Reklama

Modlitwa

Pochwalony bądź, Panie mój!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bez wątpienia wszyscy oczekujemy po naszych modlitwach owoców radości, pokoju i nowej nadziei. Modlitwa jest szczególnym miejscem udzielania się tych owoców. Aby uczynić modlitwę jeszcze bardziej miejscem rozradowania się w Panu, należy zawsze pamiętać, że bez względu na okoliczności, powinniśmy uwielbiać Boga za Jego nieskończoną miłość do stworzeń. Uwielbienie Boga podczas modlitwy ma bodaj największą uzdrawiającą moc dla grzesznego i pogrążonego w rozpaczy człowieka.

W każdym położeniu uwielbiajcie Pana …

Biografowie św. Franciszka podają, że jego najpiękniejsza modlitwa, jaką jest Pieśń Słoneczna, powstała w bardzo mrocznych okolicznościach jego życia. Był rok 1225. Święty Franciszek jest już ciężko chory i prawie zupełnie ślepy. Tej pamiętnej nocy rozpoczyna się jego agonia. Franciszek nie może spać, ból przeszywa jego ciało i jego duszę. Bardzo cierpi, a jego cierpieniu towarzyszy ogromne poczucie własnej grzeszności. Po ludzku zatopiony jest w ciemności i własnej niemocy. Próbuje się jednak modlić, próbuje pokonać olbrzymią słabość i zaczyna od uwielbienia Boga. Uwielbia Boga za całe Jego stwórcze dzieło, za nadzieję zbawienia i udział w cierpieniu. Nie narzeka, ale uwielbia Boga, nie rozpacza, ale dziękuje. I nagle w czasie modlitwy jego łzy zamieniają się w łzy radości, a jego ludzki ból nabiera sensu i blasku.

… a wszystko stanie się waszymi braćmi i siostrami

Dzięki modlitwie uwielbienia cały świat staje się dla Franciszka jak jedna wielka rodzina. Wszystko bowiem należy do Boga, wszystko jest przez Niego stworzone i wszystko jest w Jego rękach. Nie tylko słońce i księżyc stają się braćmi Franciszka, ale wiatr i chmury, ogień i woda. Nawet śmierć cielesna nie jest wrogiem, ale „siostrą naszą”. Wszystko jest źródłem chwały i uwielbienia Boga. W tym uwielbieniu znalazł św. Franciszek duchowe uzdrowienie. W każdej modlitwie, w której z całego serca uwielbiamy Boga, nawet za to, co po ludzku jest źródłem naszej rozpaczy, Bóg daje człowiekowi niesłychany dar radości i pokoju. Jeśli chcecie więc doświadczyć radości na modlitwie, pomimo trudów i smutków świata „chwalcie i błogosławcie Pana, dziękujcie Mu, i służcie z wielką pokorą”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebieska ewolucja

Być wniebowziętym to być pełniej na ziemi. Benedykt XVI przypomniał nam logikę wiary, mówiąc: ponieważ Maryja została wzięta do nieba, to tym bardziej jest z nami.

Człowiek to nie tylko dusza. Od pierwszej chwili poczęcia cały jestem wieczny. Moja dusza jest nieśmiertelna – nie pozna śmierci. A ciało? Przejdzie przez nią jak przez wrota. Nie napiszę, że zabiorę je ze sobą, bo... ono jest niezbywalną częścią mojego istnienia – teraz i w wieczności. Potwierdza to Jezus, który – raz wcielony – już na wieki jest Bogiem i człowiekiem z duszą i ciałem. Nie On jeden. Również mnie, jak każdego człowieka, czeka wieczność w ciele. Poświadcza to wniebowzięcie Maryi – pierwszej w pełni zbawionej, która życiem w Bogu cieszy się w duszy i w ciele.
CZYTAJ DALEJ

Kielecka Kuria zgłosiła do prokuratury możliwość popełnienia przestępstwa przez proboszcza

2025-01-22 13:03

[ TEMATY ]

Kielce

komunikat

Red.

Kuria Diecezjalna w Kielcach informuje, że 13 stycznia 2025 r. do delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży wpłynęło zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez księdza diecezji kieleckiej.

„Po przyjęciu zgłoszenia, wszczęto wstępne dochodzenie kanoniczne. Ksiądz złożył rezygnację z urzędu proboszcza, która została przyjęta” - można przeczytać w oficjalnym komunikacie, podpisanym przez ks. Łukasza Zygmunta, rzecznika prasowego Kurii Diecezjalnej w Kielcach
CZYTAJ DALEJ

Mazowsze/ Mężczyzna, który śmiertelnie ranił ratownika miał 2 promile

2025-01-26 10:40

[ TEMATY ]

ratownictwo medyczne

atak

nóż

Unsplash

57-latek, który w sobotę w Siedlcach zranił śmiertelnie nożem ratownika medycznego, miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. Sprawca został przewieziony do szpitala, gdzie przebywa pilnowany przez policjantów.

Jak przekazała w niedzielę Komenda Wojewódzka Policji z siedzibą w Radomiu, policjanci w Siedlcach zatrzymali 57-latka, który śmiertelnie zranił nożem udzielającego mu pomocy ratownika medycznego. Do napaści doszło około godz. 18.30 przy ul. Sobieskiego w Siedlcach. "W trakcie udzielania pomocy przez ratowników medycznych mężczyzna, który sam wezwał do siebie pomoc, zaatakował nożami dwóch ratowników. Jeden z nich, 64-latek, został ugodzony w klatkę piersiową i po przewiezieniu do szpitala zmarł" - poinformowała mazowiecka policja.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję