Reklama

Słowo Redaktora Naczelnego

Niech syty zrozumie głodnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chciałbym nawiązać do przesłania Ojca Świętego z okazji 25. rocznicy powstania Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa przy rzymskiej siedzibie FAO - Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa. Jan Paweł II podkreśla, że głód jest poważnym problemem światowym, marginalizującym całe narody, a przecież istnieje ogromny rozwój rolnictwa na świecie, wiele krajów wręcz nie umie poradzić sobie z nadmiarem żywności i świat jest w stanie się wyżywić. Nadmiar żywności widoczny jest także w Europie, jest też udziałem Polski. Stąd bierze się sprawa ceł zaporowych na żywność z innych krajów, bo ze swoją nie ma co zrobić. Jest więc dużo pożywienia, a jednocześnie jest głód na świecie. Patrzymy na migawki filmowe pokazujące ludzi, którzy żyją w skrajnej nędzy, na karmiące matki nie mające pokarmu z powodu wyniszczenia organizmu i na dzieci umierające z głodu. To jakaś wielka niesprawiedliwość - myślimy - jakiś przerażający brak organizacji. I na pewno - brak miłości bliźniego, niedostrzeganie potrzebujących braci.
Są organizacje międzynarodowe, do których należy właśnie FAO, które zajmują się tym problemem, i myślę, że wiele dobrego dzieje się na tym polu. Oczywiście, zachodzą tu przy okazji także inne zjawiska. Pomijając pospolitą kradzież, zdarza się często, że zanim jakiś produkt ofiarowany przez dobrych ludzi dotrze do tych prawdziwie potrzebujących, zostaje po drodze częściowo "skonsumowany" przez różne biurokracje, które żerują na pomocy najbiedniejszym.
Niestety, jest na świecie ogromna niesprawiedliwość, brak dobra. Społeczną reakcją na brak sprawiedliwości są rewolucje i wojny, a wojny to międzynarodowy handel bronią, to szantaże polityczne i militarne, życie w nieustannym zagrożeniu. Jest to z pewnością bardzo uproszczona wizja świata, ale mocno osadzona w rzeczywistości. Jak donosi bieżąca prasa - utrzymanie militarnej gotowości wokół Iraku kosztuje miliard dolarów dziennie! Przy takich wydatkach czymże są kwoty przeznaczone na rozwój gospodarczy, a tym bardziej na pomoc najuboższym?
Mnie jednak chodzi o to, by ożywić wrażliwość ludzi na różnego rodzaju zbiórki - czy to na misje, czy na kraje głodujące w Afryce - żebyśmy się otwierali, żebyśmy wiedzieli, że to jest ratunek dla biednych, nawet jeżeli nasza ofiara nie dociera do adresatów w całości.
Trzeba też dostrzegać głód i nieszczęścia wokół nas, bo i u nas są ludzie głodni, umierają na mrozie bezdomni, jest dużo biedy. Dlatego nasze serca muszą mieć jakby podwójną lunetę: tę, przez którą patrzy się na świat, i tę, przez którą dostrzega się biedę naszego, polskiego podwórka. Musimy nauczyć się pomagać. Mam tu na myśli także pomoc modlitewną, którą zawsze możemy ogarnąć potrzebujących.
Kiedyś w Niedzieli zamieściliśmy konta trzech zakonów kontemplacyjnych w Częstochowie, prosząc o pomoc dla sióstr. Niedawno otrzymałem list z jednego z tych klasztorów, że tylko jedna parafia przysłała tym siostrom 90 zł. A gdzie jest 300 parafii naszej archidiecezji? Gdzie są ludzie, którym jakoś się powodzi; czy nie mogliby pomóc? Uczmy się dostrzegać potrzeby, poczujmy, że komuś może być zimno i że ja, mający jakiś grosz, mogę się z nim podzielić. Tych braków jest bardzo dużo obok nas: w sąsiedztwie, w szkole...
Bardzo cieszy fakt, że są parafie, są księża, którzy wspomagają kuchnie szkolne, żeby dzieci mogły zjeść chociaż zupę, która często jest ich jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia.
Na naszych łamach prowadzimy też od niedawna akcję "Pomoc: Rodzina - Rodzinie". Bogu dzięki, że zgłasza się coraz więcej ludzi, którzy chcą pomóc innym - wskazujemy im adresy osób będących w potrzebie. To jest piękne, to buduje.
Jest piękna instytucja CARITAS, mająca swe oddziały diecezjalne, która czyni wiele dobrego. Ale jest także caritas serca każdego człowieka, która może pomóc bliźniemu.
Ojciec Święty w swym przesłaniu do Międzynarodowego Funduszu Rozwoju Rolnictwa napisał, że "bezpieczeństwo żywnościowe może stanowić gwarancję niezbędną do przestrzegania prawa każdego człowieka do wolności od głodu". Trzeba to wreszcie zauważyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

„Wychowywanie ciebie jest moją pasją” – mówiła mi moja mama. Choć nie rozumiałam do końca tych słów, wywoływały na mojej twarzy uśmiech. Czułam się potrzebna.

Od dziecka chodziliśmy z rodzicami do muzeów, na wernisaże i wieczory literackie, do kina i teatru. Nie wiem, kiedy to się wydarzyło, ale mama stała się moją najbliższą przyjaciółką. I tak zostało do dziś. Zawsze pomagała mi w spełnianiu marzeń, miała dla mnie czas i cierpliwość, motywowała, żebym wszystko próbowała zrobić sama. Pokonywanie trudności dawało mi poczucie, że jeśli podejmę jakieś wyzwanie, to na pewno mu podołam. Mama prowadziła mnie na wszystkie zajęcia, które sobie wymarzyłam. Nigdy na mnie nie krzyczała, nigdy mnie nie uderzyła. Starała się mnie wychować, pokazując konsekwencje błędnych zachowań. Nie okłamywałam mamy, bo mówiła, że ma do mnie zaufanie...

CZYTAJ DALEJ

Całe rodziny bawiły się w Przytoku

2024-05-25 18:20

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Fundacja Centrum Rodziny

Przytok

Katarzyna Krawcewicz

Brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki i malowanie buziek przyciągnęły tłumy najmłodszych

Brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki i malowanie buziek przyciągnęły tłumy najmłodszych

25 maja w Przytoku była okazja do wsparcia nowej siedziby Fundacji Centrum Rodziny wraz z hospicjum perinatalnym. Na dorocznym pikniku pojawiły się tłumy – rodzice, dziadkowie, młodzież i oczywiście dzieci.

Było malowanie buziek, brokatowe tatuaże, kolorowe warkoczyki, zabawy sensoryczne, skoki na dmuchańcu. Swój sprzęt prezentowała straż pożarna i policja. Przyjechał nawet dźwig, w którego kabinie mogli zasiąść chętni. Przy stoiskach udzielali porad specjaliści z różnych dziedzin. Nie zabrakło pokazu ratownictwa, a dużym zainteresowaniem cieszył się taniec z dziećmi w chustach (i nosidełkach).

CZYTAJ DALEJ

Caritas. Rusza akcja "Tornister pełen uśmiechów"

2024-05-26 07:02

Paweł Wysoki

Caritas Archidiecezji Lubelskiej rozpoczęła akcję „Tornister pełen Uśmiechów”. Do końca sierpnia ze zgromadzonych przyborów szkolnych wolontariusze mają nadzieję przygotować aż 1000 wyprawek. Tym razem pomoc trafi do Burundi w Afryce, najbiedniejszego kraju świata.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję