Reklama

Rodzina

Szczęśliwa rodzina

Przemoc wobec seniora

Wśród różnych rodzajów przemocy w ostatnich latach coraz częściej mówi się o przemocy wobec osób starszych. Z danych Fundacji Projekt Starsi wynika, że aż co siódma osoba po 60. roku życia doświadcza przemocy ze strony bliskich lub opiekunów.

Niedziela Ogólnopolska 45/2023, str. 60-61

[ TEMATY ]

senior

Adobe Stock

Beata Górka-Winter

Beata Górka-Winter

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z raportu Olgi Sitarz z Uniwersytetu Śląskiego „Prawna ochrona osób starszych przed przemocą w rodzinie i instytucjach opieki” (pełna treść dostępna na stronie: projektstarsi.pl) dowiadujemy się, że według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) przemoc wobec osób po 60. roku życia występuje zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się, a osoby stosujące agresję pochodzą zaś z różnych grup społecznych. Dane WHO dowodzą, że przemoc w rodzinie jest zjawiskiem częstszym niż ta, na jaką jesteśmy narażeni na ulicy, w barze lub miejscu pracy. W raporcie czytamy, że z badań zleconych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wynika, iż blisko połowa Polaków zna przypadki przemocy fizycznej, ekonomicznej i psychicznej w rodzinie wobec osób starszych. Z kolei badanie przeprowadzone w 2009 r. przez Instytut Psychologii PAN wykazało, że z przemocą seksualną wobec osób starszych zetknęło się blisko 23% respondentów. Inne statystyki instytutu zwracają uwagę na to, że aż kilkadziesiąt procent Polaków widzi przemoc wobec seniorów poza własną rodziną (izolowanie – 46,7%, przemoc ekonomiczna – 51,5%, przemoc psychiczna – 48,5%). Respondenci znacznie rzadziej mówią o przemocy wobec starszych we własnych rodzinach (izolowanie – 11,8%, zabieranie pieniędzy czy wytykanie niepełnosprawności – 13,2%).

Najczęstsze rodzaje przemocy wobec osób starszych

Najczęściej mamy do czynienia z przemocą psychiczną i ekonomiczną. Do tego typu zachowań należą m.in. wspomniane już izolowanie, zabieranie pieniędzy czy wytykanie niepełnosprawności. Zielonogórska kampania społeczna „Stop przemocy wobec seniorów” wymienia też: szantażowanie, groźby lub wyzwiska, ograniczanie swobody decyzji, straszenie oddaniem do domu opieki, wmawianie choroby psychicznej, wymuszanie zmian w testamencie, obciążanie zawyżonymi kosztami czy skłanianie do przekazywania darowizn. Jeśli chodzi o przemoc fizyczną, to zaliczają się do niej m.in.: szarpanie, kopanie, popychanie, policzkowanie. Przemocą jest również opuszczenie przez opiekunów i pozostawienie bez opieki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przemoc to również: zła dieta (w tym głodzenie), brak higieny (brudna pościel i ubranie), zakazywanie wychodzenia z domu, bezzasadne umieszczanie w szpitalu, nieodebranie ze szpitala, naruszanie wolności religijnej (zakaz chodzenia do kościoła lub zmuszanie do tego, uniemożliwianie kontaktu z duchownym), zmuszanie do oglądania lub słuchania wystąpień politycznych bądź zakazywanie tego, uniemożliwianie udziału w wyborach, zmuszanie do głosowania w określony sposób, brak poszanowania intymności (czynności pielęgnacyjne wykonywane na oczach osób trzecich), niezapowiedziane wizyty, brak szacunku ze strony personelu opiekuńczego (np. zwracanie się per „babciu”, „dziadku”), podawanie leków uspokajających lub usypiających bez zgody seniora – i wiele innych działań oraz zachowań.

Prawdziwa skala tego zjawiska

Do przemocy wobec seniorów najczęściej dochodzi w domach rodzinnych lub placówkach opiekuńczych. Z tego powodu bardzo trudno oszacować rzeczywistą skalę tego zjawiska. Osoby starsze często nie chcą brać udziału w badaniach ankietowych, a jeśli godzą się odpowiedzieć na pytania o swoją sytuację, nie zawsze robią to zgodnie z prawdą. Nie można też oczekiwać szczerych wypowiedzi, gdy podczas badania ankietowego obecny jest opiekun seniora.

Najczęstszą przyczyną ukrywania przemocy przez ofiarę jest więź ze sprawcą, zwłaszcza gdy jest to współmałżonek, dziecko lub wnuk. Podobnie może to wyglądać, gdy przemocy dopuszcza się opiekun instytucjonalny – osoba starsza, zależna od jego pomocy, przywiązuje się do niego i godzi się z wyrządzaną krzywdą. Ofiary nie chcą zgłaszać przemocy, ponieważ się boją, że zostaną same, że nie poradzą sobie bez opiekuna; boją się reakcji sprawcy, wstydzą się, że bliski człowiek tak je traktuje, mają poczucie winy (np. wmawiają sobie, iż same zdenerwowały sprawcę swoją nieporadnością); są nauczone, że sprawy rodzinne załatwia się w czterech ścianach, wychowywały się w środowisku przemocowym, więc są przekonane, iż „tak po prostu jest”. W wielu przypadkach nie wiedzą nawet, że pewne zachowania są przemocą (szczególnie jeśli przemoc kojarzy im się wyłącznie z krzywdą fizyczną). Wiele ofiar przemocy nie reaguje, bo nie wierzy w skuteczność działań systemowych (są przekonane, że i tak nikt nie udzieli im pomocy, a po interwencji sprawca jeszcze bardziej nasili swoją agresję). Nierzadko ofiara nie ma możliwości zgłoszenia przemocy, bo nie może opuszczać domu lub ośrodka albo nie może swobodnie telefonować.

Reklama

Czy istnieje społeczne przyzwolenie na przemoc wobec seniorów?

Choć z pewnością większość z nas odpowiedziałaby na to pytanie przecząco, to jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że bardzo często pewne utrwalone schematy myślenia sprawiają, iż niektórych zjawisk nie postrzegamy jako negatywne. Warto zwrócić uwagę na problem dyskryminacji ze względu na wiek, czyli ageizm. Piotr Szukalski w pracy Ageizm – dyskryminacja ze względu na wiek (pełny tekst można znaleźć on-line w Repozytorium Uniwersytetu Łódzkiego) wymienia wiele przejawów tego typu dyskryminacji, m.in.: lekceważenie opinii, wyznawanych wartości czy potrzeb osób starszych, ośmieszanie problemów seniorów lub sposobów ich rozwiązywania, protekcjonalność, która objawia się założeniem, że senior nie jest w stanie funkcjonować bez wsparcia konkretnej jednostki lub instytucji, albo segregację, czyli oddzielenie seniorów od reszty społeczeństwa i tworzenie im swoistego mikroświata. Jeśli zgadzamy się z takim sposobem myślenia, może się okazać, że nad wieloma formami przemocy przechodzimy do porządku dziennego, uważając je ewentualnie za „zło konieczne” i usprawiedliwiając je trudnościami w opiece nad starszą osobą.

Stop przemocy wobec seniorów

Zdaniem Lucyny Poźniak z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zielonej Górze, bardzo istotna jest edukacja, która może się przyczynić do wzrostu świadomości i choć częściowego zmniejszenia skali przemocy wobec starszych. – W listopadzie 2022 r. uruchomiliśmy w naszym mieście kampanię społeczną „Stop przemocy wobec seniorów”. Nasze spoty pojawiały się w internecie, na monitorach w autobusach, w radiu itd. Jako Biuro Profilaktyki i Przeciwdziałania Uzależnieniom zwracamy uwagę nie tylko na sam problem uzależnień, ale też na ich konsekwencje. Jedną z takich konsekwencji jest właśnie przemoc. Jeśli chodzi o przemoc wobec osób starszych, jest to na pewno temat istotny i ważny społecznie. Przez kampanię wskazujemy problem, skłaniamy do refleksji, a także do reakcji. Edukacja i uświadamianie to ważny krok. Pamiętajmy, że lepiej zapobiegać niż leczyć.

Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach Programu „Społeczna odpowiedzialność nauki II – Popularyzacja nauki”.

2023-10-30 18:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dary pokoleń

Ustanowiony przez papieża Franciszka Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych, który będzie obchodzony co roku w czwartą niedzielę lipca, w okolicach uroczystości świętych Joachima i Anny, dziadków Jezusa, jest doskonałą okazją do pochylenia się nad relacjami seniorów z wnuczkami.

Wspecjalnym orędziu Ojciec Święty zwrócił uwagę na wielką wartość i „bogactwo stania na straży korzeni”. Dodał, że „dzięki spędzaniu wspólnie czasu dziadkowie, stając przed wnukami, będą marzyli, a młodzi, czerpiąc od nich siłę, będą szli naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Czego uczy nas świętość Jana Pawła II? Msza św. z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża

2024-04-27 17:55

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

@VaticanNewsPL

Odważny, zdecydowany, konsekwentny, człowiek pokoju, obrońca rodziny, godności każdego ludzkiego życia, prawdziwy i szczery przyjaciel młodych oraz wielka pobożność Maryjna - tak scharakteryzował św. Jana Pawła II kard. Angelo Comastri. Emerytowany archiprezbiter bazyliki watykańskiej w homilii podczas Mszy św. w Bazylice św. Piotra z okazji obchodów 10. rocznicy kanonizacji papieża Polaka starał się odpowiedzieć na pytanie: Czego uczy nas świętość Jana Pawła II - niezwykłego ucznia Jezusa w XX wieku?

Hierarcha nawiązał do dnia pogrzebu Jana Pawła II, 8 kwietnia 2005 roku na Placu Świętego Piotra, wspominając księgę Ewangelii, której strony zaczął przewracać wiatr. "W tym momencie wszyscy zadaliśmy sobie pytanie: `Kim był Jan Paweł II? Dlaczego tak bardzo go kochaliśmy?`" - powiedział kardynał i dodał: "Niewidzialna ręka przewracająca Ewangeliarz zdawała się mówić nam: `Odpowiedź jest w Ewangelii! Życie Jana Pawła II było nieustannym posłuszeństwem Ewangelii Jezusa, i z tego powodu - mówił nam wiatr! - z tego powodu go umiłowaliście!`"

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję