Nazaproszenie proboszcza parafii ks. kan. Pawła Płaczka o. Jeremy Cabuga gościł w Krępsku 3 maja. Współcelebrował odpustową Mszę św., a potem razem z parafianami i ich gośćmi uczestniczył w parafialnym festynie, podczas którego zbierano pieniądze na wsparcie kenijskiej parafii. Atrakcji było mnóstwo, m.in. przejażdżki bryczką, karmienie alpak, loteria fantowa, konkursy i zabawy dla dzieci, a nawet możliwość przelotu motolotnią. Wiele emocji dostarczyła licytacja zgromadzonych przez parafian fantów. Kuchnia serwowała grochówkę i potrawy z grilla, była także kawiarenka pod chmurką.
Parafianie chętnie korzystali ze wszystkich atrakcji, wspierając w ten sposób parafię w dalekiej Kenii. A potrzeby parafii ks. Jeremiego są ogromne. Trwa budowa kościoła, do którego pilnie kupić trzeba ławki oraz wykonać instalację elektryczną. Parafia jest rozległa, na jej terenie są liczne szkoły i przedszkola, w których brakuje nie tylko książek, ale również pieniędzy na bieżące potrzeby. Te zebrane w Krępsku bardzo się przydadzą.
Błażej Jaszczurowski z grupą dzieci na misjach w Kenii
Po 4-letniej przerwie Błażej Jaszczurowski z przyjaciółmi wyruszył na 2 tygodnie na misje do Kenii.
Przygoda z misjami u Błażeja zaczęła się kilka lat temu. O możliwości adoptowania dziecka na odległość dowiedział się od swojej przyjaciółki Urszuli Hankus, która usłyszała o tym od siostry zakonnej w kościele św. Józefa w Bielsku-Białej. Włączył się w inicjatywę prowadzoną przez siostry orionistki za pośrednictwem fundacji „Czyńmy Dobro”. Gdy otrzymał informacje o adoptowanym chłopcu z Kenii wraz z zaproszeniem do przyjazdu, postanowił tam pojechać i poznać dziecko osobiście. Od tego czasu w Kenii był już parokrotnie. Jechał tam nie tylko w odwiedziny, ale i z konkretną pomocą finansową i rzeczową. A że uczy matematyki w szkole podstawowej w Bielsku-Białej, to i na misjach mógł pomagać dzieciom w lekcjach. W międzyczasie adoptował następnych chłopców.
Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.
Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.