Reklama

Dlaczego idą na pielgrzymkę?

Niedziela kielecka 35/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sierpień to miesiąc pielgrzymek na Jasną Górę. Grupy pątników z całego kraju, także z zagranicy, spieszyli na spotkanie z Matką Bożą Częstochowską w dniu 15 sierpnia.
W pielgrzymce diecezji kieleckiej trasę liczącą ponad 200 km kilkanaście grup pielgrzymów przebywa w ciągu ośmiu dni. Trasa wiedzie z Wiślicy, kolebki chrześcijaństwa polskiego, od Madonny Łokietkowej przez Busko-Zdrój, Chmielnik, Morawicę, Kielce, Gnieździska, Włoszczowę, Koniecpol, Mstów. Do Częstochowy nasi pielgrzymi weszli 13 sierpnia i swój pątniczy szlak zakończyli przed Szczytem Jasnogórskim o godzinie 20.00, uczestnicząc we Mszy św.
Na szlaku pielgrzymkowym znajdują się także Szczekociny. Na Jasną Górę przechodzą tędy grupy wiernych z pielgrzymki rzeszowskiej i zamojskiej. Pielgrzymi z Zamościa przyjmowani są przez parafian ze Szczekocin poczęstunkiem na terenie odbudowywanego zespołu pałacowo-parkowego z końca XVIII w. Miejscowa Agrofirma dostarcza dla spragnionych pątników kilka beczek napoju jabłkowego.
Wśród pielgrzymujących jak co roku byli także pielgrzymi z parafii i dekanatu szczekocińskiego. W tym roku było ich więcej niż w roku ubiegłym, z samej parafii Szczekociny poszło ponad 30 osób.
O swoich wrażeniach z pielgrzymki mówiła jedna z najstarszych uczestniczek ze Szczekocin, Barbara Wójcik. Pokazując mi pamiątki z pielgrzymek, karty uczestnictwa, pamiątkowe znaczki powiedziała: „W tym roku idę na pielgrzymkę już po raz ósmy. Gdy zbliża się miesiąc sierpień odczuwam duchową potrzebę spotkania z Matką Bożą Częstochowską. Pięć lat chodziłam na pielgrzymkę z mężem, wcześniej udało mi się namówić szwagra, a ostatnio wnuczkę. Na całej trasie na ogół przyjmowani jesteśmy dobrze, chcę jednak podkreślić szczególna gościnność mieszkańców Kielc. Wspominam z rodziny pielgrzymkowej w 2000 r. nieżyjącego już ks. bp. Mieczysława Jaworskiego. Pamiętam, szedł z naszą grupą 5 km, dał mi jabłko, kwiaty i obrazek. Często modlę się w Jego intencji. Pamiętam Mszę św. w strugach deszczu”.
Wśród pielgrzymów ze Szczekocin, podobnie jak w pielgrzymce kieleckiej i innych, przeważała młodzież. Najmłodszym uczestnikiem grupy szczekocińskiej był gimnazjalista Piotra Fatyga, który szedł z bratem Karolem. Razem poszły też siostry Jolanta i Małgorzata - uczennice Liceum Ogólnokształcącego w Szczekocinach. Jolanta, uczennica klasy drugiej, wyruszając mówiła: „Już po raz czwarty będę pielgrzymować na Jasną Górę. Chcę w ciągu tych kilku dni wędrówki modlić się i śpiewać z innymi ludźmi poczuć wokół siebie tę specyficzną atmosferę, którą tworzą ludzie serdeczni i chętni do pomocy drugiemu. Chcę także dać innym pielgrzymom jak najwięcej z siebie, przemyśleć i przemodlić pewne sprawy”.
Z pielgrzymami z dekanatu szczekocińskiego szła siostra Faustyna z Ruchu Światło-Życie oraz proboszcz ks. Jerzy Miernik, który w czasie pielgrzymki prowadził konferencje.

* * *

O to jaka była tegoroczna pielgrzymka na Jasną Górę zapytaliśmy ks. Stanisława Króla, przewodnika jednej z grup.
Jego zdaniem, na Jasną Górę znowu zaczyna pielgrzymować coraz więcej młodzieży, która uczestniczy w pielgrzymce świadomie i odpowiedzialnie. Choć może jeszcze na pielgrzymim szlaku zbyt dużo jest „sentymentów”, to widać coraz więcej rozmodlenia. W większości młodzież wykazuje postawę odpowiedzialności i zaangażowania. A motywy ich pielgrzymowania dobrze odzwierciedlają różańcowe intencje. Młodzi chcą tworzyć prawdziwą wspólnotę - coś, czego chyba brakuje im w codziennym życiu. To wszystko dobrze rokuje pielgrzymce kieleckiej na przyszłość.

K. D.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oświadczenie rzecznika KEP ws. opublikowanego przez „Więź” artykułu

2024-05-20 12:18

[ TEMATY ]

oświadczenie

episkopat.pl

W związku z licznymi pytaniami odnośnie do opublikowanego dzisiaj przez „Więź” artykułu pt. „List otwarty skrzywdzonych: Oczekujemy zawieszenia przewodniczącego episkopatu”, chciałbym potwierdzić, że członkowie Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski otrzymali wspomniany list. W najbliższym czasie zostanie ustalony termin spotkania Rady Stałej, która zajmie się omówieniem aktualnych spraw Kościoła w Polsce. Podejmie także zawarte w liście kwestie.

Warszawa, 20 maja 2024 r.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Religijność Polaków: Powolny spadek deklaracji wiary, szybszy spadek praktyk

2024-05-21 17:45

[ TEMATY ]

badania

religijność

Karol Porwich/Niedziela

W Polsce następuje powolny spadek deklaracji wiary, a także szybszy spadek praktyk - podaje Centrum Badań Opinii Społecznej (CBOS). Z ogłoszonego dziś raportu nt. religijności Polaków w ostatnich dziesięcioleciach wynika, że spadek praktyk najszybciej postępuje wśród osób najmłodszych (w wieku 18-24 lata) oraz mieszkańców wielkich miast i osób lepiej wykształconych.

Za odejściem ludzi z Kościoła - przynajmniej według deklaracji badanych - nie stoi głównie pandemia czy afery pedofilskie, ale brak potrzeby, obojętność i strata zainteresowania. W drugiej kolejności za spadek praktyk religijnych Polaków odpowiada (wg badań z 2022 roku) ogólna krytyka Kościoła jako instytucji: jego zaangażowanie w politykę, hipokryzja, nieaktualny przekaz, a także krytyka jego przedstawicieli, księży i biskupów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję