Reklama

Kościół

Radom

Czy wiecie, że…

...w Jedlni k. Radomia (diec. radomska) powstaje szlak anielski?

Niedziela Plus 42/2024, str. I

[ TEMATY ]

Radom

szlak anielski

Jedlnia

archiwum parafii św. Mikołaja w Jedlni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Składać się będzie nań szesnaście drewnianych figur aniołów – dokładnie tyle, ile sołectw znajduje się na terenie parafii św. Mikołaja. Co istotne, to mieszkańcy poszczególnych wsi decydują o tym, gdzie będzie usytuowana kolejna rzeźba, a także wymyślą projekt i nazwę dla anioła.

Dziesiąta figura, która zasili anielski szlak, została poświęcona 28 września w Poświętnem. To anioł „Świątnik”, przedstawiony z kropidłem i naczyniem z wodą święconą. W dawnych czasach świątnikiem była osoba, która zajmowała się obsługą kościoła. Nazwa anioła, podobnie jak nazwy pozostałych, wywodzi się od nazwy etymologicznej danej miejscowości. Z tyłu każdej figury znajduje się skrytka na pieczątkę. Każda osoba, podążając od anioła do anioła, będzie mogła sobie przybić pieczątkę i po zebraniu wszystkich otrzyma okolicznościowy album.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto przypomnieć, że pierwsza figura anioła stanęła w miejscowości Jaśce. Anioła „Powstańca” wyrzeźbił tu Piotr Jakubowski, a jego nazwa nawiązuje do bitwy z okresu powstania styczniowego. W Jedlni natomiast znajduje się figura anioła „Bartnika”, bo miejscowość ta słynęła kiedyś z produkcji miodu. Z kolei w Zadobrzu stoi „Dobry Anioł z Sercem”, na cześć rzeczki Dobra, która przepływa przez sołectwo.

Parafia św. Mikołaja w Jedlni, leżąca kilkanaście kilometrów od Radomia, znana jest z tego, że często bywał tu król Władysław Jagiełło. Pierwszy z Jagiellonów był także fundatorem drewnianego kościoła, który powstał w Jedlni w latach 1387-91. Koniec budowy tej świątyni jest prawdopodobnie także datą erygowania parafii. Obecnie parafia mocno kojarzy się z aniołami. Miejscowe Stowarzyszenie Jedlnia i parafia otrzymały odznaczenie „Angelus Regalis” – Królewski Anioł. Dodatkowo niektórzy z parafian są członkami orkiestry dętej, która nosi nazwę „Boni Angeli”, czyli Dobre Anioły. W trakcie zakończonego remontu świątyni okazało się, że znajduje się w niej aż 126 wizerunków przedstawiających anioły. Proboszczem parafii św. Mikołaja jest ks. Janusz Smerda. Warto dodać, że parafia w Jedlni zwyciężyła w czwartej edycji Konkursu Aktywna Parafia. /edc

2024-10-15 14:12

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzież z USA modliła się przy grobie abpa Zimowskiego

Młodzież z Filadelfii modliła się przy grobie abpa Zygmunta Zimowskiego w radomskiej katedrze. Wraz ze swoim duszpasterzem ks. Thomasem Skindelewskim przebywa w ośrodku Emaus w Turnie w ramach Światowych Dni Młodzieży.

- Modlę się przy grobie mojego drogiego przyjaciela. Znamy się jeszcze z czasów, kiedy pracował w Kongregacji Nauki Wiary w Watykanie. W Polsce byłem pierwszy raz w okresie PRL, byłem wówczas kapelanem sekretarza kard. Jana Króla z Filadelfii. To był czas stanu wojennego. A dzisiaj jestem w radomskiej katedrze, przy grobie mojego przyjaciela. On nie umarł, on jest wśród nas - powiedział ks. Skindelewski, który jest kapelanem Rycerzy Kolumba w stanie Floryda.
CZYTAJ DALEJ

Wino św. Jana

[ TEMATY ]

św. Jan Apostoł

Kościół parafialny w Oleszycach – mal. Eugeniusz Mucha/fot. Graziako

„Wino, które pobłogosławił św. Jan, straciło swoją zabójczą moc, zatem ma ono nas uzdrawiać od zła, złości, która w nas jest i grzechu. Ma nas także zachęcać do praktykowania gorącej miłości, którą głosił św. Jan” – wyjaśnia w rozmowie z KAI ks. dr Joachim Kobienia, liturgista i sekretarz biskupa opolskiego. 27 grudnia w Kościele błogosławi się wino św. Jana.

– To bardzo stara tradycja Kościoła, sięgająca czasów średniowiecza. Związana jest z pewną legendą, według której św. Jan miał pobłogosławić kielich zatrutego wina. Wersje tego przekazu są różne. Jedna mówi, że to cesarz Domicjan, który wezwał apostoła do Rzymu, by tam go zgładzić, podał mu kielich zatrutego wina. Św. Jan pobłogosławił go, a kielich się rozpadł.
CZYTAJ DALEJ

W kościołach coraz popularniejsze są ofiaromaty

2024-12-27 07:09

[ TEMATY ]

ofiaromat

Adobe.Stock

W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę. Niektórzy księża decydują się na całkowitą rezygnację z tradycyjnej tacy. To wygodne i służy transparentności finansów Kościoła – powiedział PAP pomysłodawca pierwszego w Polsce ofiaromatu Karol Sobczyk.

Od 2019 r. w polskich parafiach zaczęły pojawiać się ofiaromaty – urządzenia, dzięki którym wierni mogą złożyć ofiarę w formie bezgotówkowej, kartą lub blikiem.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję