Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Świadectwo: święci to dla mnie ludzie do tańca i do Różańca!

„Człowieku, naucz się tańczyć, bo inaczej aniołowie w niebie nie będą wiedzieć, co z tobą zrobić”. Pod tym hasłem podpisuje się nasza bohaterka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Daria Podgórska przez lata była związana z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży, dziś nadal dzieci i młodzież są jej szczególnie bliskie. Obok powołania do bycia żoną Artura, mamą Maksia i Anielki odkryła powołanie do animowania do radości, tworzenia przestrzeni mądrej zabawy, która przyprowadzi innych do Boga. Kilka lat temu założyła Centrum Edukacji i Animacji, wierząc, że jej charyzmatem jest uświadamianie ludziom, iż chrześcijanin to człowiek radości, zabawy. Oto co mówi o sobie:

Rodzące się powołanie

Reklama

Jestem najstarsza z rodzeństwa, mam dwie młodsze siostry i brata, więc początki mojego charyzmatu do animowania zabawy zrodziły się już w dzieciństwie. Wtedy wszystko wydawało mi się naturalne i spontaniczne. Niejako automatycznie zaczęłam studiować pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną. W pewnym momencie mojego życia stanęłam na rozdrożu w kwestii powołania: mam być siostrą zakonną czy iść w świat rodzinny i zawodowy? Po kilku miesiącach zobaczyłam, że kocham przygotowywać animacje, organizować przestrzeń do zabawy, że to sprawia mi radość. To doświadczenie pokazało mi, że Bóg dopuszcza kryzys i że jest on łaską – z tego właśnie powstało Centrum Edukacji i Animacji. Choć od początku miałam w sobie dar organizacji, który Bóg we mnie wlał, to na pewien czas o nim zapomniałam. Pan Bóg od początku uzdalniał mnie do takich działań, co też mogłam realizować w KSM. To właśnie tam poznałam Boga żywego, bliskiego, któremu moje życie nie jest obojętne, który pomaga mi w każdym aspekcie i wskazuje, którędy iść. Wtedy doświadczyłam, że On chce mnie dotykać i prowadzić po drogach życia, także tych zawodowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ze wsparciem świętych

Reklama

Czuję się czasem jak tańczący i grający dla Pana biblijny Dawid – kiedy prowadzę animację, jak on chcę to robić na Bożą chwałę. To niesamowite, że tańcem, śpiewem, zabawą można przyprowadzać ludzi do Boga, pokazywać, że nie ma niczego złego w karnawale, balach i zabawach, także na plebanii. Święci to dla mnie ludzie do tańca i do Różańca, dlaczego więc mamy nie iść ich śladem? Obok Dawida mam innych niebiańskich orędowników w mojej pracy. Pierwsza jest Matka Boża, Jej co miesiąc w jasnogórskim sanktuarium zawierzam to, co się ma w danym miesiącu wydarzyć, czy to w rodzinie, czy w zawodowo. Bardzo zaprzyjaźniłam się z bł. Carlem Acutisem, który stał mi się szalenie bliski w czasie pielgrzymki do Włoch. Czułam jego namacalną obecność w sprawach technicznych, internetowych, kiedy potrzebowałam łącza i dostępu do sieci. Mocno trafiają do mnie jego słowa: „Każda Eucharystia to autostrada do nieba”. I ja tak uważam, bo dla mnie udział we Mszach św. to nieodłączny element codziennego życia. Kolejnym takim „moim” świętym jest Antoni – „załatwia” mi i błahostki, i sprawy większego kalibru. Święty Józef jest moim stałym wsparciem, codziennie przez jego wstawiennictwo modlę się za męża o potrzebne łaski w różnych dziedzinach. Mimo że główną intencją moich modlitw jest Artur, to święty Opiekun Jezusa wyprasza przy okazji dla mnie sporo łask, które widzę po czasie. Niektóre są wręcz namacalne. Jak chociażby ta, kiedy w dniu jemu poświęconym, w pierwszą środę miesiąca, zgłosiła się do współpracy dziewczyna, a ja dopiero miałam kogoś szukać! Nie wierzę w przypadki.

W Kościele

Taniec, zabawa, bale Wszystkich Świętych, zabawy karnawałowe dla oazy, KSM czy innych wspólnot parafialnych – to doskonała okazja do integracji, zgodnie z duchem Biblii: „Aby byli jedno”. Jestem przekonana, że to mocno przybliża do Kościoła, do wiary. Gdyby było tylko sztywno, księżom czy katechetom trudno byłoby przyciągnąć dzieci i młodzież do Boga. Przecież Pan Jezus też bawił się na weselu w Kanie, pozwalał dzieciom przychodzić do siebie. Dlatego przekonuję, żeby nie bać się zabawy, tańca, bo to buduje relację z dziećmi. Wystarczy zrobić mały krok – wprowadzić zabawę i animację, a dzieci się otwierają, bo daje im się przestrzeń na spontaniczność.

Rodzinnie

Widzę, jak Bóg daje mi siły, bo dobę mam taką jak każdy inny człowiek, tylko 24 godziny. Ważna jest odpowiednia organizacja czasu – wciąż się tego uczę, będąc żoną, mamą i właścicielką centrum animacji. Konieczne jest dbanie o relacje, dlatego jeździmy z mężem na randki czy rekolekcje, mamy czas dla siebie, żeby się w sakramencie małżeństwa cementować i utwierdzać. Mąż bardzo mnie wspiera w moich działaniach. Każde z nas spędza z dziećmi czas indywidualnie, ale chcemy być też wszyscy razem. Bo co by mi przyszło z tego, że będę „zabawiać” inne dzieci, a nie będę ze swoimi. To szalenie ważne. Kiedy poświęcamy się naszym zawodowym obowiązkom, nieodzowne jest wsparcie dziadków lub opiekunki. Walczymy, żeby wszystko zawierzać Bogu, wykorzystywać talenty, które On włożył w nasze serca. Robimy tyle, ile możemy, ale wiemy, że Pan Bóg zrobi z nami resztę. Kiedy chcę działać po swojemu – idzie to wszystko jak krew z nosa, ale kiedy ufam, jestem wytrwała, a Bóg mnie ćwiczy w cierpliwości – to są wtedy lepsze owoce. I wierzę, że Centrum Edukacji i Animacji też jest tym owocem zawierzenia mojego powołania w najlepsze Jego ręce.

2024-02-05 19:29

Oceń: +14 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mój Wielki Post

Niedziela częstochowska 9/2016, str. 4-5

[ TEMATY ]

świadectwo

Wielki Post

Bożena Sztajner/Niedziela

Wielki Post jest czasem, w którym mamy się duchowo odrodzić i przygotować do obchodów pamiątki najważniejszego wydarzenia w historii ludzkości, jakim jest męka i zmartwychwstanie naszego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. W jaki sposób przeżywamy ten wyjątkowy czas? Jak do niego się przygotowujemy? Co jest dla nas najistotniejsze i jak osobiste doświadczenia przekładają się na bardzo wyjątkową relację z cierpiącym Chrystusem? Opowiedzieli nam o tym nasi Czytelnicy

CELINA: – Myśląc o Wielkim Poście, myślę o Drodze Krzyżowej Pana Jezusa. Przed oczami przesuwają mi się obrazy najgłębszego cierpienia, poniżenia, opuszczenia, oddawania wszystkiego, by być ze mną. Cierpi Jezus – mój grzech jest winien. Oczyma duszy szukam kontaktu wzrokowego z Jezusem, spotykam oczy pełne miłości, żadnych oskarżeń. Nawiązuje się relacja. Chcę stanąć po Jego stronie, ulżyć Mu. Intuicyjnie wyczuwam, że najbardziej bolały Jezusa grzechy raniące Jego Serce. Oddam Mu więc w Wielkim Poście wszystkie cierpienia duchowe, wszystkie moje trudne sprawy, uczynię Go jedynym moim powiernikiem i będę uczyć się od Niego, jak w cichości dźwigać swój krzyż. Ufam, że będzie mi pomocą. Sercem wyczuwam, że z krzyża emanuje największa miłość. Gdzieś w głębi za tym wszystkim są: spokój, ukojenie, radość, moja perła, moje życie ukryte w słowach. Nic mi więcej nie potrzeba.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Ingres kard. Grzegorza Rysia do katedry wawelskiej

2025-12-20 08:44

[ TEMATY ]

ingres

archidiecezja krakowska

Kard. Grzegorz Ryś

Vatican Media

O godzinie 10.30 w sobotę 20 grudnia 2025 roku rozpoczną się uroczystości ingresu kard. Grzegorza Rysia do katedry wawelskiej. Kardynał przy wejściu otrzyma krzyż do ucałowania oraz relikwie głowy św. Stanisława. Po modlitwie przed Najświętszym Sakramentem, o godz. 11.00 rozpocznie się Msza św., podczas której odczytana zostanie bulla nominacyjna, a kardynał przejmie władzę nad Archidiecezją Krakowską.

Decyzję Papieża Leona XIV o mianowaniu kard. Grzegorza Rysia nowym arcybiskupem metropolitą krakowskim Stolica Apostolska ogłosiła 26 listopada. Kard. Grzegorz Ryś zastępuje dotychczasowego metropolitę krakowskiego, abp. Marka Jędraszewskiego. Papieska bulla nominacyjna zostanie odczytana na początku Mszy św., która rozpocznie się o godz. 11.00.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję