Reklama

Kościół

Biblijne powiedzenia

Zaczynamy coś od Adama i Ewy, bywamy chytrzy jak wąż, pracujemy w pocie czoła, a w zdumieniu zmieniamy się w słup soli. Nawet nie wiemy, że nasze codzienne rozmowy mają swoje źródło w Biblii.

Niedziela Ogólnopolska 27/2025, str. 16-17

[ TEMATY ]

Biblia

powiedzenia

Adobe Stock, commons.wikimedia.org, monataż: A.W.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sporo używanych w polszczyźnie przenośnych i obrazowych zwrotów ma początek w tekstach Pisma Świętego. Zwykle nie uświadamiamy sobie tego, choć tych tzw. biblicyzmów (albo biblizmów) można naliczyć w języku polskim setki. W innych językach, oczywiście, też (najwięcej w angielskim). Wielu z nich używa się bez kojarzenia z Biblią. Przykładem może być popularny zwrot „w imieniu”, który oznacza reprezentowanie kogoś. Jest to idiom hebrajski, czerpiący z rozumienia „imienia” nie jako samej nazwy, lecz istoty osoby, jej definicji. Przez przekłady Pisma Świętego i modlitw przeszedł on do języków europejskich.

Zacznę tutaj od utartych powiedzeń, które odwołują się do Księgi Rodzaju, najpopularniejszej ze Starego Testamentu, gdyż mówi ona o początkach świata, człowieka i ludu Izraela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Od początku świata” – o stworzeniu świata, czyli jego początku, jest mowa w pierwszych rozdziałach Księgi Rodzaju, choć wzmianki o tym występują, oczywiście, i potem. Potocznie zwrot ten znaczy tyle, co „od zawsze” i odnosi się do stanu rzeczy, które zawsze wyglądały tak samo (por. np. Mt 13, 35).

Reklama

„Tohu-bohu” albo „tohuwabohu” – to wyrażenie jest znane tylko lokalnie, wielu nigdy się z nim nie zetknęło. Są jednak miejscowości, gdzie ludzie, zwłaszcza starsi, znają je – tam mianowicie, gdzie dawniej żyło wielu Żydów. Jest to bowiem zwrot hebrajski, który oznacza bałagan, a w Biblii – stan kosmicznego chaosu (por. Rdz 1, 2).

„Na obraz i podobieństwo swoje” stworzył Pan Bóg ludzi (por. Rdz 1, 26). Można jednak powiedzieć tak przenośnie o formowaniu osób czy rzeczy na swój wzór, choć nie zawsze pozytywny.

„Zaczynać od Adama i Ewy” – znaczy opowiadać od samego początku, choć nie jest to tak naprawdę potrzebne (por. Rdz 2).

„Córka Ewy” – można tak powiedzieć o kobiecie; akcentuje to kobiecość, ale może też wskazywać na cechy poboczne albo nawet słabości.

„Raj” – to nazwa ogrodu Eden w Księdze Rodzaju 2-3, ale określa się tak również każde miejsce, w którym czujemy się cudownie, rajsko, „jak w raju” właśnie.

„Owoc zakazany” – to w Księdze Rodzaju owoc z drzewa poznania dobra i zła (por. Rdz 2, 16-17). Zerwanie go przez ludzi jest symbolem moralnej samowoli, przywłaszczenia sobie władzy nad dobrem i złem. Przenośnie mówi się tak jednak o każdej rzeczy pociągającej, ale zabronionej.

„Kość z moich kości” – oznacza pokrewieństwo, zwłaszcza między ojcem a dziećmi. W Biblii jest trochę inaczej, chodzi o ścisłą więź i tożsamość natury mężczyzny i kobiety, ich bliskość i równość (por. Rdz 2, 23).

„W stroju Adama” i „w stroju Ewy” – oznacza nagość, gdyż tacy byli ludzie w raju, jako że nie znali zła, a tym samym wstydu (por. Rdz 2, 25). Teraz brzmi to żartobliwie.

Reklama

„Chytry jak wąż” – zwykłe węże są dość prymitywnymi gadami, ale chytry był wąż z Księgi Rodzaju, symbol szatana (por. 3, 1). Z drugiej strony spryt może być potrzebny wobec wrogów, dlatego Jezus zalecił uczniom, żeby byli roztropni jak węże (por. Mt 10, 16).

„Na wiek”, „na wieki”, „na wieki wieków” – to częsty w Biblii semicki sposób powiedzenia „na zawsze”, przejęty przez język religijny chrześcijaństwa (por. od Rdz 3, 22).

„Listek figowy” – to nieudane maskowanie czegoś brzydkiego czy złego. W Biblii ludzie po grzechu sporządzili sobie przepaski z liści figowych (por. Rdz 3, 7). Liście figi są duże, ale są powycinane i nie zasłaniają wszystkiego.

„Praca w pocie czoła” – taka praca czeka ludzi po grzechu i utracie raju (por. Rdz 3, 19). Praca rolnika na Bliskim Wschodzie naprawdę jest w pocie czoła, ale w szerszym znaczeniu dotyczy to każdej ciężkiej pracy.

„Piętno Kainowe” albo „znamię” – to tajemniczy znak, którym Bóg oznaczył Kaina, żeby go uchronić od pomsty ludzkiej (por. Rdz 4, 15). Przenośnie oznacza to jednak skalanie bratobójstwem czy w ogóle morderstwem.

„Po nas choćby potop” – miała rzec rozrzutna markiza de Pompadour do swojego królewskiego kochanka – Ludwika XV. Można to odnieść szerzej do każdego marnotrawstwa i braku troski o dalszą przyszłość, także w polityce. W zdaniu tym zawiera się, oczywiście, aluzja do potopu biblijnego, zalania całej ziemi przez wodę i wyniszczenia ludzkości (por. Rdz 6-7). Inne znane przenośne użycie słowa „potop” to „potop szwedzki” – najazd na Polskę w 1655 r.

Reklama

„Wieża Babel” – to ściślej w Biblii „wieża babilońska”, gdyż Babel to po hebrajsku Babilon. W opowiadaniu zawartym w Księdze Rodzaju (por. 11, 1-9) ludzie chcieli zbudować na przekór Bogu wieżę sięgającą nieba, ale nie mogli się porozumieć, bo Bóg pomieszał ich mowę. Przenośnie „wieżą Babel” można nazwać miejsce, gdzie mieszkańcy mówią wieloma językami.

„Pomieszanie języków” – ma podobny sens, oznacza nieporozumienia z powodu mówienia różnymi językami albo z powodu różnych sposobów myślenia.

„Ziemia obiecana” – to kraj, który Bóg przyrzekł przodkom narodu izraelskiego jako przyszłe miejsce szczęśliwego i dostatniego zamieszkania. Bóg obiecał ziemię Abrahamowi (por. Rdz 12, 1. 7), a potem potwierdzał swoje obietnice; później niejeden raz jest mowa o ziemi, którą obiecał (por. np. Wj 12, 25 itd.). Przenośnie oznacza to każde miejsce, w którym ludzie spodziewają się pomyślności, dlatego przemysłowa Łódź stała się „ziemią obiecaną” w powieści Reymonta. Czasem emigrantom nowy kraj wydaje się „ziemią obiecaną”, może to być jednak ułuda.

„Kraj mlekiem i miodem płynący” – to właściwie to samo, określenie przyszłego kraju Izraela, pierwszy raz użyte w Księdze Wyjścia 3, 17. Przenośnie jest to każde miejsce żyzne i bogate.

„Zmienić się w słup soli” albo samo „osłupieć”, oniemieć ze zdumienia – to aluzja to legendarnej historii o żonie Lota, która obejrzała się na niszczoną ogniem i siarką Sodomę i zmieniła się w słup soli (por. Rdz 19, 26).

„Wydać w ręce” – oznacza przenośnie oddanie kogoś jego wrogowi, jest to wyrażenie skopiowane z biblijnego hebrajskiego (por. od Rdz 14, 20). Analogiczny sens ma zwrot „wpaść w ręce”, też występujący wielokrotnie (por. np. 2 Sm 24, 14).

Reklama

„Czyste ręce” – to określenie braku winy, mamy je w Biblii w wielu miejscach, pierwsze w Księdze Rodzaju – 20, 5. Z kolei „założone ręce” to symbol bezczynności (por. np. Koh 4, 5).

„Podnieść rękę” – to określenie może być synonimem napaści i złych zamiarów, jest to też zwrot biblijny (por. od Rdz 22, 12).

„Sprzedać za miskę soczewicy” – oznacza odstąpienie czegoś bardzo cennego w zamian za chwilową drobną korzyść. Jest to aluzja do opowiadania o patriarsze Izraela – Jakubie, który zaproponował swojemu bratu Ezawowi, żeby ten zrzekł się przywilejów syna pierworodnego w zamian za taką miskę jedzenia. Ezaw akurat wrócił bardzo głodny z polowania, więc się zgodził (por. Rdz 25, 34). Choć trudno taką transakcję traktować poważnie, to jednak ostatecznie Ezaw utracił swoje przywileje, gdyż Jakub wyłudził od Izaaka błogosławieństwo ojcowskie, co było pewną karą dla Ezawa.

„Siedem lat tłustych” i „siedem lat chudych” – to odpowiednio okresy pomyślności i urodzaju oraz biedy. Takie kolejne dwa 7-lecia zdarzyły się w Egipcie, a patriarcha Józef przepowiedział je faraonowi (por. Rdz 41).

Wiele takich powiedzeń, które przeszły do naszego języka, znajdziemy w pozostałych tekstach Starego Testamentu i w Ewangeliach. Napiszę o nich w osobnym artykule.

Autor jest biblistą, emerytowanym profesorem na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim, zajmuje się też kulturą starożytną i etyką społeczną.

2025-06-30 18:51

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Symbolika złota

Niedziela legnicka 42/2012, str. 6

[ TEMATY ]

Biblia

Pismo Święte

złoto

Quentin Metsys, fragment obrazu "Bankier żoną"

Złoto - to symbol bogactwa ziemskiego (Hi 22, 24: Gdy złoto jak proch ocenisz, a Ofir jak piasek rzeczny; Iz 2, 7: Kraj jego pełen jest srebra i złota, a skarby jego są niezliczone. Kraj jego pełen jest koni, a wozy jego nieprzeliczone; Mt 10, 9: Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów; Dz 3, 6: »Nie mam srebra ani złota - powiedział Piotr - ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź!«; Dz 20, 33 - Paweł wyznaje: Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty niczyjej; Ap 18, 12 - opłakując zagładę Babilonu czytamy: A kupcy ziemi płaczą i żalą się nad nią, bo ich towaru nikt już nie kupuje: towaru - złota i srebra, drogiego kamienia i pereł, bisioru i purpury, jedwabiu i szkarłatu, wszelkiego drewna tujowego i przedmiotów z kości słoniowej, wszelkich przedmiotów z drogocennego drewna, spiżu, żelaza, marmuru). Oprócz zewnętrznego i materialnego podejścia Pismo Święte używa pojęcia złota do obrazowych porównań z dobrami duchowymi. Nawet najszlachetniejsze złoto jest mało warte w porównaniu z Bożą mądrością (Prz 3, 14 - bo lepiej ją posiąść niż srebro, ją raczej nabyć niż złoto; Prz 8, 10-11, 19: Nabądźcie moją naukę - nie srebro, raczej wiedzę - niż złoto najczystsze; bo mądrość cenniejsza od pereł i żaden klejnot nie jest jej równy. Mój owoc cenniejszy niż złoto, a plony niż srebro najczystsze). Nawet najpiękniejsze złoto jest mało warte w porównaniu z Prawem Pańskim (Ps 119, 72), rozumnymi wargami (Prz 20, 15: Jest złoto i obfitość pereł, lecz wargi rozumne - to rzecz drogocenna), uznaniem (Prz 22, 1: Lepszy szacunek niż wielkie bogactwo, lepsze uznanie niż srebro i złoto; wiarą chrześcijan (1 P 1, 7: Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa, i drogocenną zbawczą Krwią Chrystusa; 1P 1, 18-19: Wiecie bowiem, że z waszego, odziedziczonego po przodkach, złego postępowania zostali wykupieni nie czymś przemijającym, srebrem lub złotem, 19. ale drogocenną krwią Chrystusa, jako baranka niepokalanego i bez zmazy). W znaczeniu metaforycznym złoto symbolizuje duchowe bogactwo (Ap 3, 18). Choć jest w pewien sposób niezniszczalne i nie podlega normalnemu procesowi zepsucia, człowiek nie powinien pokładać w nim nadziei, ponieważ może stać się pobudką do grzechu (Ez 7, 19: Srebro swoje porzucą na ulice, a złoto ich upodobni się do nieczystości. »Ich srebro i złoto nie zbawi ich w dzień gniewu Pana«. Głodu swojego tym nie nasycą, ani nie napełnią swych wnętrzności, ponieważ były dla nich pobudką do grzechu). I co smutne, ostatecznie złoto na nic się nie przydaje (1Tm 6, 9: A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie). Apostoł Jakub, aby ukazać marność ziemskiego bogactwa, mówi nawet o rdzy złota (Jk 5, 3: złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby). Niemniej jednak Biblia podkreśla jego wartość jako daru, skoro jeden z królów przynosi je nowo narodzonemu Jezusowi (Mt 2, 11: Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę); starcy noszą złote korony. Ponadto apokaliptyczni Starcy mają nim przyozdobione głowy (Ap 4, 4: Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce). Z drugiej strony św. Paweł wymienia złoto wśród tych metali szlachetnych, które przetrwają próbę ognia na sądzie (1 Kor 3, 12: I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy). Podsumowując omawiany temat, możemy stwierdzić, że ze wszystkich rzeczy stworzonych i nieożywionych, jakie Stwórca zostawił nam od początku stworzenia do dyspozycji, najwartościowsze jest właśnie złoto. Co ciekawe Księga Apokalipsy mówi nam, że w nowej Jerozolimie będzie złoto przeźroczyste jak szkło. Ale będzie. Sami doświadczamy tego, że w pewien sposób nie ulega ono procesowi zepsucia. To tak, jakby charakteryzowała je niezniszczalność, jakaś nieśmiertelność, niemniej jednak nie do końca warta zachodu (Dz 17, 29: Będąc więc z rodu Bożego, nie powinniśmy sądzić, że Bóstwo jest podobne do złota albo do srebra, albo do kamienia, wytworu rąk i myśli człowieka). (1 P 1, 7: Przez to wartość waszej wiary okaże się o wiele cenniejsza od zniszczalnego złota, które przecież próbuje się w ogniu, na sławę, chwałę i cześć przy objawieniu Jezusa Chrystusa; 3, 3-4: Ich ozdobą niech będzie nie to, co zewnętrzne: uczesanie włosów i złote pierścienie ani strojenie się w suknie, ale wnętrze serca człowieka o nienaruszalnym spokoju i łagodności ducha, który jest tak cenny wobec Boga; Jk 5, 3: złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby). Bóg, jak złotnik, będzie kiedyś osobiście na sądzie przetapiać i oczyszczać złoto (Ml 3, 2n: Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe). Na zakończenie posłuchajmy natchnionego autora Apokalipsy, aby wartość wiary okazała się cenniejsza od zniszczalnego złota (Ap 3, 18 - Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział; 1 P 1, 7 - To my jesteśmy najcenniejszym złotem dla Pana).
CZYTAJ DALEJ

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św. Faustyny!

[ TEMATY ]

duchowość

czyściec

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Dusze czyśćcowe, płaskorzeźba z kościła Herz Jesu w Wiedniu

Każdy z nas ma chwile, w których zadaje sobie pytanie: co będzie po śmierci? Od razu niebo, a może najpierw czyściec? Jeśli tak, to jak tam jest? To aż tak bolesna rzeczywistość? Poznaj kilka cytatów z Dzienniczka św. Faustyny mówiących o wizji czyśćca.

Ujrzałam Anioła Stróża, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a w nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Płomienie, które paliły je, nie dotykały się mnie. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednozgodnie, że największe dla nich cierpienie to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. [Usłyszałam głos wewnętrzny], który powiedział: Miłosierdzie moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe (Dz. 20).
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: znamy nazwiska 5 mln z 6 mln ofiar Holokaustu

2025-11-03 17:01

[ TEMATY ]

Yad Vashem

Adobe Stock

Jerusalem Yad Vashem

Jerusalem Yad Vashem

Jerozolimski Instytut Jad Waszem poinformował w poniedziałek, że udało mu się zidentyfikować nazwiska 5 mln z ok. 6 mln ofiar Holokaustu. To przełomowy moment - skomentowała instytucja. Dodano, że tożsamość części pozostałych ofiar może nigdy nie zostać ustalona.

— Zidentyfikowanie pięciu milionów nazwisk to zarówno przełomowa chwila, jak i przypomnienie o naszym wciąż niewypełnionym zobowiązaniu - powiedział Dani Dajan, prezes Instytutu Jad Waszem, który zajmuje się badaniem Holokaustu i upamiętnianiem jego ofiar.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję