Reklama

Turystyka

Warto zobaczyć

Jezu, ufam Tobie na całym świecie

Pan Jezus powiedział s. Faustynie, że z Polski wyjdzie iskra, która przygotuje świat na Jego ostateczne przyjście. I tak od dziesiątek lat na całym świecie powstają kaplice, sanktuaria i figury z dającym nadzieję podpisem: „Jezu, ufam Tobie”. Zapraszamy na wyprawę ich szlakiem.

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 78-79

[ TEMATY ]

świat

Boże Miłosierdzie

B. M. Sztajner/Niedziela

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego otwarte są wszystkie możliwe zdroje łask. Warto zrobić krok wiary i przekroczyć bramy miłosierdzia

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego otwarte są wszystkie możliwe zdroje łask. Warto zrobić krok wiary i przekroczyć bramy miłosierdzia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kraków-Łagiewniki

To, jak mawiają niektórzy, matka wszystkich sanktuariów Bożego Miłosierdzia na świecie. To z tym miejscem ostatnie lata swojego życia związała s. Faustyna Kowalska i tu zmarła. I to właśnie stąd płynie orędzie Miłosierdzia, które przekazał jej Jezus. Już przed 40 laty Ojciec Święty Jan Paweł II nazwał to miejsce „stolicą kultu Miłosierdzia Bożego”. Tutejsza klasztorna kaplica, w której znajduje się sarkofag z relikwiami s. Faustyny – po publikacji encykliki papieskiej Dives in misericordia i kanonizacji apostołki Bożego Miłosierdzia – okazała się za mała. Na przełomie XX i XXI wieku powstała więc bazylika Bożego Miłosierdzia, która może pomieścić 5 tys. osób. Góruje nad nią 77-metrowa wieża widokowa, zaś w kaplicy Wieczystej Adoracji płonie „ogień Miłosierdzia”. Został zapalony i pobłogosławiony przez Ojca Świętego Jana Pawła II (2003 r.) i symbolizuje orędzie Miłosierdzia, które wierni mają nieść współczesnemu światu.

Kiabakari – Tanzania

Reklama

To niejako filia, jakby dziecko krakowskiego sanktuarium, jak o nim mówi ks. Wojciech Kościelniak, którego staraniem powstało to w Kiabakari, położonym w północno-zachodnej Tanzanii, między Jeziorem Wiktorii a Parkiem Narodowym Serengeti. A tę łączność potwierdza dodatkowo Dzwon Nadziei, który rozbrzmiewa nadzieją i miłosierdziem na całą Afrykę. Kapłan stawia sobie za cel, by Wzgórze Miłosierdzia opierało się na trzech filarach: duszy, umysłu i ciała. Ma w związku z tym obejmować zarówno troskę o ducha, jak i opiekę medyczną i formację oraz edukację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stockbridge, Massachusetts – Stany Zjednoczone

Początek temu sanktuarium dali w połowie ubiegłego wieku księża marianie. Jeszcze w czasie II wojny światowej miał tu być jedynie nowicjat zgromadzenia. W niewielkiej kaplicy przed obrazem Jezusa Miłosiernego trwała nieustannie nowenna do Bożego Miłosierdzia. Jednak coraz liczniej zaczęli tu przybywać pielgrzymi z wdzięczności za otrzymane łaski, i to właśnie oni byli inspiratorami wybudowania sanktuarium jako wotum dziękczynienia. I tak w 1996 r. Konferencja Episkopatu Stanów Zjednoczonych ogłosiła mariańskie sanktuarium Narodowym Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

El Salvador – Filipiny

Tu Miłosierdziem nastawia się zegarki. W filipińskich sklepach można kupić również te ozdobione obrazem Jezusa z wizji św. Faustyny z, co ciekawe, fabrycznie ustawionym alarmem na godz. 15. Dzięki temu nie sposób zapomnieć o modlitwie w Godzinie Miłosierdzia.

W filipińskim El Salvador na wyspie Mindanao wznosi się największa w Azji figura Pana Jezusa Miłosiernego (15 m). Jest niezwykła – w promieniach białym i czerwonym są ukryte schody, które prowadzą wprost do miłosiernego serca Chrystusa. A w nim ukryta jest kaplica z Najświętszym Sakramentem. Tu – w jakże symbolicznym miejscu – można również skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania.

Wilno – Litwa To pierwsze na Litwie sanktuarium Miłosierdzia Bożego, w którym od prawie 20 lat znajduje się pierwszy obraz Jezusa Miłosiernego z 1934 r. przez Eugeniusza Kazimirowskiego. I jedyny malowany za życia i pod dyktando s. Faustyny. To właśnie o tym obrazie Pan Jezus powiedział swojej Sekretarce niezadowolonej z efektów pracy malarza, że „nie w piękności farby ani pędzla jest wielkość tego obrazu, ale w łasce mojej…”.

Keysborough, Melbourne – Australia

Sanktuarium z 2006 r., które powstało głównie z ofiar polskiej społeczności w Australii. Opiekę nad nim sprawują księża Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. To właśnie stąd mają być szerzone misja i orędzie s. Faustyny.

2025-04-23 07:45

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z prasy zagranicznej

Biskup Buenaventury – ponad 300-tysięcznego portowego miasta w Kolumbii, słynącego z przestępczości – odprawił egzorcyzmy nad całym miastem. Uczynił to z pokładu helikoptera użyczonego przez kolumbijską armię. Ostatecznym impulsem do tej, przyznajmy, niezwykłej inicjatywy bp. Rubéna Daría Jaramillo Montoi było morderstwo na 10-latce, którą przed śmiercią okrutnie torturowano.
CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikAdwentowy: patron dnia św. Dominik z Silos

[ TEMATY ]

adwent

św. Dominik

#NiezbędnikAdwentowy

wikipedia.org

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos

Św. Dominik z Silos to bardzo ciekawa i inspirująca postać. Był hiszpańskim mnichem, benedyktynem, opatem i reformatorem zakonu. Na świat przyszedł około 1000 r. w okolicy hiszpańskich Pirenejów.

Jego rodzice pochodzili z podupadłej rodziny szlacheckiej . Jako młody chłopiec opiekował się stadem owiec, które należało do jego ojca. W 1038 r. wstąpił do benedyktyńskiego klasztoru San Millan de la Cogolla w Logroño. Kiedy otrzymał święcenia kapłańskie, opuścił klasztor i zamieszkał jako pustelnik w grocie w górach Sierra de Cameros. Po powrocie został mistrzem nowicjatu. Około roku 1030 został przeorem w San Millan de Cogolla.. Opuścił i ten klasztor, wydawało mu się bowiem, że zakonnicy mają tu za wiele wygód. Udał się do klasztoru św. Sebastiana w Silos. Niedługo potem popadł w konflikt z królem Nawarry Garcią III i udał się do Kastylii, gdzie król Ferdynand I Wielki mianował go opatem klasztoru św. Sebastiana w Silos.
CZYTAJ DALEJ

Skrywane konkluzje

2025-12-20 07:01

[ TEMATY ]

Bruksela

felieton

szczyt UE

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

To miał być powrót „z tarczą”. Zapowiadany, obwieszczany przed mediami, obudowany patosem i narracją o sile, sprawczości oraz rzekomo odzyskanej pozycji Polski w Europie. Tymczasem premier wrócił z Brukseli nie tylko na tarczy, ale jeszcze z rachunkiem, który – jak zwykle – zapłacą inni.

Jako obywatele znów stanęliśmy w sytuacji, w której wielkie słowa przykrywają małe efekty, a moralne deklaracje kończą się finansowym i ustrojowym rachunkiem wystawionym obywatelom. Po powrocie z Brukseli już nawet reporterzy TVN24 i Polsatu nie dawali wiary słowom Donalda Tuska i wytykali mu, że to, co mówi – nie znajduje potwierdzenia w formalnych konkluzjach ze szczytu Rady Europejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję