Reklama

Wiara

Homilia

Pocieszajcie mój lud!

Niedziela Ogólnopolska 50/2023, str. 23

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cenne dobra głębiej poznajemy na zasadzie kontrastu. W bezcenne dobro zbawienia, które obwieszcza ludziom Bóg w Starym i Nowym Testamencie, głębiej można wejrzeć i bardziej je docenić, gdy słyszy się, jak los człowieka postrzegają ateiści. Ich widzenie tej sprawy poraża pustką, bezsensem i rozpaczą. Jeden z „przebudzonych” ateistów tak budzi, jego zdaniem, śpiących: „Człowiek winien zbudzić się ze swego tysiącletniego snu, by odkryć całkowitą samotność, swoją bezwzględną osobliwość. Teraz już wie, że jest jak Cygan: znajduje się na skraju wszechświata, w którym musi żyć. Wszechświata (...), obojętnego na jego nadzieje, cierpienia i jego zbrodnie” (Jacques Monod). Oto inteligentny człowiek, biochemik i badacz genetyki, stwierdza, że jest radykalnie samotny. Uważa, że człowiek – przedmiot wielu naukowych badań – ma uznać siebie za ulegający degradacji (śmierci) przypadkowy produkt procesów biochemicznych, zachodzących w ogromnych masach materii ziemi i kosmosu. Inny zdeklarowany ateista, też (z konieczności) bezbrzeżnie samotny – czując wszelako powagę i egzystencjalną grozę ateistycznej ideologii – pozwala przemówić swej osobowej głębi. I wypowiada, o dziwo, taką żarliwą prośbę: „Błagam Cię, Boże, staraj się istnieć! Wysil się, by zobaczyć i śledzić to, co się dzieje! Ponieważ życie bez świadków jest piekłem! Błagam Cię i płaczę: Istniej!” (Aleksander Zinowiew).

Być może już niewiele trzeba mówić, by doznać olśnienia i wielkiej radości, gdy z namysłem odmówimy Credo, przywołując na pamięć to, co objawia nam Bóg – o sobie samym i o nas, do czego nas powołuje, nadając nam godność dzieci Bożych! Mamy też obficie zastawiony stół słowa Bożego w postaci trzech czytań i psalmu oraz eucharystycznej Ofiary i Uczty. Może wystarczy wsłuchać się w krótką aklamację przed dzisiejszą Ewangelią, by poczuć różnicę między szczerze wyznawaną treścią chrześcijańskiej wiary a mizerną (bezbrzeżnie smutną) treścią wyznań ateisty. Różnica jest ogromna! Jak między dniem i nocą, życiem i śmiercią, nadzieją i rozpaczą... Aklamacją, jak kluczem, możemy otworzyć sobie przystęp do Dobrej Nowiny, która swój początek ma w Adwencie – w przyjściu Boga, obiecanym, zapowiadanym, dokonanym i dopełniającym się jeszcze. „Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”. Tak, mamy się czym, a właściwie Kim, radować, skoro „wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.

To, co dla proroka Izajasza było Bożą obietnicą, na której spełnienie z wielką tęsknotą czekało wiele pokoleń wierzących Żydów, dla Jana Chrzciciela było obietnicą spełniającą się na jego oczach. My zaś, kojarząc liczne starotestamentowe Boże obietnice i wydarzenia zbawcze, które już zaistniały, jesteśmy pewni tego, że Bóg jest zdecydowany zbawić nas, a nawet że faktycznie już nas zbawił. Tracą swe władztwo nad nami szatan, paraliżujące poczucie winy z powodu własnych grzechów i pełna lęku oraz przemocy logika „starego człowieka” w nas. Obecnie wystarczy w prostym akcie ufnej wiary przyjąć dar zbawienia! A być zbawionym to stać się uczestnikiem Boskiego życia, to zostać zanurzonym w miłości i szczęściu Boskich Osób. Kiedyś, w licznych pokoleniach wierzących często kierowano myśl ku niebu. Dzisiaj musimy się wzajemnie zachęcać do tego, by chcieć częściej myśleć o naszym zbawieniu – już w Jezusie Chrystusie dokonanym. A to, co ujrzymy i doświadczymy w przyszłości, której imię brzmi: szczęśliwa wieczność w domu Ojca, jest jeszcze bardziej fascynujące i skutecznie dynamizuje nasz chrześcijański styl życia na ziemi. Nasze pełne trudu, ale i kreatywności dni mogą być realnie opromienione blaskiem zbliżającego się szczęścia w Bogu. Wszyscy bardzo potrzebujemy powiewu wieczności. Bez niej „goła” doczesność na niewiele się zda, bo przemija. Przytłacza nas w niej samotność. Ktoś trafnie stwierdził: „Wszystko zmienia się w dniu, w którym dowiadujemy się, że nie jesteśmy sami”. Nie jesteśmy sami. „«Pocieszajcie, pocieszajcie mój lud!» – mówi wasz Bóg”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-12-05 13:57

Oceń: +25 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość Boża rozlana przez Ducha Świętego

Niedziela Ogólnopolska 11/2023, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Pierwsze czytanie, wyjęte ze starotestamentowej Księgi Wyjścia, opowiada o szemraniu Izraelitów, które miało miejsce krótko po wyjściu z Egiptu. Uwolnieni z niewoli stanęli wobec wyzwań wolności, której dotąd nie znali, oraz konieczności zaspokojenia najbardziej podstawowych potrzeb, które dotąd zapewniali im ci, którzy ich uciskali. Najważniejszymi z tych potrzeb były woda i pokarm. Skargi stały się powszechne i przerodziły się w bunt. Właśnie takie jest podłoże rewolucji społecznych, w których lud zwraca się przeciw swoim przywódcom. Kiedy bunt narastał, Mojżesz zwrócił się do Boga; lud otrzymał wodę i pragnienie zostało zaspokojone. Chodziło jednak nie tylko o uwiarygodnienie Mojżesza jako przywódcy, lecz o coś znacznie więcej – o uwiarygodnienie Boga. Izraelici wystawili Go na próbę, pytając: „Czy Pan jest rzeczywiście wśród nas, czy też nie?”. Wiara i stanowczość Mojżesza przyczyniły się do potwierdzenia obecności i łaskawości Boga. Na tym polega zadanie prawdziwych przywódców.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy Polski wielkiej

2025-04-12 18:16

[ TEMATY ]

marsz

milenium Królestwa Polskiego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Z okazji tysiąclecia Królestwa Polskiego 1165 par zatańczyło dzisiaj poloneza na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, bijąc tym samym rekord Polski. Oprócz oficjalnie policzonych osób przyłączył się jeszcze tłum uczestników, których organizatorzy nie byli w stanie policzyć.

Odtańczenie poloneza poprzedziło wielki marsz z okazji milenium Królestwa Polskiego i pięciu wieków Hołdu Pruskiego. Polonez jest symbolem długości, siły, atrakcyjności i znaczenia polskiej kultury na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję