Reklama

Niedziela Wrocławska

Pielgrzymka pojednania

W 60. rocznicę orędzia biskupów polskich do biskupów niemieckich „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie” wierni archidiecezji wrocławskiej, księża i biskupi udali się na Pielgrzymkę Pojednania do Rzymu.

Niedziela wrocławska 19/2025, str. III

[ TEMATY ]

Rzym

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Msza św. w kościele polskim św. Stanisława w Rzymie

Msza św. w kościele polskim św. Stanisława w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymi odwiedzili grób papieża Franciszka w bazylice Santa Maria Maggiore, przeszli przez drzwi święte w papieskich bazylikach większych i zwiedzali stolicę Włoch. Mieli także okazję zobaczyć wyjątkową wystawę o pojednaniu i orędziu, która znajduje się w Stacji Naukowej Polskiej Akademii Nauk w Rzymie, a którą przygotował Ośrodek Pamięć i Przyszłość. Dla nich odbył się specjalny przedpremierowy pokaz, w którym wziął udział m.in. abp Józef Kupny, metropolita wrocławski i wiceprzewodniczący KEP, prof. Hanna Suchocka, była premier i dyplomatka i Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.

Reklama

Profesor Wojciech Kucharski, wicedyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość, podkreślił podczas pokazu, że dokument kard. Bolesława Kominka był czymś absolutnie wyjątkowym – spojrzał na relacje polsko-niemieckie wbrew obowiązującej wówczas w Polsce narracji, że Polacy i Niemcy skazani są na odwieczną wrogość. – II wojnę światową kard. Kominek nazwał w orędziu „aktem totalnego zniszczenia i wytępienia”. Niemcy zamordowali wtedy niemal 6 mln polskich obywateli, w tym prawie 3 tys. polskich duchownych. Jak w takiej sytuacji mówić o pojednaniu, gdy niemal w każdej polskiej rodzinie żyła pamięć o utracie kogoś bliskiego przez Niemców? A jednak można. To jest możliwe tylko w chrześcijaństwie – zaznaczał prof. Kucharski. – Ten dokument powinien nadal kształtować nasze myślenie o Europie, bo nic nie stracił na swojej aktualności – mówiła była premier Hanna Suchocka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

29 maja wierni uczestniczyli w Mszy św. w kościele polskim św. Stanisława w Rzymie, której przewodniczył abp Józef Kupny. Sprawował ją także bp Maciej Małyga, kapłani archidiecezji wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. prof. Sławomir Stasiak, rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego. Zaznaczał w niej, że kard. Kominek miał świadomość, że nie tylko Niemcy są uwikłani w zło, ale my, Polacy, możemy dać się uwikłać w zło, jeśli zabraknie w nas przebaczenia. Pytał, jaką powinniśmy przyjąć współcześnie postawę w pojednaniu w tak podzielonej ojczyźnie, kiedy – jak określił – „nasza wspólnota europejska zmierza w dziwnym kierunku”. – Szukamy odpowiedzi w Ewangelii. W niej Jezus mówi: „Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem”. Naszym zadaniem jest pozytywistyczna praca u podstaw. To nadzieja dla nas. Trudna, ciężka, wytrwała praca w cichości i odpowiedzialności. Dla dobra naszej kochanej ojczyzny – przekonywał ks. prof. Stasiak.

Arcybiskup Józef Kupny dziękował wszystkim oddanym idei pojednania w codziennym życiu. – O przesłaniu pojednania, które wypłynęło z Polski w 1965 r. za sprawą polskich biskupów, mówiłem osobiście papieżowi Franciszkowi. Ostatni raz w grudniu 2024 r. Ucieszył się, że je propagujemy i poparł ideę pokoju, która wynika z orędzia. Dzisiaj jesteśmy w szczególnym czasie w Rzymie, trwamy w zadumie nad grobem Ojca Świętego i wierzymy, że wspomaga nasze działania wstawiając się za nami u Boga. Rok Jubileuszowy, który ogłosił dla całego świata i Rok Pojednania we Wrocławiu mają ze sobą wiele wspólnego – mówił metropolita wrocławski.

2025-05-06 14:44

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Castel Gandolfo: papieska rezydencja staje się muzeum

[ TEMATY ]

Rzym

Gianni Dominici / Foter / CC BY-ND

Trzy i pół roku po rezygnacji z papieskiego mieszkania na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego w Watykanie, papież Franciszek zamyka swój drugi apartament, znajdujący się w letniej rezydencji papieży w podrzymskim miasteczku Castel Gandolfo. 21 października stanie się on częścią muzeum, dołączając do innych sal pałacu, które już od ponad roku są dostępne dla zwiedzających - zapowiada włoski dziennik „La Repubblica”.

Biskupi Rzymu posiadali swą letnią rezydencję od czasów Urbana VIII w XVII w. Ostatnim papieżem korzystającym z mieszkania w Castel Gandolfo był Benedykt XVI. Franciszek nie spędził tu ani jednej nocy. Odwiedził jedynie kilka dni po swym wyborze przebywającego tu swego poprzednika.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję