lat pracował jako lekarz weterynarii – dbał o koty, psy i inne zwierzęta swoich klientów. W 2001 r. postanowił zająć się hodowlą świń do produkcji szynki parmeńskiej i szynki San Daniele. Jako hodowca był zaniepokojony nadmiernym stosowaniem antybiotyków w leczeniu i karmieniu zwierząt, ponieważ coraz bardziej zwiększająca się oporność bakterii na antybiotyki, która występuje u ludzi, daje się odnotować również u zwierząt. Jednym z najbardziej palących problemów dla hodowców trzody chlewnej, drobiu, owiec i bydła jest coraz powszechniejsze stosowanie substancji chemicznych i antybiotyków do zwalczania infekcji, wirusów i chorób, które zagrażają zwierzętom hodowlanym. Nawet zwykłe choroby zakaźne nie są zwalczane za pomocą poprawy techniki hodowli – nadużywa się w tym celu antybiotyków. A to wiąże się nie tylko ze wzrostem kosztów, ale również z obawą o zawartość tych substancji w mięsie, które jest sprzedawane i konsumowane. Doktor Paolo Garbelli starał się zmniejszyć do minimum stosowanie antybiotyków w celu produkcji zdrowszego mięsa i poprawy warunków życia zwierząt. Wśród metod stosowanych przez niego jest również wykorzystywanie ozonu.
CZYTAJ DALEJ

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie kościoła

2025-04-02 10:08

[ TEMATY ]

Niemcy

profanacja

edomor/fotolia.com

Nieznani ludzie oddają mocz za ołtarzem, załatwiają swoje „potrzeby” w kościele lub na jego terenie np. w chrzcielnicach. W Moguncji (Niemcy) wiele kościołów zmaga się z problemem wandalizmu.

Kapłan Thomas Winter, jest przerażony: „Naprawdę denerwuje mnie sposób, w jaki traktowane są kościoły w Moguncji!” 51-latek opiekuje się pięcioma parafiami w Moguncji: św. Ignacego, św. Piotra, św. Stefana, św. Kwintyna i parafią katedralną św. Marcina. Twierdzi, że wolałby całkowicie zamknąć kościoły na dwa tygodnie i otworzyć je wyłącznie na czas nabożeństw.
CZYTAJ DALEJ

Witaj krzyżu, jedyna nadziejo

2025-04-06 00:25

Marzena Cyfert

Dzień skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących

Dzień skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących

Pod hasłem: Ave crux spes unica odbył się Wielkopostny Dzień Skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących.

Rozpoczęła go Msza św. sprawowana przez ks. Tomasza Filinowicza, duszpasterza niesłyszących i niewidomych archidiecezji wrocławskiej. W programie znalazły się również konferencje „Zgorszenie krzyża” i „Nadzieja krzyża”, Koronka do Bożego Miłosierdzia przed Najświętszym Sakramentem, ale też integracja przy wspólnym obiedzie i kawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję