Ojcowie cystersi zaproponowali czuwania i modlitwy przy relikwiach w każdy drugi piątek miesiąca i jak dotąd spotkania pięknie się rozwijają.
Dopracowany scenariusz
Program czuwań, realizowany między godziną 19.30, a północą – jest stały: najpierw powitanie ojca opata, następnie proboszcz cysterski prowadzi Godzinki ku czci bł. Wincentego Kadłubka, potem ojcowie głoszą konferencje o postaci i dziele życia błogosławionego – i tę część kończy Apel Jasnogórski. O godz. 22, po przerwie na poczęstunek, jest nabożeństwo z relikwiami, a całość spotkania wieńczy Msza św. z błogosławieństwem relikwiami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W czuwaniu 12 maja udział wzięli wierni z dekanatów małogoskiego, sędziszowskiego, chmielnickiego i jędrzejowskiego, a koordynatorem spotkania był ks. dr Leszek Sztandera, proboszcz parafii Trójcy Świętej w Jędrzejowie.
Jestem tutaj po raz pierwszy
Reklama
Często można było usłyszeć tego rodzaju stwierdzenia. Wielu uczestników spotkania, choć przyjechali oni z okolicznych dekanatów, odkrywa miejsce i postać. Dla organizatorów to sygnał, że idą dobrym tropem. Renata i Joanna przyjechały z parafii Żarczyce w 15-osobowej grupie – i są tutaj po raz pierwszy. – Bardzo pozytywne wrażenie. Miejsce piękne i dużo modlitwy – uważają. Kilkanaście osób liczy także grupa z Pierzchnicy, która do sanktuarium przyjechała z ks. prob. Marianem Gawinkiem. Wśród nich jest p. Monika – opowiada o niezwykłej lekcji historii, której tutaj doświadcza. – Odkrywam postać tego biskupa, który porzucił wszystko, aby zostać mnichem i zamieszkać w zimnej, jak przypuszczam, celi. A przecież był wybitnym mężem stanu, wykształconym za granicą, oczytanym. I zrezygnował z tylu godności, pieszo wędrując z Krakowa do Jędrzejowa, co świadczy o jego wielkiej pokorze – zauważa. Podkreśla także unikatowość cysterskiego archiopactwa, rangę zabytku, piękno wnętrza. – I jeśli można, proszę jeszcze napisać, że dziękujemy ojcom za troskę, przygotowanie kolacji dla tylu osób, wspaniałą organizację – dodaje.
Autokarem przyjechał dekanat chmielnicki, w tym ojcowie karmelici, w sumie ok. 40 osób. – Odkrywamy, że świętość jest tuż-tuż, że niezwykle rzeczy działy się niedaleko i niezwykłe postaci zamieszkiwały tę ziemię. To lekcja wrażliwości na świętych z sąsiedztwa – mówi ks. Waldemar Krochmal, proboszcz z Chmielnika.
A wokół skupieni, schyleni nad karteczkami ludzie, piszą prośby do bł. Wincentego. O. Jakub Zawadzki, klęcząc przed Najświętszym Sakramentem i przed relikwiarzem, głośno je odczytuje: o uleczenie z depresji…, o pomyślne zdanie matury…, o zdrowie dla rodziców…, o wybawienie z nałogu…, o uratowanie mojego małżeństwa…
Prowadzi do Jezusa Eucharystycznego
Ten walor postaci podkreśla ks. Łukasz Zygmunt, dyrektor Duszpasterstwa Diecezji Kieleckiej. Postać i miejsce są mu znane, ale przyjechał specjalne na czuwanie. – Jestem zbudowany: ponad 600 osób, wspaniała atmosfera modlitwy – mówi. – Jako duszpasterzowi zależy mi, aby ta postać była znana w całej diecezji – podkreśla. – Bł. W. Kadłubek prowadzi nas do Jezusa Eucharystycznego i w tych niełatwych czasach daje nam lekcję zdrowego patriotyzmu. Umiał kochać Ojczyznę, a przecież w czasach, w których żył, były liczne waśnie i spory w Krakowie i Polsce. Wzywał do jedności, budowania na Ewangelii, a więc to patron na nasze czasy. Bardzo proszę, by kapłani naszej diecezji gorliwie angażowali wiernych do tych czuwań – dodaje Ksiądz Dyrektor.
Przypomnijmy, że wszyscy uczestniczący w wydarzeniach roku jubileuszowego z racji 800. rocznicy śmierci bł. Kadłubka, która przypada w tym roku, dzięki specjalnym przywilejom udzielonym przez Stolicę Apostolską, mogą zyskać odpust zupełny ofiarowany za siebie samego lub zmarłych.