Reklama

W wolnej chwili

Nasze rady

Z zasadami na szlaku

Jak zachować się w górach? Jakie zwyczaje obowiązują turystów?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wrzesień i październik w górach to wymarzony czas na ich podziwianie w jesiennych kolorach. Uroku dodają pozdrowienia wędrowców, zwyczajowe „cześć” lub „dzień dobry”. Utarty zwyczaj mówi, że jako pierwsza pozdrawia osoba, która schodzi, bo jest łatwiej. A skąd się wzięła taka praktyka? Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze podaje trzy teorie. Według pierwszej, chodzi o sprawdzenie, czy u napotkanej osoby jest wszystko w porządku; według drugiej – jest to forma wyrażenia szacunku i sympatii, wyraz tworzenia swoistej wspólnoty z tymi, którzy podążają szlakiem; z kolei trzecia teoria mówi o tym, że życzy się dobrego dnia, bezpiecznej wędrówki.

Co zrobić, żeby wędrówka była przyjemnością, a nie udręką? Przedstawiamy – jednym jako przypomnienie, dla innych to garść porad, jak przygotować się na wypad w góry, żeby bezpiecznie wrócić do domu, a innym nie utrudniać wyprawy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

• Przed wyruszeniem na szlak dokładnie zaplanuj trasę. Sprawdź, po jakim terenie biegnie – jego wysokość, ukształtowanie (czy będą to hale, stoki, granie) – oraz jej dystans.

Reklama

• Dostosuj trudność szlaku do swoich umiejętności. To ważne zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci czy osoby ze słabszą kondycją fizyczną. Nie obawiaj się, jeśli będziesz musiał zawrócić, zanim dotrzesz do celu. To lepszy wybór niż późniejsze konsekwencje utraty sił bądź narażenie się na niekorzystne warunki pogodowe.

• Wyrusz wcześnie rano – wtedy jest najchłodniej i dzień jest dłuższy. Nigdy nie chodź po górach nocą.

• Bądź uważny. Każdy krok stawiaj z rozwagą (wymagają tego zwłaszcza wyższe partie gór, gdzie często jest bardziej ślisko i stromo). Nie zbaczaj ze szlaku!

• Osoba najsłabsza kondycyjnie powinna iść na początku grupy. To ona powinna nadawać tempo grupie, a nie nieustannie gonić za pozostałymi, nie czerpiąc z wyprawy żadnej radości ani satysfakcji.

• Idź prawą stroną szlaku, nie na środku, tak żeby inni mogli swobodnie cię wyminąć. Jeśli jest zbyt wąsko i trzeba kogoś przepuścić, zwyczaj mówi, że pierwszeństwo ma osoba wchodząca pod górę.

• Pogoda w górach bardzo szybko ulega zmianie. W dolinie może być upał, a w wyższych partiach gór możemy marznąć. Ubierz się więc na cebulkę, zabierz kurtkę przeciwdeszczową, włóż wygodne buty z grubą podeszwą.

• Poinformuj bliskich czy gospodarzy o celu i trasie wyprawy. W kryzysowej sytuacji to bardzo pomocna zasada.

• Nie zostawiaj innych samotnie bądź w sytuacji, gdy ktoś potrzebuje twojej pomocy lub uległ wypadkowi. Jeśli jest taka potrzeba – wezwij pomoc.

• Dbaj o otoczenie, nie zostawiaj śmieci, nie hałasuj (płoszysz w ten sposób zwierzynę, możesz zagłuszyć czyjeś wołanie o pomoc), nie zrywaj roślin (niech mogą je podziwiać ci, którzy szlakiem będą szli po tobie).

Reklama

• Nie ruszaj kamieni – wystarczy jeden, żeby wywołać lawinę.

• Nie pal papierosów (to jest zabronione) – pozwól innym cieszyć się świeżym powietrzem.

Sygnał alarmowy

ALARM: sygnał akustyczny lub optyczny (okrzyk, gwizdek, latarka) 6 razy na minutę, co 10 sekund, po minucie przerwy powtórzenie.

ODZEW: sygnał 3 razy na minutę, co 20 sekund, minuta przerwy, powtórzenie.

Każdy, do kogo dotrze sygnał alarmu, nadaje odzew i stara się zlokalizować miejsce, w którym znajduje się wzywający pomocy. Jedna lub dwie osoby, które najlepiej znają teren i najszybciej chodzą, udają się po pomoc do najbliższej placówki GOPR lub najbliższego schroniska. Pozostali utrzymują z ofiarą wypadku łączność wzrokową i ponawiają sygnał „odzew”, by dodać poszkodowanemu otuchy.

2024-08-27 14:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głogowskie tajemnice

Głogów Małopolski założony przez jednego z polskich magnatów Krzysztofa Głowę w 1570 r., miał być w zamierzeniu idealnym przykładem renesansowego miasteczka i miał konkurować z Rzeszowem. Do czasów zaboru austriackiego miasteczko zwano Głowów (od nazwiska pierwszego właściciela). Dopiero kiedy oficerom c.k. armii trudno szło z wymową tej nazwy, zamieniono ją na... Głogów

W centralnym miejscu miasteczka usytuowany jest ratusz. Jego początki owiane są tajemnicą. Do dzisiaj bowiem nie wiadomo na pewno, czy budowla, którą wzniósł Mikołaj Spytek Ligęza – kolejny po Głowie właściciel miasteczka, była drewnianą czy też murowaną. Faktem jest, że powstał w 1635 r. Może to jednak dopiero Urszula Lubomirska wzniosła w XVIII wieku ratusz murowany. Na parterze tego budynku znajdował się zajazd, a w piwnicach więzienie. Do 1781 r. był własnością miasta, później, do początku XX wieku, znajdował się w prywatnych rękach. W 1943 r. spłonął, a w latach 50. i 70. ubiegłego wieku był odbudowywany i modernizowany.
CZYTAJ DALEJ

Czy chcę przyprowadzić niewidomego do Jezusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 8, 22-26.

Środa, 19 lutego
CZYTAJ DALEJ

"Życie w Bożym zachwycie" [zaproszenie]

2025-02-20 09:10

mat. pras

Mężczyźni św. Józefa we Wrocławiu zapraszają do wspólnej modlitwy i uwielbienia Jezusa Chrystusa. Spotkanie odbędzie się w piątek 28 lutego 2025 o 18.00 w kościele pw. św. Piotra i Pawła przy ul. Katedralnej 4 we Wrocławiu.

Zaczynamy jak zwykle od osobistego spotkania z naszym Zbawicielem podczas Adoracji Najświętszego Sakramentu. W tym czasie kapłan będzie również oczekiwał w konfesjonale na osoby, które chcą jeszcze przed Eucharystią przystąpić do spowiedzi. Następnie po Mszy Św. i przerwie na kawę i herbatę konferencję-świadectwo pt. „Życie w Bożym zachwycie” (Ps 28,7) przedstawi Paweł Cwynar były gangster, wielokrotny recydywista, po nawróceniu ewangelizator, pisarz, mąż Moniki - zaznaczają organizatorzy, dodając: - Czasami pojawiają się nam w życiu sytuacje, które zmieniają bieg zdarzeń i nie mamy na to zupełnie wpływu, a przynajmniej tak nam się wydaje. Wpadamy w złe towarzystwo, znajdujemy się w złym miejscu i o złym czasie, podejmujemy jedną głupią decyzję, które wywołuje fatalne konsekwencje. Wchodzimy na równię pochyłą i powoli, ale systematycznie spadamy w grzech, zło, niegodziwość. U Pawła było inaczej. Od najmłodszych latach interesowała go ciemna strona rzeczywistości, przyciągała i wchłaniała, dając poczucie władzy, siły i sprawczości. Jedni robią karierę w korporacji, inni w medycynie a Paweł budował z sukcesami swoją pozycję w świecie przestępczym. Do czasu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję