Inwestujemy czas i pieniądze w rozwój zawodowy, w wygląd, dbamy o sylwetkę, remontujemy mieszkania. To dlaczego nie zainwestować w relację małżeńską?! – zauważają Alina i Piotr Rozpędowscy. Od początku małżeństwa szukali dla siebie wspólnoty i to właśnie Spotkania Małżeńskie stały się dla nich miejscem, w którym odnaleźli zrozumienie, akceptację i nadzieję.
Kamil Krasowski: W dniach 17-19 października w Rokitnie odbędą się rekolekcje organizowane przez Stowarzyszenie „Spotkania Małżeńskie”. Do kogo są skierowane?
Alina i Piotr Rozpędowscy: To propozycja dla wszystkich małżeństw żyjących w sakramentalnych związkach małżeńskich, niezależnie od stażu małżeńskiego czy wieku – zarówno dla par, które są szczęśliwe, ale pragną pogłębienia swojej relacji, rozwoju, ale także dla tych, którzy przeżywają trudności, kryzysy lub myślą o separacji czy rozwodzie. Wśród uczestników często mamy małżonków z bardzo krótkim stażem, jak i takich, którzy żyją ze sobą już 30 lat. Bardzo często po rekolekcjach słyszymy od uczestników, że był to dla nich wyjątkowy czas „odkurzenia”, „odświeżenia” miłości, przypomnienia, dlaczego właściwie jest się w związku z tym właśnie człowiekiem, a nawet, że przeżyty czas daje im nadzieję, chęci i siły do tego, by spróbować przezwyciężyć trudności i kryzysy.
Ikona Spotkań
Małżeńskich
„trwajcie w miłości
mojej” (J 15, 9b)
Lizaliśmy rany po trudnych doświadczeniach, ale odkryliśmy, że dawna miłość ciągle w nas jest. Teraz postaramy się bardziej o nią dbać. Jak? Czy dialog małżeński to dobry sposób?
Już w pierwszych latach prowadzenia Spotkań Małżeńskich zauważyliśmy, że uczestnicy podkreślają wartość słuchania. Doświadczyli tego w czasie tych warsztatowych rekolekcji. Wynikiem tego słuchania było lepsze wzajemne rozumienie się męża i żony, a tym, co stało się kluczem porozumienia, było dzielenie się sobą zamiast dyskutowania. Nierzadko kończyło się to przebaczeniem i – jak mówiło wielu – rozpoczęciem nowego etapu w ich życiu.
Ks. Kazimierz Kordek prowadzi trumnę swojego ojca śp. Czesława na cmentarzu parafialnym w Poniatowie
W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Wałbrzychu-Poniatowie odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. Czesława Kordka, ojca ks. Kazimierza Kordka. Eucharystii przewodniczył bp Ignacy Dec w koncelebrze 27 kapłanów z diecezji świdnickiej, legnickiej i wrocławskiej.
W homilii biskup senior przypomniał prawdę o sądzie indywidualnym i ostatecznym. - Przy odejściu z tej ziemi liczą się tylko spełnione z wiary i miłości dobre uczynki – nie stanowiska, nie tytuły, nie majątek. Odwołując się do encykliki Benedykta XVI Spe salvi, dodał: - Sąd nie jest obrazem grozy, ale nadziei. Doświadczymy wtedy, że miłość Boża przewyższa całe zło świata i zło w nas.
Z końcem sierpnia po roku służby na Sycylii wrócił do Polski ks. ppłk Maksymilian Jezierski. Kapelan żołnierzy Polskiego Kontyngentu IRINI opowiedział o zadaniach, życiu religijnym żołnierzy na misji i potrzebie obecności w rozmowie.
Krzysztof Stępkowski (KAI): Jak doszło do tego, że został ksiądz kapelanem misji PKW IRINI?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.