Warto wprowadzić prosty rytuał codziennej pielęgnacji polegający na trzech podstawowych krokach:

• Krok 1: Delikatne oczyszczanie

Właściwą pielęgnację zaczynamy od mycia skóry, ale bez nadmiernego pocierania, a osuszać ją należy ręcznikiem papierowym. Najlepiej sprawdzają się żel lub pianka delikatnie myjąca, np. pianka micelarna Bielenda (ok. 23 zł).

• Krok 2: Tonizacja

To ważny krok pielęgnacji, który przywraca pH, łagodzi, oczyszcza i przygotowuje na pielęgnację. Tonik stosujemy po każdym myciu, delikatnie spryskując czy przecierając twarz, np. tonik Uzdrovisco, aktywnie roślinny (ok. 30 zł). Mogą to być także toniki w mleczku, żelu czy sprayu.

• Krok 3: Nawilżenie, ochrona i pielęgnacja

Warto wybrać krem nawilżający dopasowany do rodzaju cery, z filtrem ochronnym. Najkorzystniej taki, który nie będzie zawierał nadmiaru chemicznych składników. Dobry skład dla każdego rodzaju cery mają kremy z serii beBIO Chodakowska (ok. 20 zł), a dla trądzikowej sprawdzi się seria Acne Free ProExpert Bielenda.

• Zabiegi dodatkowe, niekonieczne: ok. raz w tygodniu

Warto nałożyć na twarz maseczkę ok. raz w tygodniu; jeśli mamy skórę przesuszoną, wystarczy nawilżająca, np. Miya myWATERmask (ok. 33 zł), a jeśli problematyczną, to warto wybrać glinkę, błoto czy maseczkę z węgla, np. Mel skin, detoksykująca maska z błotem z Morza Martwego (ok. 32 zł). Również raz w tygodniu zaleca się stosowanie peelingu, raczej wybierałabym delikatne enzymatyczne, takie jak Tołpa Dermo Face Enzyme, 3 enzymy (ok. 29 zł). Dla cer bez większych problemów może to być preparat firmy Ziaja, pasta liście manuka (ok. 9 zł).

Czy trzeba więcej? To zależy od problemów i kondycji. Czasem warto zastosować serum czy krem wyrównujący koloryt, typu BB, a przy większych problemach udać się do specjalisty po poradę. Do mycia ciała najlepiej używać także delikatnych preparatów bez SLES, choćby żele pod prysznic z Bambino Rodzina czy Yope.