Reklama

Franciszek

Franciszek w Nowym Jorku o Bogu i Kościele w wielkim mieście

O Bogu, który mieszka w naszych miastach i Kościele, który żyje w naszych miastach i chce być jak zaczyn w cieście, pragnie nawiązać relację ze wszystkimi i stanąć u boku wszystkich, mówił Franciszek 25 września podczas Mszy św. w hali sportowo-widowiskowej Madison Square Garden w Nowym Jorku. Wskazał też na "ciemne" oblicze wielkich miast skrywające ludzi stojących na krawędzi wielkich arterii, ulic, w ogłuszającej anonimowości. Zachęcił, aby iść za Jezusem, który uwalnia nas od anonimowości, od życia pustki, egoizmu, walki, współzawodnictwa i egocentryzmu i otwiera przed nami drogę pokoju.

[ TEMATY ]

Franciszek na Kubie i w USA

Stanisław Skowroński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy tekst papieskiej homilii.

Jesteśmy w Madison Square Garden, w miejscu będącym synonimem tego miasta. Jest ono areną ważnych wydarzeń sportowych, artystycznych i muzycznych, przyciągających ludzi nie tylko z tego miasta, ale z całego świata. W tym miejscu, przedstawiającym zarówno różnorodność jak i wspólne interesy tak wielu różnych ludzi, usłyszeliśmy słowa: „Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką” (Iz 9, 1).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naród kroczący – pochłonięty swoimi aktywnościami i rutynami, pośród swoich sukcesów i porażek, obaw i oczekiwań - ujrzał światłość wielką. Naród kroczący - ze swoimi radościami i nadziejami, rozczarowaniami i żalami - ujrzał światłość wielką.

W każdym wieku Lud Boży jest powołany do kontemplacji tego światła. Światła dla narodów, jak to z radością wyraził starzec Symeon. Światła, które miało zajaśnieć na każdym rogu tego miasta, na naszych współobywateli, na każdą część naszego życia.

„Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. Pewną szczególną cechą Ludu wierzącego jest jego zdolność do widzenia, do kontemplacji, nawet w „chwilach ciemności” światła, które przynosi Chrystus. Ten wierny Lud Boży może zobaczyć, rozpoznać i kontemplować Jego żywą obecność pośród życia, w samym środku miasta. Wraz z prorokiem Izajaszem możemy powiedzieć: ludzie, którzy chodzą, oddychają i żyją pośród smogu, widzieli wielkie światło, doświadczyli powiewu świeżego powietrza.

Życie w wielkim mieście nie zawsze jest łatwe. Środowisko wielokulturowe stwarza wiele skomplikowanych wyzwań. Jednak duże miasta przypominają o ukrytych bogactwach obecnych w naszym świecie: w różnorodności swych kultur, tradycji i doświadczeń historycznych. W wielości swoich języków, strojów i kuchni. Duże miasta gromadzą różne drogi, jakie my, ludzie odkryliśmy, aby wyrazić sens życia, gdziekolwiek jesteśmy.

Reklama

Ale wielkie miasta skrywają również oblicza tych wszystkich ludzi, którzy zdają się do nich nie należeć, lub są obywatelami drugiej kategorii. W wielkich miastach, pod hukiem ruchu, pod „szybkim tempem zmian”, mija niepostrzeżenie tak wiele twarzy, ponieważ nie mają „prawa”, aby tam być, nie mają prawa, żeby być częścią miasta. Są to cudzoziemcy, dzieci, które się nie uczą, osoby pozbawione ubezpieczenia medycznego, bezdomni, zapomniane osoby starsze. Ci ludzie stoją na krawędzi naszych wielkich arterii, na naszych ulicach, w ogłuszającej anonimowości. Stają się częścią miejskiego krajobrazu, który jest coraz bardziej brany za pewnik, w naszych oczach, a przede wszystkim w naszych sercach.

Nadzieją napełnia nas świadomość, że Jezus wciąż chodzi po naszych ulicach, że jest częścią życia swojego ludu, że jest z nami związany w jednej wielkiej historii zbawienia. Jest to nadzieja, która uwalnia nas od sił popychających nas do izolacji i braku troski o życie innych, o życie naszego miasta. Nadzieja, która uwalnia nas od pustych „połączeń”, od abstrakcyjnych analiz lub rutyny żądnej sensacji. Nadzieja, która nie boi się zaangażowania, która działa jak zaczyn, gdziekolwiek jest nam dane żyć i pracować. Nadzieja, która pozwala nam zobaczyć, nawet pośród smogu, obecność Boga, który nadal kroczy po ulicach naszego miasta, gdyż Bóg jest w mieście.

Jakie jest to światło przemierzające nasze ulice? Jak możemy spotkać Boga, który jest z nami pośród smogu naszych miast? Jak spotkamy Jezusa, żyjącego i działającego w codziennym życiu naszych wielokulturowych miast?

Prorok Izajasz może nas prowadzić w tym procesie „uczenia się, by zobaczyć”. Przedstawia nam Jezusa jako „Przedziwnego Doradcę, Boga Mocnego, Odwiecznego Ojca, Księcia Pokoju”. W ten sposób wprowadza nas w życie Syna tak, że Jego życie może być naszym życiem.

Reklama

Przedziwny Doradca. Ewangelie mówią nam, jak wiele osób przychodziło do Jezusa, aby zapytać: „Nauczycielu, co mamy czynić?”. Pierwszą rzeczą, jaką robi Jezus w odpowiedzi jest propozycja, zachęcenie, motywowanie. Stale powtarza swoim uczniom, aby szli, wychodzili. Wzywa ich, by wychodzili i spotykali innych tam, gdzie rzeczywiście są, a nie tam, gdzie uważamy, że powinni być. Wyjdźcie, stale na nowo, wychodźcie bez strachu, bez wahania. Idźcie i głoście tę radość, która jest dla wszystkich ludzi.

Bóg Mocny. W Jezusie sam Bóg stał się Emmanuelem, Bogiem z nami, Bogiem idącym obok nas, angażującym się w nasze życie, w nasze domy, pośród naszych „naczyń i patelni”, jak lubiła mówić św. Teresa od Jezusa.

Odwieczny Ojciec. Nikt ani nic nie może nas oddzielić od Jego miłości. Idźcie i głoście, idźcie i ukazujcie, że Bóg jest pośród was jako miłosierny Ojciec, który sam wychodzi, każdego ranka i każdego wieczoru, aby sprawdzić, czy jego syn powrócił do domu i skoro tylko widzi, że nadchodzi, wybiega, aby wziąć go w objęcia. Jest to objęcie, które pragnie podnieść, oczyścić i uwznioślić godność jego dzieci. Ojciec, który w swoim objęciu, „głosi dobrą nowinę ubogim, opatruje rany serc złamanych, wyzwala jeńców i pociesza wszystkich zasmuconych” (Iz 61, 1-2).

Książę Pokoju. Wyjdźcie do innych i dzielcie się dobrą nowiną, że Bóg jest naszym Ojcem, idzie obok nas. Uwalnia On nas od anonimowości, od życia pustki i egoizmu i prowadzi nas do szkoły spotkania. Usuwa nas z walki współzawodnictwa i egocentryzmu, i otwiera przed nami drogę pokoju. Tego pokoju, który rodzi się z akceptowania innych, tego pokoju, który wypełnia nasze serca, kiedykolwiek patrzymy zwłaszcza na potrzebujących, jako na naszych braci i siostry.

Bóg mieszka w naszych miastach. Kościół żyje w naszych miastach i chce być jak zaczyn w cieście. Pragnie nawiązać relację ze wszystkimi, stanąć u boku wszystkich, głosząc cuda Przedziwnego Doradcy, Boga Mocnego, Odwiecznego Ojca, Księcia Pokoju.

„Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką”. A my, chrześcijanie, jesteśmy świadkami tego światła.

2015-09-26 08:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek podziękował organizatorom i wolontariuszom Światowego Spotkania Rodzin

[ TEMATY ]

Franciszek na Kubie i w USA

Grzegorz Gałązka

Serdeczne podziękowanie i uznanie za współudział w sprawne przeprowadzenie Światowego Spotkania Rodzin wyraził Franciszek organizatorom, wolontariuszom i dobrodziejom tego wydarzenia. Spotkał się z nimi 27 września na terenie Międzynarodowego Portu Lotniczego w Filadelfii. Na ręce wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena złożył podziękowanie za okazane mu przyjęcie prezydentowi Barackowi Obamie i członkom Kongresu.

Oto polski tekst przemówienia Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: co jest warunkiem wszczepienia nas w Kościół?

2024-04-26 13:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję