Reklama

Porady

Kochane życie

Właściwa miara

W tych gorących ostatnich tygodniach przedświątecznych wszyscy uganiamy się za wszelkimi dobrami, którymi wkrótce zapełnimy świąteczne stoły.

2025-12-02 13:44

Niedziela Ogólnopolska 49/2025, str. 70

[ TEMATY ]

porady

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tych gorących ostatnich tygodniach przedświątecznych wszyscy uganiamy się za wszelkimi dobrami, którymi wkrótce zapełnimy świąteczne stoły. Niestety, wydajemy w tym okresie stanowczo zbyt wiele pieniędzy, bo potem przeważnie wzdychamy, po co nam to było, a na dłużej pozostaje często tylko niestrawność. Dlatego proponujemy dziś temat może niezbyt miły, ale jakże aktualny w tej dobie ogólnonarodowej rozrzutności. To temat wstrzemięźliwości.

Otóż wstrzemięźliwość w naszej polskiej kulturze łączy się automatycznie z unikaniem napojów alkoholowych. Tymczasem pod tym terminem kryje się poskramianie pragnień pięciu zmysłów zewnętrznych, tak by zachować właściwą miarę. Ograniczając swoje potrzeby, ćwiczymy się w cnocie wstrzemięźliwości. Jest to zadanie trudne i niejeden pedagog połamał sobie zęby na tym problemie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Trudno jest pogodzić się z ograniczeniami. Człowiek buntuje się, złorzeczy i ma pretensje do całego świata. A przecież wszelkie hartowanie ducha i ciała zawsze związane jest i było z jakimś reżimem, z narzucaniem sobie samemu określonych rygorów.

Jaki może być cel takich umartwień? Po co w ogóle stawiać sobie jakieś bariery? I czy warto się umartwiać?

Reklama

Aby umieć zachować godny umiar, trzeba się ćwiczyć od małego. Już od dziecka trzeba się przygotowywać, aby jako człowiek dorosły móc być silnym, wytrzymałym, odpornym. Bo przecież nikt nie powie, że takie cechy nie są mu potrzebne. Zaczynać trzeba od rzeczy drobnych. Te zaś z czasem przemienią się w rzeczy wielkie.

Ten, kto kocha, może okazywać miłość w różny sposób, ale przede wszystkim: nie sprawiając przykrości, starając się dawać radość obiektowi swoich uczuć, a wreszcie także – ponosząc ofiary w imię tej miłości. Kochająca matka chętnie rezygnuje z czegoś, co może oddać swojemu dziecku. Kochająca żona bardzo będzie się starała, by zapewnić swojemu mężczyźnie ciepło rodzinnego ogniska, pomimo czasem dużych kosztów tych starań. Wreszcie kochający mąż wyrzeknie się chętnie kilku miłych dla niego przywar, by w imię miłości choć trochę się udoskonalić. W końcu i my sami, odejmując sobie od ust kilka dodatkowych kęsów, nie tylko zrobimy dobry uczynek, dzieląc się z innymi, ale także zadbamy lepiej o swoje własne zdrowie.

Znając więc zalety i dobre skutki wstrzemięźliwości, dlaczego tak rzadko możemy usłyszeć słowa: „Dziękuję, mnie już wystarczy...”?

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trudna lekcja

Niedziela Ogólnopolska 39/2015, str. 48

[ TEMATY ]

poradnia

porady

Sara Björk / Foter.com / CC BY

Tak wiele osób odchodzi od Boga, ponieważ doświadczyło cierpienia, którego nie rozumie; utraty, która boli i rodzi poczucie niesprawiedliwości; smutku, który rozdziera serce. W ostatnim czasie byłem świadkiem, jak kilka osób w poczuciu zranienia i pretensji odeszło od Boga. Odeszli zasmuceni, rozczarowani i bez nadziei. To skłoniło mnie do ponownego rozważenia sensu cierpienia. Wniosek, do którego doszedłem, zaskoczył mnie. Stał się trudną lekcją – również dla mnie samego.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Dom Boga i Świt Boga

2025-12-23 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Graziako

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy
• 2 Sm 7, 1-5. 8b-12. 14a. 16 • Łk 1, 67-79
CZYTAJ DALEJ

W Jezusie Bóg naprawdę jest z nami

2025-12-24 13:15

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Krzysztof Młotek

BP KEP

Fragment wyrasta z czasu po powrocie z wygnania. Jerozolima jest znowu zamieszkana, lecz doświadcza jeszcze kruchości i wstydu. Werset otwierający brzmi jak ślubowanie: „dla Syjonu nie umilknę”. W hebrajskim nie jest jasne, czy mówi prorok, czy sam Pan. Ta dwuznaczność jest teologiczna. Słowo Boga przechodzi przez usta człowieka i staje się jego gorliwością. Dwa pojęcia są kluczowe. „Sprawiedliwość” (ṣedeq) to wierność Boga przymierzu, która naprawia relację i porządek. „Zbawienie” (yešuʿah) to akt ocalenia, który ma rozbłysnąć jak zorza i jak pochodnia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję