Reklama

Felietony

Okno życia

W Polsce – wbrew planom likwidacji okien życia przez unijnych urzędników – działa ich ok. siedemdziesięciu.

Niedziela Ogólnopolska 30/2025, str. 21

[ TEMATY ]

Ks. Janusz Chyła

Archiwum TK Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chojnickie okno życia powstało w 2018 r. Kilka miesięcy wcześniej przy okazji spotkania, w którym uczestniczył miejscowy dziekan i dyrektor Caritas, usłyszeliśmy historię dziewczynki zostawionej w jednym z takich okien. Poruszyła nas ta opowieść. Tym bardziej że nie byliśmy obojętni wobec cywilizacji śmierci negującej prawo do życia dziecka na etapie prenatalnym. Pozostały do ustalenia miejsce i czas realizacji projektu. Sióstr Franciszkanek od Pokuty i Miłości Chrześcijańskiej nie trzeba było długo przekonywać. Chętnie odpowiedziały na pomysł, aby okno życia zostało zainstalowane w jednym z ich dwóch domów zakonnych w mieście. Zbliżał się XVII Marsz dla Życia, a zatem w realizację inicjatywy włączyli się Akcja Katolicka, organizator marszu, Caritas diecezjalna i Rycerze Kolumba. Biskup okno poświęcił.

Reklama

Podczas prac murarskich przyszła pewna starsza pani i zaatakowała robotników. Podniesionym tonem z agresją zapytała: „Co wy tu robicie? Po co komu takie okno?”. Zaskoczony murarz odpowiedział pytaniem: „Lepiej, żeby dziecko zostało wyrzucone na śmietnik?”. Kiedy zrelacjonowano mi tę wymianę zdań, pomyślałem, że okno już spełnia swoją funkcję. I nawet gdyby nigdy nie zostało wykorzystane do uratowania konkretnego dziecka, to będzie budzić sumienia. Po kilku latach zastanawiałem się jednak, czy dobrze się stało, że to okno zostało otwarte, ponieważ dla sióstr jest ono uwiązaniem, także wówczas, gdy chcą udać się na wakacje lub rekolekcje. Odpowiedź na te dylematy została jednak udzielona na początku tego miesiąca. W nocy odezwał się alarm. Okno zostało otwarte od zewnątrz. Siostra Magdalena, przełożona wspólnoty, udała się natychmiast sprawdzić, co się dzieje. Myślała, że to zapewne kolejny fałszywy alarm, który zdarza się co jakiś czas. Tym razem jednak w oknie znajdowała się mała dziewczynka, którą siostry nazwały Marią. Zgodnie z procedurami zostały poinformowane odpowiednie służby i po kilkunastu minutach Maria była już pod opieką medyczną. Trafiła do szpitala. Rodzice dziecka mają 6 tygodni na ewentualne jego odebranie. Jeśli to nie nastąpi, rozpocznie się proces umożliwiający adopcję. Już pewna rodzina sygnalizowała wolę przyjęcia dziewczynki. Cała ta sytuacja budzi wiele emocji. Z jednej strony pojawia się smutek, że ktoś doświadczył jakiegoś dramatu, skoro zdecydował się na oddanie dziecka na wychowanie innym osobom, ale z drugiej – radość, że życie zostało ocalone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rano tego samego dnia, kiedy siostry franciszkanki zaopiekowały się noworodkiem, pojawiła się informacja o zaistniałej sytuacji na portalach społecznościowych. Temat podjęły media lokalne i ogólnopolskie oraz portale internetowe, w tym Radia Watykańskiego i tygodnika Niedziela. Niektórym komentatorom nie spodobał się rozgłos. Zaznaczano, że nie powinien pojawić się żaden komunikat. Myślę jednak, że powodem ataku w wielu przypadkach jest nie troska o anonimowość – zresztą zachowaną – ale fakt pokazania alternatywy dla aborcji. To kolejny czynnik budzący sumienia w kontekście cywilizacji śmierci. A co do matki dziewczynki i być może innych osób z nią związanych, uważam, że nagłośnienie sprawy jest dla nich wręcz potwierdzeniem bezpieczeństwa dziecka i dobrej opieki, którą zostało otoczone.

Warto wspomnieć, że w Polsce – wbrew planom likwidacji okien życia przez unijnych urzędników – działa ich ok. siedemdziesięciu. Od 19 marca 2006 r., kiedy to otwarto pierwsze okno życia w klasztorze Sióstr Nazaretanek w Krakowie, uratowano dzięki nim ponad 160 dzieci. W tle historii każdego dziecka jest zapewne wiele cierpienia i dylematów, ale ufam, że także pokoju serca i świadomości ocalonego życia.

2025-07-21 18:01

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ocalić pamięć

Jezus przeszedł przez Wielki Piątek ku zmartwychwstaniu. Taką drogą podąża też Kościół i pamięć o Janie Pawle II.

Rozmawiałem z tą panią w Wielki Piątek 2005 r. przed Drogą Krzyżową w rzymskim Koloseum. Powiedziała, że pochodzi ze Szwajcarii i od wielu lat przyjeżdża na Święta Wielkanocne do Rzymu, aby przeżywać liturgię pod przewodnictwem papieża w Bazylice św. Piotra. Dodała, że nie spotyka się to ze zrozumieniem jej proboszcza. Widząc moje zdziwienie, opowiedziała, że kiedy Jan Paweł II przyjechał do jej ojczyzny i odbywało się spotkanie papieża z młodzieżą, to zdarzały się sytuacje zniechęcania do udziału w tym spotkaniu. Mimo iż mieszkałem już trzeci rok w Rzymie i słyszałem różne historie o nastawieniu do papieża, to ta rozmowa mnie poruszyła. Tym bardziej że Jan Paweł II zbliżał się do kresu ziemskiego życia.
CZYTAJ DALEJ

Polski zakonnik uznany za więźnia politycznego na Białorusi

Polski obywatel, katolicki zakonnik z Krakowa Grzegorz Gaweł, którego zatrzymano na Białorusi, został uznany za więźnia politycznego przez białoruskich obrońców praw człowieka – poinformowała we wtorek organizacja „Wiasna”.

Białoruskie media 4 września powiadomiły o zatrzymaniu Gawła w mieście Lepel na północy Białorusi. Zarzucono mu szpiegostwo w związku z rzekomym zbieraniem informacji na temat planowanych rosyjsko-białoruskich ćwiczeń wojskowych Zapad-2025.
CZYTAJ DALEJ

Mjanma: biskup zaniepokojony nasilającą się przemocą wobec ludności cywilnej

2025-09-23 16:53

[ TEMATY ]

biskup

przemoc

Mjanma

ludność cywilna

Adobe Stock

Wojsko

Wojsko

Biskup diecezji Pyay w stanie Rakhine w zachodniej części Mjanmy, Peter Tin Wai, wyraził głębokie zaniepokojenie liczbą ofiar konfliktu między Armią Arakan (AA) a juntą wojskową. „Niewinni cywile są uwięzieni między dwiema walczącymi armiami” - poinformowała watykańska agencja misyjna Fides, powołując się na bp Wai.

Mjanma poważnie cierpi z powodu trwających konfliktów między różnymi grupami - głównie lokalnymi milicjami, które powstały w celu obrony społeczności wiejskich lub dzielnic miejskich przed przemocą wojskową w następstwie zamachu stanu z 1 lutego 2021 r. Ostatnio junta wojskowa zintensyfikowała ataki na Armię Etniczną Arakan, która kontroluje większość stanu Rakhine na zachodzie kraju - w tym 14 z 17 gmin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję