Nowymi diakonami zostali alumni: Artur Frej z parafii św. Marii Magdaleny w Warszawie, Radosław Wojciech Janowski z parafii Miłosierdzia Bożego w Otwocku-Ługach, Mikołaj Franciszek Lipski z parafii Zwiastowania Pańskiego w Warszawie (archidiecezja warszawska), Jan Jakub Podczaski z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Dąbrówce i Wojciech Wielądek z parafii św. Andrzeja Boboli w Rajszewie.
Uroczystość, w której uczestniczyli krewni, przyjaciele, znajomi oraz duszpasterze nowo wyświęconych diakonów, odbyła się w konkatedrze Matki Boskiej Zwycięskiej.
W homilii bp Grzybowski wskazał na konieczność odczytywania znaków czasu, by głosić Słowo Boże w świecie. Podkreślił, że przykazanie miłości jest oczywistym znakiem rozpoznawczym uczniów Jezusa.
– Wszyscy chrześcijanie powinni być bardzo uważni w rozpoznawaniu znaków czasu. Aby właściwie w każdym pokoleniu na nowo wypełniać to właśnie przykazanie. Ten znak czasu dzisiaj to przestrzeń i środowisko, w którym żyjemy. Nie można od niej uciekać ani od niej abstrahować – zaznaczył hierarcha.
Bp Grzybowski dodał również, że apostolstwo wymaga znalezienia nowych i odważnych środków, które łączą się z bystrością i roztropnością. To wiąże się z przejęciem inicjatywy w debacie na temat Boga, religii i moralności. /ŁK
W Sanktuarium św. Andrzeja Boboli siedmiu jezuitów przyjęło sakrament święceń w stopniu diakona z rąk bp Piotra Jareckiego.
- Udzielając wam święceń diakonatu (...) Pana Jezusa proszę, abyście z jednej strony żyjąc głęboko duchem Ewangelii, naśladując Pana Jezusa w swoim życiu, nie tylko głosili Jego naukę ale wypełniali ją w codziennym życiu. A z drugiej strony specjalizując się w różnych dziedzinach rzeczywistości ziemskiej wszczepiali ducha Ewangelii w ten świat – powiedział bp Jarecki i dodał, że jednym z największych wyzwanie współczesności jest to, aby nie oddzielać rzeczywistości ziemi i królestwa niebieskiego, ponieważ zadaniem kapłanów jest „budowanie już tutaj na ziemi królestwa naszego Pana Jezusa Chrystusa”. - Będąc prorokami przestrzegajcie zarówno siebie, jak i przykładem swoim przestrzegajcie tych, do których jesteście posłani, że wiara i religijność nie mogą iść paralelnie do stylu naszego życia. Nie może w nim być dwutorowości. Wiara i religijność to nie tylko deklaracje, to nie tylko modlitwa i kult, wołanie Panie! Panie! One mają kształtować styl naszego życia - podkreślił.
Podczas jednej wizyty u lekarza usłyszała, że jest w ciąży i ma nieoperowalnego raka. 38-letnia Deborah Vanini zrezygnowała z leczenia, by nie zaszkodzić noszonemu pod sercem dziecku. Zmarła dwa miesiące po jego narodzinach. „Bała się śmierci, ale myślała o naszej córeczce” - wyznał jej partner podkreślając, że „społeczeństwo powinno brać przykład z tej historii, wybierając życie”.
Historia „Matki z Como”, jak nazwały ją włoskie media odbiła się szerokim echem dzięki swoistemu dziennikowi, który Deborah prowadziła w mediach społecznościowych. Jej wpisy obrazują życie jakie prowadziła. Zdjęcia pokazują piękną kobietę, kochającą podróże do wspaniałych miejsc, spotkania z przyjaciółmi, wymarzony dom, który tuż przed diagnozą wybudował dla niej jej partner. Do spełnienia ich marzeń brakowało dziecka, o które starali się kilka lat. Wpis o tym, że oczekuje potomstwa stał się zarazem zapowiedzią tragedii. W czasie jednej wizyty u lekarza dowiedziała się, że jest w ciąży, a zaraz potem, że ma nowotwór. Rak płuc. W czwartej fazie - nieoperowalny. „Szok. Od najlepszej wiadomości do najgorszej w ciągu 25 sekund - napisała na Twitterze. - Od największej radości do absolutnej rozpaczy. Od ekstazy po męki piekielne. Od teraz - ciemność”.
Śpiewem hymnu „Te Deum” (Ciebie, Boga wysławiamy) zakończyła się uroczystość otwarcia odbudowanej katedry Notre-Dame w Paryżu. Pięć lat trwały tam intensywne prace remontowe i konserwatorskie po niszczycielskim pożarze z 15 kwietnia 2019 roku.
W nabożeństwie odprawianym przez arcybiskupa stolicy Francji Laurenta Ulricha wziął udział prezydent Francji Emmanuel Macron. Obecni byli zaproszeni szefowie państw i rządów z całego świata, a wśród nich m.in. prezydenci: Sergio Mattarella z Włoch, Frank-Walter Steinmeier z Niemiec, Andrzej Duda z Polski i Wołodymyr Zełenski z Ukrainy, powitany w katedrze oklaskami na stojąco. Nie zabrakło monarchów: króla Filipa I z Belgii, wielkiego księcia Henryka z Luksemburga, księcia Alberta II z Monako i księcia Williama z Wielkiej Brytanii. Prezydenta Stanów Zjednoczonych reprezentowała jego żona Jill Biden, obecny był także prezydent elekt Donald Trump.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.