Reklama

Polska

Z Magdeburga do Gniezna – ekumeniczne pielgrzymowanie Niemców i Polaków

W uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca) zakończyła się trzynasta ekumeniczna pielgrzymka Niemców i Polaków szlakiem Ottona III. Tym razem droga wiodła z Magdeburga do Gniezna. Po raz pierwszy w rozważaniach i w prowadzącym pątników haśle „Magnificat anima mea” nardzo wyraźnie obecna była Maryja.

[ TEMATY ]

pielgrzymka

PL.WIKIPEDIA.ORG

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Temat wybrali protestanci. Jak mówi pastor Justus Werdin, koordynator pielgrzymki po stronie niemieckiej, Maryja zawsze była traktowana jako Ta, która różni katolików i protestantów, a tak przecież być nie musi, bo – dodaje – „te różnice, jeśli sięgnąć głębiej, nie są tak wielkie i mamy o czym ze sobą rozmawiać”.

„Ewangelia jest dla wszystkich i Maryja jest dla wszystkich. To prawda, że po naszej stronie nie jest tak czczona jak w Kościele katolickim, szczególnie w Polsce. Można powiedzieć, że jest trochę niezauważana, zaniedbywana i to jest wielka szkoda, bo bardzo nam Jej brakuje. Tutaj możemy się wiele nauczyć od katolików, a szczególnie od Polaków” – przyznaje Justus Werdin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na ten wyjątkowy motyw tegorocznej pielgrzymki zwrócił uwagę także abp senior Henryk Muszyński, który od trzynastu lat patronuje pielgrzymce, i który jeśli tylko może, towarzyszy pielgrzymom na początku i u kresu drogi. Jak podkreśla, wspólne pielgrzymowanie Niemców i Polaków – chrześcijan dwóch różnych tradycji, jest pięknym świadectwem i zarazem daje nadzieję.

Reklama

„Ludzie modlą się wspólnie, modlą się jednocześnie, w dwóch różnych, kiedyś wrogich językach. Druga rzecz – nie ma tutaj dążenia do jedności za cenę kompromisu. Jest stawanie przed Bogiem w prawdzie i uczenie się wzajemnie w oparciu o nasze tradycje. I katolicy i protestanci uczą się siebie nawzajem i to znajduje wyraz w modlitwie. To ogromnie ubogacające” – dodaje abp Henryk Muszyński.

Emerytowany metropolita gnieźnieński błogosławił pątnikom na drogę, a później modlił się wspólnie z nimi u celu pielgrzymki. W tym roku wiodła ona z Magdeburga, skąd pielgrzymi wyruszyli 23 czerwca. Zatrzymywali się w różnych miejscach m.in. w Brandenburgu, Lebuszu i Rokitnie. W niedzielę 27 czerwca gościli na Lednicy, u o. Jana Góry, który zaprosił ich na przyszłoroczne spotkanie młodych, które nawiązywać będzie do jubileuszu Chrztu Polski.

Ostatni dzień pielgrzymki, który zawsze przypada w uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła (29 czerwca) pielgrzymi spędzili w Gnieźnie. Spotkali się z siostrami szarytkami, a po południu pokłonili św. Wojciechowi – patronowi niepodzielonego Kościoła. Ekumeniczne nabożeństwo wraz z pastorem Justusem Werdinem i ks. Janem Kwiatkowskim, który od początku przygotowuje pielgrzymkę po stronie polskiej, prowadził także pastor Arndt Farac. We wspólnej modlitwie uczestniczyli także: proboszcz katedry ks. Jan Kasprowicz, ks. Rafał Białek z referatu ekumenicznego Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie oraz ks. kan. Andrzej Grzelak, który po nabożeństwie odprawił dla pielgrzymów Mszę św. w gnieźnieńskim kościele pw. św. Piotra i Pawła.

W pielgrzymce uczestniczyło ponad 40 osób. Dla ks. Jana Kwiatkowskiego, który razem z pastorem Werdinem zainicjował i budował to przedsięwzięcie, jest ona wciąż przeżyciem nowym, budującym i rozwijającym.

„W ciągu tych lat o pielgrzymkę otwarło się kilkaset osób z obu stron Odry. Poznali konkretnych ludzi, razem z nimi się modlili. Wielu teologów mówi, że chrześcijaństwo uratuje sieć przyjaźni. Nasza pielgrzymka zaczynała się od tego, co nas łączy, od chrześcijaństwa i chrztu ponad podziałami polsko-niemieckimi. Teraz, kiedy już się znamy, przychodzi czas na rzeczy trudne – nie dla Niemców i Polaków, ale dla katolików i protestantów” – przyznaje ks. Kwiatkowski.

Pielgrzymka od początku wiedzie symboliczną trasą. W Magdeburgu nauki pobierał św. Wojciech. Tam również swój początek miała historyczna pielgrzymka cesarza Ottona III do Gniezna w roku tysięcznym. Równie symboliczny jest czas trwania pielgrzymki – od uroczystości św. Jana Chrzciciela do uroczystości apostołów Piotra i Pawła. Ma on głęboki teologiczny sens zarówno dla katolików, jak i protestantów, zwraca bowiem uwagę na proroka, który zapowiadał Chrystusa oraz na apostołów, którzy dyskutowali i pracowali nad kształtem Kościoła.

2015-06-29 19:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jesteśmy do dyspozycji

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 34/2015, str. 6

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Karolina Krasowska

Ks. Ryszard Walner, diecezjalny duszpasterz głuchoniemych

Ks. Ryszard Walner, diecezjalny
duszpasterz głuchoniemych

„Być dobrym jak chleb, który dla wszystkich leży na stole”. Pod takim hasłem 12 września odbędzie się tegoroczna 33. Ogólnopolska Pielgrzymka Głuchych na Jasną Górę

W kontekście pielgrzymki osób niesłyszących na Jasną Górę postanowiłem dowiedzieć się, z jakimi trudnościami w sferze religijnej zmagają się te osoby i jakie są ich oczekiwania wobec kapłanów i osób duchownych.
CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Wętkowski modlił się przy grobie św. Jana Pawła II

2025-10-02 17:43

[ TEMATY ]

Watykan

bp Krzysztof Wętkowski

grób JPII

Karol Porwich/Niedziela

Bp Krzysztof Wętkowski

Bp Krzysztof Wętkowski

Do bycia ludźmi zawierzenia i zaufania zachęcał podczas Mszy św. odprawionej w czwartkowy poranek przy grobie św. Jana Pawła II biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. W kaplicy Świętego Sebastiana w bazylice św. Piotra w Rzymie 2 października zgromadziło się około trzystu wiernych z diecezji włocławskiej.

Wizyta przy grobie św. Jana Pawła II była dla nich ważnym momentem pielgrzymki do Rzymu. Mszy Świętej przewodniczył biskup włocławski Krzysztof Wętkowski. Eucharystię koncelebrowali bp Stanisław Gębicki, biskup pomocniczy senior diecezji włocławskiej, bp Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej oraz trzydziestu kapłanów diecezjalnych.
CZYTAJ DALEJ

Sabotaż na torach w Katowicach? Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej

2025-10-03 09:53

[ TEMATY ]

katastrofa kolejowa

Adobe Stock

Zdjęcie ilustracyjne

Zdjęcie ilustracyjne

Wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki - poinformował w piątek wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk. Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej - powiedział.

Wiceszef MSWiA został zapytany w Polskim Radiu o informacje z piątkowej „Rzeczpospolitej”. Gazeta podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. „Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon” - brzmi fragment tekstu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję