Duchowe manewry, czyli rekolekcje w środku lata, zwiedzanie katedry przez dzieci i dorosłych, pokazy organowe dedykowane zarówno najmłodszym, jak i dużo starszym, koncerty, targi żywności tradycyjnej i regionalnej oraz rękodzielnictwa – to tylko część atrakcji towarzyszących Jakubowym uroczystościom odpustowym w Szczecinie.
Powrót do tradycji
Święty Jakub już od ponad 800 lat jest patronem szczecińskiej katedry. Zdziwienie może wywołać fakt, że dopiero w 2009 r., we współczesnej historii tego sakralnego przybytku i powstałej przy nim wspólnoty, z okazji odpustu zorganizowano po raz pierwszy Jarmark Jakubowy, którego nazwa zdążyła się już utrwalić w języku potocznym. Jarmark św. Jakuba błyskawicznie zyskał uznanie nie tylko samych parafian i regularnie odwiedzających to miejsce gości. Stał się ważnym wydarzeniem o charakterze społeczno-gospodarczym, a także religijno-kulturalnym. Dziś nie tylko przykatedralny plac wypełniony jest dziesiątkami stoisk, na których oferowane są przeróżne specjały i misterne wyroby rzemieślnicze. Tysiące gości spaceruje przylegającymi do katedry uliczkami, które w trakcie „dni Jakubowych” przypominają kolorowy, tętniący niezwykłym dynamizmem potok różnorodności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Współczesna propozycja w sposób bezpośredni nawiązuje do średniowiecznej tradycji jarmarków odpustowych. Najważniejszym wydarzeniem jarmarku, a co kilka lat także jego zwieńczeniem, jest odpustowa Msza św. odprawiana w bazylice katedralnej. W tym roku uroczystej Eucharystii w Jakubowe święto przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce, który jest reprezentantem Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej wobec Kościoła lokalnego i władz państwowych. Rekolekcje Jakubowe poprowadził ks. kan. dr Sławomir Zyga, kanclerz Kurii.
Coś dla duszy i coś dla ciała
Niezwykle atrakcyjny jest również wymiar pozaliturgiczny towarzyszący odpustowym uroczystościom ku czci św. Jakuba Apostoła w centrum stolicy Pomorza Zachodniego. Dziś, jak przed setkami lat, forma wspólnej i osobistej modlitwy, liturgicznej celebracji oraz handlowania i zabawy została przez mieszkańców zaakceptowana i jest wręcz oczekiwana. Oczywiście, obecnie to połączenie tradycji ze współczesnością namacalnie obrazuje ugruntowany przez wieki związek przedsięwzięć gospodarczych, religijnych i kulturalnych. Wystawcy, wśród których istotne miejsce zajmują ludowi artyści, kontynuatorzy kulinarnego dziedzictwa z różnych regionów, zespoły folklorystyczne, rzemieślnicy, tworzą – jak podkreślają organizatorzy jarmarku – specyficzny jego klimat. I nie stanowią oni „dodatku”, jak w przypadku innych przedsięwzięć kulturalnych, ale są „sercem, duszą i ciałem” tego wydarzenia, tworząc forum spotkań artystów z całego regionu, z różnych dziedzin sztuki, którzy nie tracą wrażliwości na Boże sprawy.
W tym roku zorganizowano 16. edycję szczecińskiego Jarmarku św. Jakuba i można śmiało stwierdzić, że zdążył się on już wpisać we współczesny obraz kulturowy regionu Pomorza Zachodniego, o nieco innym zabarwieniu niż propozycje kultury masowej.