Wydarzenie 22 lipca rozpoczęło się częścią artystyczną z udziałem Rafała Brzozowskiego. Następnie uczestnicy wypłynęli statkami na jeziora z Maryją w znaku figury Matki Bożej Fatimskiej. Spotkaniu modlitewnemu przewodniczył biskup ełcki Jerzy Mazur. Oprawę muzyczną na statku prowadził chór z parafii św. Mikołaja w Mikołajkach.
Rejs został poprzedzony błogosławieństwem wszystkich jednostek pływających. – Trwając na modlitwie, wiążemy niebo z ziemią – powiedział do zgromadzonych bp Mazur i zachęcił: – Trwajmy na modlitwie w mocy Ducha Świętego. Odkrywajmy tę piękną, wspaniałą modlitwę, ten skarb, którym jest Różaniec.
Podczas nabożeństwa różańcowego modlono się w intencji ustania wojny w Ukrainie, o pokój na świecie, za misjonarzy i o nowe powołania, a także za wszystkich przybywających do diecezji ełckiej na odpoczynek. Modlitwom polecano szczególnie żeglarzy i wodniaków, którzy pływają po mazurskich jeziorach. Na zakończenie modlitwy Rafał Brzozowski wykonał pieśń Ave Maryja.
Wśród uczestników wydarzenia byli również misjonarze. Hierarcha podkreślił, że spotkanie „Z Maryją na Jeziorach” rozpoczęło 24. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa, i zachęcił wszystkich do włączenia się w pomoc na rzecz misjonarzy. Tegoroczna akcja prowadzona przez stowarzyszenie MIVA Polska jest przeznaczona na zakup sprzętu do transportu w Peru.
Mimo rozpoczęcia rejsu w deszczu do modlitwy na wodzie przyłączyli się inni żeglarze i wodniacy na swoich jednostkach pływających. Po rejsie ewangelizacyjno-modlitewnym uczestnicy w procesji przeszli do kościoła Matki Bożej Różańcowej. Spotkanie zakończyło się wspólną agapą.
Organizatorami spotkania były, jak co roku, parafie św. Mikołaja i Matki Bożej Różańcowej, Kuria Biskupia oraz Urząd Miasta w Mikołajkach.
Urodził się 8 maja 1786 r. we Francji, w miejscowości Dardilly, niedaleko Lionu. Był jednym z siedmiorga dzieci państwa Mateusza i Marii Vianney, prostych rolników, posiadających dwunastohektarowe gospodarstwo. Jan już od wczesnych lat ukochał modlitwę. Przykładem i zachętą byli dla niego rodzice, którzy codziennie wieczorem wraz ze swoimi dziećmi modlili się wspólnie. Po latach powiedział: „W domu rodzinnym byłem bardzo szczęśliwy mogąc paść owce i osiołka. Miałem wtedy czas na modlitwę, rozmyślania i zajmowanie się własną duszą. Podczas przerw w pracy udawałem, że odpoczywam lub śpię jak inni, tymczasem gorąco modliłem się do Boga. Jakież to były piękne czasy i jakiż ja byłem szczęśliwy”.
Należy pamiętać, iż lata młodości Jana Vianneya, to okres bardzo trudny w historii Francji. W tym czasie bowiem szalała rewolucja, która w dużej mierze przyczyniła się do pogłębienia kryzysu między duchowieństwem a państwem. Walka z Kościołem sprawiła, że wielu księży odeszło od tradycji, składając przysięgę na Konstytucję Cywilną Kleru. Wzrost laicyzacji i głęboko posunięte antagonizmy to tylko główne problemy ówczesnej francuskiej rzeczywistości. Mimo tak trudnych warunków nie zaprzestano sprawowania sakramentów i katechizacji dzieci. Przygotowania do Pierwszej Komunii trwały 2 lata. Spotkania odbywały się w prywatnych domach, zawsze nocą i jedynie przy świecy. Jan przyjął Pierwszą Komunię w szopie zamienionej na prowizoryczną kaplicę, do której wejście dla ostrożności zasłonięto furą siana. Miał on wówczas 13 lat.
Od czasu wybuchu Rewolucji w Dardilly nie było nauczyciela. Z pomocą zarządu gminnego otwarto szkołę, w której uczyły się nie tylko dzieci, ale i starsza młodzież, a wśród niej Jan Maria. Przez dwie zimy uczył się czytać, pisać i poprawnie mówić w ojczystym języku. Stał się bliską osobą miejscowego proboszcza i stopniowo dojrzewało w nim pragnienie zostania księdzem. Ojciec początkowo zdecydowanie sprzeciwiał się, bowiem gospodarstwo potrzebowało silnych rąk do pracy, a poza tym brakowało pieniędzy na opłacenie studiów i utrzymanie młodzieńca. Jednak pod wpływem nalegań syna, ojciec ustąpił.
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że do jego spotkania z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią nie doszło, mimo, iż on sam był gotowy i proponował różne godziny rozmowy. Jak dodał, postrzega to jako „wycofanie się” ze spotkania.
O spotkaniu z Hołownią jeszcze przed zaprzysiężeniem jego następcy - Karola Nawrockiego - ustępujący prezydent Andrzej Duda informował w zeszłym tygodniu. Poniedziałkową rozmowę Duda-Hołownia w rozmowie w radiem Wnet potwierdziła potem szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka - jednak ostatecznie do niej nie doszło.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.