Rośnie liczba odwiedzających słynną katedrę w Kordobie, dawny meczet. W pierwszej połowie tego roku odwiedziło ją już blisko 870 tys. osób, o prawie 6 proc. więcej niż rok wcześniej.
„Bardzo nas cieszą te liczby, ponieważ jeśli utrzyma się ta tendencja, to w 2015 r. padnie rekord. Ponadto dane te potwierdzają, że katedra w Kordobie, dawny meczet, jest jednym z głównych punktów turystycznych w Hiszpanii, co wpływa pozytywnie na lokalną ekonomię. Potwierdziło to sprawozdanie przygotowane na jezuickim Uniwersytecie Loyola w Andaluzji” – mówi ks. Manuel Pérez Moya, dziekan katedry.
W czerwcu br. odwiedziło ją ponad 142 tys. osób, o 4 proc. więcej niż rok wcześniej w tym samym okresie. Dużym zainteresowaniem cieszą się wizyty nocne. W 2014 r. padł rekord: katedrę odwiedziło ponad 1,6 mln osób, 9 proc. więcej niż rok wcześniej.
Jedynym cieniem są wciąż powracające deklaracje socjalistycznego rządu Andaluzji (także po ostatnich wyborach), aby pozbawić Kościół prawa własności. Kapituła katedralna wielokrotnie już pokazała, że Kościół katolicki stale troszczył się o budynek od czasów rekonkwisty i że nigdy nie było wątpliwości co do tego, kto jest właścicielem katedry. Ponadto meczet zachował się tylko dlatego, że został zamieniony na kościół.
Relikwiarze z XV w. oraz monstrancję podarowaną przez św. Jana Pawła II, a także ołtarz będący własnością Jana III Sobieskiego można zobaczyć podczas otwartej w poniedziałek wystawy "Skarbiec wrocławskiej katedry". Ponad 100 eksponatów prezentowanych jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, a jako pierwszy zwiedzał je abp Józef Kupny.
Metropolita wrocławski nie krył radości, oglądając efekt ponad rocznych prac historyków sztuki, przygotowujących wystawę. - Sam kontakt z tymi dziełami to doskonała okazja, by pomyśleć o Kościele i o Bogu chociażby z tego względu, że wśród eksponatów znajdują się relikwiarze, w których na co dzień znajdują się relikwie świętych - mówił metropolita wrocławski.
Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.
Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.
Nieprawda. W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich
opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św.,
które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików:
„Katolicy w pełni uczestniczą w Eucharystii, kiedy otrzymują Komunię
św., wypełniając nakaz Chrystusa o spożywaniu Jego Ciała
i piciu Jego Krwi. Osoba przystępująca do Komunii św. nie może
być w stanie grzechu ciężkiego, musi powstrzymać się od jedzenia
na godzinę przed przystąpieniem do Komunii i dążyć do życia
w miłości i zgodzie z bliźnimi. Osoby pozostające w stanie grzechu
ciężkiego muszą najpierw pojednać się z Bogiem i z Kościołem
w sakramencie pokuty. Częste przystępowanie do sakramentu pokuty
jest zalecane dla wszystkich wiernych”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.