Reklama

Kościół

Biblia o zwierzętach

Pismo Święte tysiące razy wspomina rozmaite zwierzęta. Można się w nim doszukać wiadomości o ponad siedemdziesięciu rodzajach zwierząt i ptaków, które często występują pod wieloma nazwami.

Niedziela Ogólnopolska 33/2024, str. 14-15

[ TEMATY ]

Pismo Święte

zwierzęta

Johann Wenzel Peter, Adam i Ewa w ogrodzie Eden, commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ta rozmaitość w żywym świecie budziła zaciekawienie, dlatego wśród pochwał króla Salomona mamy wzmiankę o jego znajomości zwierząt, ptaków, ryb i drzew (por. 1 Krl 5, 13). Wiedza o zwierzętach inspirowała setki porównań użytych w tekstach biblijnych, które są dotąd żywe, np. lew jest symbolem siły (por. Hi 28, 8), a mrówki – pracowitości i organizacji („popatrz leniu na mrówkę”; por. Prz 6, 6-8; 30, 24-25).

W Piśmie Świętym najczęściej jest mowa o zwierzętach oswojonych i gospodarskich. Występują zwierzęta dzikie i niebezpieczne. Ważną kwestią dla Żydów było rozróżnienie zwierząt czystych i nieczystych. Niektóre zwierzęta miały sens symboliczny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwierzęta domowe

W czasach biblijnych życie ludzkie było bardziej powiązane ze zwierzętami niż obecnie. I nie były to zwierzęta „maskotki”, jak obecnie psy, koty i inne. Tak jak dziś na wsi – co jest powszechne zwłaszcza w krajach uboższych – ludzie na co dzień przebywali ze zwierzętami gospodarskimi. Żywili się dzięki nim, mieli bowiem mięso i mleko, a także skóry i inne produkty.

Reklama

Nie znaczy to, że ich podejście do zwierząt było czysto użytkowe. Ludzie dbają o to, co mają cennego. Ewangeliczny obraz pasterza broniącego owiec przed wilkami pochodzi z praktyki życiowej. Zabiegano o paszę i wodę. W biblijnym prawie były przepisy o dobrym traktowaniu zwierząt domowych. Mamy też taki oto opis troski o jedyną owieczkę: „Biedak nie miał nic, prócz jednej małej owieczki, którą nabył. On ją karmił i wyrosła przy nim wraz z jego dziećmi, jadła jego chleb i piła z jego kubka, spała u jego boku i była dla niego jak córka” (2 Sm 12, 3).

Z tych względów nadawanie dziewczynkom imion takich jak Krówka i Owieczka (Lea i Rachela) wcale nie było oznaką lekceważenia. Imiona te były nadawane obok takich jak Palma (Tamar), Księżniczka (Sara) czy Miła (Edna).

Wszyscy dobrze znali konieczność żywienia się dzięki zwierzętom. Dopiero w czasach Nowego Testamentu wystąpiła zapożyczona ze świata greckiego, od pitagorejczyków, tendencja ascetyczna do niejedzenia mięsa. Święty Paweł Apostoł uznał ją jednak za słabość, tak jak żydowskie zakazy dotyczące pokarmów, gdyż religijność, jego zdaniem, nie powinna się uzależniać od tego rodzaju zwyczajów (por. Rz 14). Niemniej jednak wskazał, że zwolennicy różnych poglądów na tę sprawę powinni się odnosić do siebie z szacunkiem.

W Starym Testamencie kwestii tej dotyczą opisy stworzenia. W raju ludziom i zwierzętom wystarczały jako pokarm rośliny i owoce (por. Rdz 1, 29-30). To jednak nie jest wskazówką na dzisiaj, gdyż ostatecznie ludziom na ziemi Bóg dał zwierzęta jako pożywienie. Stwierdza to opis nowego początku ludzkości po potopie (por. Rdz 9, 3). Zwierzęta mają służyć ludziom i stoją od nich niżej (por. Rdz 2, 20).

Reklama

Korzystano, oczywiście, z zaprzęgów i zwierząt jucznych. Konie służyły przede wszystkim na wojnie, ciągnąc rydwany i niosąc jeźdźców. Do dalszego transportu najlepsze były wielbłądy, a na co dzień jeźdźców i juki nosiły głównie osły. Orano wołami. Bardzo ceniono miód, więc hodowano pszczoły. Archeolodzy odnajdują czasem pozostałości starożytnych uli, które dla ochrony przed gorącem wykonane były z grubej ceramiki.

Na pokarm nadają się tylko niektóre zwierzęta. Generalnie za czyste i jadalne uważano te, które żywią się roślinami, choć z pewnymi wyjątkami. Pierwotne przyczyny tego wyboru były zapewne higieniczne. Spożywano głównie zwierzęta hodowlane, choć polowano też na dziczyznę. Często jedzono ryby, stanowiły one pokarm czysty, o ile były pokryte łuską. Obrzydzenie budziły gady i bytujące w błotnistych miejscach płazy.

W życiu pasterskim Izraelici nie posługiwali się psami. O takiej ich roli mamy tylko wzmiankę w Księdze Hioba. Jedynie ci, którzy żyli wśród Persów na Wschodzie, przejęli ich pozytywny stosunek do psów, dlatego w Księdze Tobiasza znajdujemy wzmiankę o towarzyszącym mu w podróży psie (por. Tb 6, 1).

A że nie było zwierząt „maskotek”? Reklamowany w mediach laicki religioznawca ubolewał kiedyś, że w Piśmie Świętym nie ma mowy o kotach. Nie czytał go starannie, bo jednak mamy taką wzmiankę pod koniec Księgi Barucha. Przede wszystkim jednak uwaga ta ilustruje spaczony sposób czytania Biblii, polegający na tym, że szuka się w niej tego, co nam pasuje.

Zwierzęta złe i nieczyste

Reklama

Zwierzęta bywają niebezpieczne. Izraelici spotykali duże drapieżniki, lwy, które wówczas były na Bliskim Wschodzie dość liczne, a także niedźwiedzie. Śmiertelnie groźne były jadowite węże i skorpiony. Dla stad natomiast niebezpieczne były wilki. Wstręt budziły szakale i dzikie psy żywiące się padliną, a często ludzkimi trupami. To samo dotyczyło ptaków drapieżnych. Pewną obawę budziły stworzenia nocne, jak sowa albo hiena, m.in. z powodu wydawanych przez nie odgłosów.

Wszystkie te zwierzęta uważano za odrażające, nieczyste, a więc niezdatne do jedzenia. Najbardziej znane zwierzę nieczyste to, oczywiście, świnia. Budziła ona odrazę ze względu na to, co zjada, choć przyczynić się do tego mogły również szybsze psucie się mięsa z niej i obecność pasożytów.

Z tego wynikły potem nazbyt skomplikowane przepisy żydowskie co do pokarmów, które Jezus krytykował i których chrześcijanie nie przyjęli. Część z nich jednak miała sens praktyczny i nadal, choć niezupełnie świadomie, się ich przestrzega.

Dużym problemem były rozmaite szkodniki. Robactwo niszczyło zboże i inne plony. Myszy i szczury też wiele potrafią zepsuć; wiedziano, że szczury mogą roznosić zarazę. Najgorszą plagą była szarańcza. Chmary tych latających dużych świerszczy potrafią całkowicie zniszczyć duże obszary i spowodować głód. Skądinąd w starożytności jedzono te owady, zwykle w formie mączki, a biblijne przepisy na to pozwalały.

Symbolika zwierząt

Reklama

Nic więc dziwnego, że rozmaite drapieżniki i szkodniki stały się symbolem złych mocy. Szarańcza w fantastycznej formie występuje w Apokalipsie jako jedna z plag spadających na świat. Szatan w Księdze Rodzaju jest wężem. Może być też lwem: „Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć” (1 P 5, 8). Z drugiej strony – zwycięski lew okazuje się symbolem Chrystusa (por. Ap 5, 5). Wilki przedstawiają ludzi drapieżnych i podstępnych.

Czasami nie tylko ludzie, ale i zwierzęta są narzędziami w ręku Boga i Jego wysłannikami. Kruki przynoszą chleb Eliaszowi na pustyni. Atak dzikich zwierząt czy klęska szarańczy mogą być karą Bożą. W baśniowej przypowieści oślica ostrzega zarozumiałego Balaama: „Juczne bydlę pozbawione mowy, przemówiwszy ludzkim głosem, powstrzymało głupotę proroka” (2 P 2, 16).

Występują też symboliczne opisy fantastycznych stworzeń, które są nazywane zwierzętami albo mają zwierzęce kształty, ale okazują się bytami anielskimi. Na Bliskim Wschodzie np. cheruby wyobrażano sobie jako skrzydlate byki. Cechy rozmaitych zwierząt mają cztery symboliczne istoty żywe adorujące Boga w Apokalipsie (por. Ap 4, 6-9).

2024-08-13 13:57

Oceń: +15 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa Ruda-Słupiec. „Piknik z pupilem” na Górze Wszystkich Świętych

[ TEMATY ]

zwierzęta

Nowa Ruda ‑ Słupiec

Św. Franciszek z Asyżu

ks. Paweł Kuriata

Góra Wszystkich Świętych

Andrzej Kruk

Uczestnicy "Pikniku z pupilem" w par. Św. Katarzyny w Nowej Rudzie - Słupcu

Uczestnicy Pikniku z pupilem w par. Św. Katarzyny w Nowej Rudzie - Słupcu

W drugą niedzielę października spowitą w aurę jesiennego spokoju, szczególne wydarzenie napełniło serca wiernych radością i uśmiechami na Górze Wszystkich Świętych w Nowej Rudzie – Słupcu.

Ks. Proboszcz Paweł Kuriata, z ciepłym przyjęciem, zaprosił dzieci I Komunijne wraz z rodzicami, maluchy z przedszkola „Karina Malucha” oraz całą wspólnotę parafialną i gości, aby wspólnie przeżyć dzień pełen modlitwy, zabawy i integracji.
CZYTAJ DALEJ

Do 25 września rodzic będzie mógł złożyć rezygnację z zajęć z edukacji zdrowotnej

2025-04-12 07:44

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja zdrowotna

Adobe Stock

Od nowego 1 września 2025 r. do szkół wchodzi nowy, nieobowiązkowy przedmiot szkolny - edukacja zdrowotna, która zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach z edukacji zdrowotnej, będzie musiał złożyć do 25 września pisemną rezygnację.

Przedmiot edukacja nauczany będzie w szkołach podstawowych w klasach IV–VIII i w szkołach ponadpodstawowych: w liceum ogólnokształcącym, technikum oraz branżowej szkole I stopnia. Będzie przedmiotem holistycznym, łącząc elementy nauk: o zdrowiu, medycznych, społecznych, humanistycznych, przyrodniczych i ścisłych, dotyczy zdrowia w wymiarze fizycznym, psychicznym, seksualnym, społecznym i środowiskowym na wszystkich etapach życia.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław/ Trzy osoby ranne po wybuchu podczas chemicznego eksperymentu w liceum

2025-04-12 16:51

[ TEMATY ]

wypadek

szkola

stock.adobe

Trzy osoby trafiły do szpitala po wybuchu, do którego doszło w sobotę w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 we Wrocławiu w trakcie eksperymentu chemicznego. W liceum odbywały się "dni otwarte", podczas których przyszli uczniowie zapoznawali się z ofertą szkoły.

Do eksplozji doszło podczas eksperymentu w pracowni chemicznej LO nr 3 przy ul. Składowej. „Pracownik szkoły przeprowadzał doświadczenie z nadtlenkiem wodoru. Substancja miała spalać się niebieskim płomieniem, ale z niewidomych na razie przyczyn doszło do wybuch” – powiedział PAP rzecznik wrocławskiej policji komisarz Wojciech Jabłoński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję