NATO nie rozpoczęło żadnej wojny. Polacy są zaniepokojeni, bo czują, że ich przestrzeń powietrzna została naruszona, więc sytuacja jest bardzo napięta. Bardzo, bardzo.
Odpowiedź papieża na pytanie, co sądzi na temat niedawnej wypowiedzi Kremla, że NATO jest w stanie wojny z Rosją, 16 września 2025 r.
Przypowieść, którą dziś słyszymy w Ewangelii (Łk 16, 1-13), skłania nas do refleksji nad korzystaniem z dóbr materialnych, a ogólniej nad tym, jak zarządzamy dobrem najcenniejszym ze wszystkich, którym jest nasze życie. W opowiadaniu widzimy, że rządca zostaje wezwany przez pana, żeby „zdał sprawę”. Jest to obraz, który mówi nam coś ważnego – nie jesteśmy panami naszego życia ani dóbr, z których korzystamy; wszystko zostało nam dane w darze przez Pana, i On powierzył to dziedzictwo naszej trosce, naszej wolności i odpowiedzialności. Pewnego dnia zostaniemy wezwani, by zdać sprawę z tego, jak zarządzaliśmy samymi sobą, naszymi dobrami i zasobami ziemi – zarówno przed Bogiem, jak i przed ludźmi, przed społeczeństwem, a zwłaszcza wobec tych, którzy przyjdą po nas. (...)
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Najmilsi, ta przypowieść zachęca nas do zadania sobie pytania: jak zarządzamy dobrami materialnymi, zasobami ziemi i naszym życiem, które nam powierzył Bóg? Możemy się kierować kryterium egoizmu, stawiając na pierwszym miejscu bogactwo i myśląc tylko o nas samych; to jednak izoluje nas od innych i rozsiewa truciznę rywalizacji, która często rodzi konflikty. Albo też możemy uznać wszystko, co mamy, za dar Boży, którym mamy zarządzać i używać go jako narzędzie dzielenia się, aby tworzyć sieci przyjaźni i solidarności, aby budować dobro, aby tworzyć świat bardziej sprawiedliwy, bardziej równy i bardziej braterski. Prośmy Pannę Świętą, żeby orędowała za nami i pomagała nam dobrze zarządzać tym, co powierza nam Pan Bóg, kierując się sprawiedliwością i odpowiedzialnością.
Anioł Pański, 21 września 2025 r.
Tradycja uczy nas, że sprawiedliwość jest przede wszystkim cnotą, czyli trwałą i stałą postawą, która porządkuje nasze postępowanie zgodnie z rozumem i wiarą. Cnota sprawiedliwości polega w szczególności na „stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźnim tego, co im się należy”. W tej perspektywie sprawiedliwość uzdalnia wierzącego do „poszanowania praw każdego i do wprowadzania w stosunkach ludzkich harmonii, która sprzyja bezstronności względem osób i dobra wspólnego”, co jest celem gwarantującym porządek chroniący słabszego, tego, kto domaga się sprawiedliwości, ponieważ jest ofiarą ucisku, wykluczenia lub ignorancji. (...) Sprawiedliwość ewangeliczna nie odwraca się od sprawiedliwości ludzkiej, lecz stawia jej pytania i na nowo kształtuje: prowokuje ją, do przekraczania samej siebie, ponieważ przynagla ją do poszukiwania pojednania. Zło bowiem nie powinno być jedynie karane, ale naprawiane, a do tego konieczne jest głębokie spojrzenie na dobro osób i dobro wspólne. Jest to zadanie trudne, lecz nie niemożliwe dla tego, kto, będąc świadomym, że pełni służbę bardziej wymagającą niż inne, zobowiązuje się prowadzić życie nienaganne...
Przemówienie z okazji jubileuszu pracowników wymiaru sprawiedliwości, 20 września 2025 r.