Reklama

Porady

Nasze rady

Podziękuj – to proste

Wiele się mówi o pielęgnowaniu wdzięczności. Dlaczego to takie ważne?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wdzięczność – czy to od strony duchowej, kiedy robimy wieczorny rachunek sumienia albo w spontaniczny sposób dziękujemy Bogu za łaskę, którą nas obdarzył, czy też od strony psychologicznej, gdy uczymy się doceniać to, co mamy, oraz samych siebie, prowadząc choćby dziennik – to bardzo ważna umiejętność. Równie istotne jest jednak dziękowanie innym. Przypomina nam ono o tym, że nikt z nas nie zależy wyłącznie od samego siebie, ale potrzebujemy innych ludzi, żeby móc żyć i się rozwijać. Zwyczajnie też wzmacnia więzi między ludźmi.

Wielu z nas uważa, że nie trzeba dziękować za coś, co jest czyimś obowiązkiem, więc nie wyrażają wdzięczności żonie za codzienny obiad, rodzicowi za podwiezienie do szkoły czy lekarzowi za przeprowadzenie badania. Zapominamy dziękować za to, do czego przywykliśmy. Zdarza się też, że człowiek, który wciąż powtarza: „Nie robię tego dla podziękowań”, swoją postawę automatycznie przenosi na innych i zakłada, że im też dziękować nie trzeba.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A jednak trzeba. Dziękując najbliższym, przyjaciołom, znajomym, sąsiadom, a nawet zupełnie obcym ludziom, budujemy klimat życzliwości. Człowiek, któremu podziękowano, czuje się doceniony, jest mu miło, poprawia mu się humor, wzrasta w nim chęć czynienia dobra.

Reklama

Kiedy kierowca przepuści cię na pasach, kiedy dziecko wyniesie śmieci, kiedy kolega poda ci coś z wysokiego regału, kiedy sąsiad przytrzyma drzwi windy... Codzienność niesie ze sobą całe mnóstwo okazji do tego, żeby wyrazić wdzięczność.

Dobrze też od czasu do czasu pomyśleć o ludziach, dzięki którym jesteśmy tu, gdzie jesteśmy. To, że ukończyliśmy studia, wiąże się m.in. z poświęceniem naszych rodziców, którzy wspierali nas finansowo. To, że jesteśmy otwarci i ciekawi świata, może być zasługą dziadka, który opowiadał nam piękne historie i czytał baśnie albo zabierał na wycieczki. A może przyjaciel był przy tobie, kiedy miałeś gorszy okres w życiu? Podziękuj za to.

Z uśmiechem, patrząc w oczy, nie bezosobowo czy urzędowym tonem. Przy drobiazgach wystarczy słowo „dziękuję”, przy nieco większych uprzejmościach warto dodać, za co. Naukowcy twierdzą, że większą przyjemność sprawiają podziękowania, w których mówisz, jak bardzo ważna była dla ciebie czyjaś pomoc (np.: Dzięki temu, że mnie podwiozłeś, nie spóźniłem się do pracy i mogłem spokojnie przygotować się do ważnej konferencji), niż podkreślanie czyjegoś poświęcenia (np.: Na drogach były takie korki, a ty zrobiłeś sobie taki kłopot, żeby mnie podwieźć). Zbyt wylewne podziękowania mogą kogoś wprawić w zakłopotanie, szczególnie jeśli dotyczą drobnych spraw. Podobnie rzecz się ma z prezentami jako wyrazami wdzięczności. Jeśli ktoś pomógł ci w dużej rzeczy, to kwiaty albo zaproszenie do kawiarni będą całkiem na miejscu, ale już bardzo kosztowny przedmiot może postawić kogoś w niezręcznej sytuacji, a nawet kojarzyć się z łapówką.

2025-04-01 17:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wilki z okolic Czarnobyla

W styczniu ukazały się wyniki badań, z których wynika, że wilki żyjące w Czarnobylu w zamkniętej strefie wokół zniszczonej elektrowni są odporne na skutki promieniowania. Grupie wilków pobrano krew i założono specjalne obroże, które były wyposażone w nadajniki GPS oraz dozymetry rejestrujące wysokość promieniowania. Pokazało to, że te zwierzęta są codziennie narażone na promieniowanie o wartości ponad 6-krotnie wyższej niż dopuszczalna dawka dla ludzi. Analiza genetyczna wykazała, że część genomu wilka rozwinęła odporność na nowotwory. Badanie zmutowanych wilków może zatem doprowadzić do wynalezienia leku na raka.
CZYTAJ DALEJ

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.
CZYTAJ DALEJ

Czy wiesz, że... ze świętem Przemienienia Pańskiego związany jest zwyczaj poświęcenia kopru?

2025-08-05 23:07

[ TEMATY ]

Przemienienie Pańskie

pl.wikipedia.org

Carl Bloch, fragment obrazu "Przemienienie Pańskie", 1800 r.

Carl Bloch, fragment obrazu Przemienienie Pańskie, 1800 r.

Ze Świętem Przemienienia Pańskiego związany jest zwyczaj poświęcenia kopru. Zwyczaj dla jednych dziwny, dla innych mało znany a ja pozwolę sobie na stwierdzenie, że jest on po prostu zapomniany tak, jak wiele innych zwyczajów ludowej pobożności.

Koper, podobnie jak inne warzywa nazywane popularnie „włoszczyzną”, dotarł do nas z Italii, a rozsławiła go w złotym wieku polskich dziejów żona króla Zygmunta Starego, królowa Bona Sforza. Dziś trudno sobie wyobrazić smak młodych ziemniaków czy przetworów z ogórków bez dodatku kopru. Ale jak już zostało zauważone, koper to nie tylko roślina dodawana do potraw, bowiem ma on także swoje miejsce w pobożności ludowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję