Finał Ewangelizacji w Beskidach (EwB) dał ludziom nadzieję na przyszłość. Ostatnie z 8 górskich spotkań, którym towarzyszyło hasło: „Pielgrzymi nadziei”, odbyło się 23 sierpnia na Błatniej w Beskidzie Śląskim.
Uczestnicy przywędrowali szlakami z różnych stron: z Brennej, Jaworza, Wapienicy, a nawet od Klimczoka. – Na szczycie jesteśmy bliżej Boga – fizycznie i metafizycznie. Ruch, wysiłek i modlitwa we wspólnocie to forma pielgrzymowania, niewielki odcinek naszej życiowej drogi do Boga – mówi Jacek Krzak ze wspólnoty Novare, działającej przy parafii Świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach, która już po raz 5. przygotowała górskie spotkanie.
Wspólnota Novare z uczestnikami ewangelizacji na Słowiance
Upał nie przeszkodził wędrowcom w udziale w czwartym spotkaniu w ramach 10. Ewangelizacji w Beskidach, które odbyło się na Słowiance w Beskidzie Żywieckim.
Spotkanie przygotowała Wspólnota Novare działająca przy parafii Świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach. – Kilka lat temu byłem z żoną u franciszkanów w Rychwałdzie na rekolekcjach uzdrowienia wewnętrznego. Otrzymaliśmy wtedy od Boga takie prezenty, jak np. umocnienie naszego małżeństwa. Chcieliśmy się tym podzielić z naszą wspólnotą, przyjaciółmi i z innymi ludźmi. Dlatego z radością wspomagamy dzieło ewangelizacji, które zrodziło się w Rychwałdzie. Przychodzimy tutaj, żeby spotkać Boga wspólnie, wśród piękna przyrody – mówi Niedzieli Michał Jamrozik. Dodaje, że wspólnota jest już pełnoletnia. Założyło ją kilka rodzin z Żor, więc stanowi wspólnotę rodzin, które razem się modlą i wyjeżdżają na rekolekcje, w góry. Od kilku lat angażują się w różnego rodzaju dzieła ewangelizacyjne: EwB, kursy Alpha czy w pomoc w formacji kandydatów do bierzmowania. – Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę przebywać na EwB w górach, które są pięknym dziełem Bożego stworzenia. To miejsce, w którym szczególnie powinniśmy wychwalać Pana. Za każdym razem, gdy uczestniczyłam, była piękna pogoda, która rekompensowała trud wynoszenia sprzętu. Cieszę się też, że jesteśmy tu całymi rodzinami i że możemy robić coś wspólnie. To nas też motywuje. Cieszymy się, że nasz ks. proboszcz jest razem z nami – dodaje Barbara Truszkowska. Jej 7-letni syn Jacek podkreśla, że przyszedł tu, aby pobawić się z kolegą, spędzać razem czas z rodziną i znajomymi oraz pomodlić się. – Mnie szczególnie buduje serdeczna atmosfera na ewangelizacji, a także piękne polany i widoki – mówi Anna Truszkowska, która pomagała przy rozprowadzaniu materiałów ewangelizacyjnych. – Rodzina, modlitwa, Bóg, wspaniała atmosfera – to mnie tu przyciąga. Lubię się też zmęczyć. Gdy wychodzę na szczyt, czuję dużą satysfakcję z pokonania trudu – dodaje koleżanka Anny, Paulina.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa abp Andrzej Przybylski.
W owych dniach podczas drogi lud stracił cierpliwość. I zaczęli mówić przeciw Bogu i Mojżeszowi: «Czemu wyprowadziliście nas z Egiptu, byśmy tu na pustyni pomarli? Nie ma chleba ani wody, a uprzykrzył się nam już ten pokarm mizerny». Zesłał więc Pan na lud węże o jadzie palącym, które kąsały ludzi, tak że wielka liczba Izraelitów zmarła. Przybyli więc ludzie do Mojżesza, mówiąc: «Zgrzeszyliśmy, szemrząc przeciw Panu i przeciwko tobie. Wstaw się za nami do Pana, aby oddalił od nas węże». I wstawił się Mojżesz za ludem. Wtedy rzekł Pan do Mojżesza: «Sporządź węża i umieść go na wysokim palu; wtedy każdy ukąszony, jeśli tylko spojrzy na niego, zostanie przy życiu». Sporządził więc Mojżesz węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu. I rzeczywiście, jeśli kogoś wąż ukąsił, a ukąszony spojrzał na węża miedzianego, zostawał przy życiu.
Młody dziennikarz, ojciec i katolik Ihar Łosik znalazł się wśród 52 więźniów politycznych, zwolnionych 11 września przez władze białoruskie w wyniku rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. Od 2020 roku przebywał on w ciężkich warunkach więziennych za relacjonowanie wydarzeń w swym kraju dla finansowanej przez USA agencji prasowej. Materiał o uwolnionym dziennikarzu zamieścił m.in. amerykański portal katolicki NCR.
33-letni obecnie Łosik jest żonaty i ma 6-letnią córkę, która była niemowlęciem, gdy został on aresztowany i od tamtej pory nie widziała ona swojego ojca. Współpracował on jako „wolny strzelec” z białoruskim serwisem Radia Wolna Europa/Radio Swoboda (RFE/RL) - amerykańskiej agencji informacyjnej wspierającej demokrację, prawa człowieka i wolność słowa, głównie w tych krajach europejskich, w których prasa jest ograniczana.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.