Reklama

Pleśń na chlebie powszednim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pesymizm?... A może by tak to zmienić? Czy istnieje w nas zdolność do pokonania naszych ograniczeń, zdolność stawania się lepszym? Nikt nie rodzi się ani pesymistą, ani optymistą. I nieprawdą jest, że niezależne od nas doświadczenia uczą nas sposobu widzenia świata. Życie optymistów nie jest usłane sukcesami, a pesymistów - klęskami. Wszystkim towarzyszy Dobro i Zło. Jacy jesteśmy - to tylko zależy od nas samych.
Pewien 19-latek uważał, że już dla niego nie ma sensu życia. Przemek mówił o sobie tak: „Jak ja siebie nienawidzę. Nie mam słów, żeby wyrazić obrzydzenie swoją osobą. Nie ma miłości, nie ma samoakceptacji, nie ma wytrwałości. Ciągłe poczucie winy, rodzice - kto...? Pragnienie miłości. Zniewolony umysł, świadomość, rozpacz, słabość, depresja. Uśmiech na twojej twarzy, komórka, na którą nikt nie dzwoni. A gdzie «przyjaciele», no gdzie...”
Czy czasami nie zdarza ci się myśleć podobnie? Życie pełne apatii i zniechęcenia - co ono nam daje? Dlaczego dołujemy siebie? Dlaczego? Czy Przemek musiał tak myśleć? Czy jedno niepowodzenie ma rzutować na naszą przyszłość, czy ciągły marazm i pogrążenie w chaosie powinno być naszym sprzymierzeńcem? Ja mówię: „nie”. Czas to zmienić, czas skończyć z pleśnią.
Jest wyjście nawet z tragicznych sytuacji, pesymizm nie prowadzi do niczego dobrego. Załamanie, niechęć do życia, ciągłe narzekania - na to stawiasz? Uwierz, że sam decydujesz o swojej przyszłości. Pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, ale na inne masz wpływ. Daj sobie spokój z tym, na co nie masz wpływu a rób najlepiej jak potrafisz to, na co masz wpływ. Gdyby Przemek wcześniej to zrozumiał, długo by był już szczęśliwy. Zwlekał, czekał, nie chcąc się zmienić. Przełamał się, zdążył. Jest szczęśliwy, niesamowicie radosny, ale czy ty zdążysz...? Czy starczy sił, czy otaczająca nas tandeta nie zmanipuluje nas? Wiem tyle: Walcz!!! Optymizm nie jest łatwą receptą na życie, ale na pewno jest pomocny w codziennym zmaganiu się z rzeczywistością. Z trudną rzeczywistością. „Payable On Death” w jednej ze swych piosenek śpiewają: „Wierzę, że ten świat wierzy w miłość”. W tej samej piosence mówią też o tym, że: „świat to getto”. Czyżby sami sobie zaprzeczali - nie. Mają świadomość, że tylko wiara, miłość i wytrwałość mogą prowadzić do szczęścia. Tyle, że my nie chcemy tego pojąć i ciągle wkoło nas mnóstwo pesymistów, ludzi bez perspektyw na lepsze jutro, ludzi niewierzących, że może być lepiej.
Ciągle spychani przez laickie doktryny zapomnieliśmy, gdzie jest źródło optymizmu. Czy znajdujesz wewnętrzne schronienie i masz źródło, gdzie mógłbyś zaczerpnąć pociechy? Przemek też nie miał, źle mu z tym było. W pewnym momencie zapragnął szukać, szukał i znalazł. Pojął, że jest Ktoś, kto nadaje wszystkiemu sens - Chrystus. Tak, to Ten, który umarł za mnie i za ciebie na krzyżu. Ten obluzgany, opluty, poniżony. Przez wielu zapomniany. Ja wiem jedno i tym kieruję się w życiu - On jest przykładem prawdziwej wytrwałości. Jezus wytrwał do końca, nie poddał się - wygrał!!! Nie było Mu łatwo. A ty dalej chcesz zwlekać, stawiać na siebie... - tak czyniąc polegniesz - wcześniej czy później zostaniesz opanowany przez pleśń.
Ks. Twardowski mówi tak: „Optymizm chrześcijański - to optymizm w sytuacjach nieoptymistycznych. Przecież w życiu zdarzają się takie sytuacje, kiedy człowiekowi nic się nie udaje. Gdy spotyka mnie taka sytuacja, zaczynam się cieszyć, bo sam nic już nie mogę uczynić. Wtedy może działać tylko Bóg. I to jest źródło mojego optymizmu. Optymizm jest pytaniem: po jakiej stronie stoję? Przekonaniem, że wiara nie pozwala na rozpacz”. Gdzie podział się charakterystyczny dla chrześcijanina ewangeliczny optymizm? Gdzie wiara, że jesteśmy umiłowani przez Stwórcę? Bóg od nas wymaga, ale wytrwałym w obfitości daje. Czy nie nadszedł czas, by krzyknąć: „Jestem wybrany, nic mi się nie stanie, bo Bóg jest ze mną!”?
My nie mówimy o sobie, że jesteśmy pesymistami. Nazywamy siebie realistami - oszukujemy samych siebie. Po której stronie stoisz? Zapomnij o tym, że optymista buja w obłokach, nie mówi on też, że wszystko jest w porządku. Optymista tylko pragnie codziennej współpracy swojej woli z niewidzialną rzeczywistością Bożej łaski. To nazywa się wiarą - optymista wierzy. Zaufaj Bogu i uwierz Mu, a twoje życie się zmieni. Wykaż się większą wytrwałością. I żaden cud, żaden niesłychany talent, ale właśnie wytrwałość sprawi, że pojmiesz, że bycie kimkolwiek innym niż optymistą zapewne nic nie daje. Wiedz o tym, że sam fakt spodziewania się czegoś pozytywnego, sytuacja, w której jesteś pełen entuzjazmu i sprawiasz wrażenie osoby pewnej siebie, kogoś, kto wie, co robi, sprawia, że ludzie ci wówczas ufają. Jeśli jesteś natomiast pełen negatywnych uczuć, kiedy szarpią tobą na ogół złe przeczucia i wątpliwości - także sygnalizujesz to na zewnątrz. Wówczas ludzie, którzy mogliby ci pomoc, zaczynają cię unikać. A ty nadal tkwisz w miejscu.
Chcesz zmienić swoje życie, zmień stan swojego ducha. Trudności będą na pewno. Wiedz jeszcze jedno: „Nie ma w życiu beznadziejnych sytuacji, są tylko ludzie, którzy stali się bezradni wobec nich”.
Tak naprawdę żyjemy dla wieczności - życie z tą świadomością jest dla mnie niesamowitym źródłem optymizmu. Nie bój się marzyć o wielkich rzeczach, uruchom wyobraźnię. I zrzuć z siebie pleśń!!!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znaki ingresu. Jakie szaty i przedmioty towarzyszą objęciu posługi biskupa krakowskiego?

2025-12-18 21:39

[ TEMATY ]

Metropolita krakowski

Kościół krakowski

Mazur/episkopat.pl

Kraków

Kraków

Ingres biskupa do katedry to nie tylko uroczyste wejście i historyczna oprawa, ale przede wszystkim wydarzenie ściśle liturgiczne, w którym Kościół przyjmuje swojego pasterza. Szaty i przedmioty używane podczas tej celebracji – ornat, tunicella, pastorał, kielich czy racjonał – nie są dodatkiem i dekoracją. Każdy z nich ma swoje miejsce, znaczenie i pomaga zrozumieć, czym jest objęcie posługi biskupiej w Kościele krakowskim.

Ingres (łac. ingressus) oznacza „wejście”. Od uroczystego wejścia nowego biskupa do kościoła katedralnego bierze swoją nazwę cała celebracja przekazania posługi pasterskiej. Choć wydarzenie to ma szczególny charakter, pozostaje liturgią Kościoła, sprawowaną według porządku przewidzianego na dany dzień. – Skoro mówimy o obrzędzie, to już samo to określenie wskazuje na jego ścisły wymiar liturgiczny – podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak SCJ, liturgista i zastępca przewodniczącego Archidiecezjalnej Komisji ds. Liturgii i Duszpasterstwa Liturgicznego.
CZYTAJ DALEJ

W Neapolu powtórzył się „cud krwi św. Januarego”

2025-12-18 09:45

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

W katedrze Neapolu miał miejsce kolejny w tym roku „cud krwi świętego Januarego”. Jak poinformowała archidiecezja neapolitańska, krew w relikwiarzu została odkryta o godzinie 9:13 we wtorek 16 grudnia „w stanie półpłynnym”. Do zakończenia Mszy św. o godz. 10:05 uległa całkowitemu skropleniu.

Od wieków cud krwi św. Januarego ma miejsce tradycyjnie trzy razy w roku: w sobotę przed pierwszą niedzielą maja, czyli w święto przeniesienia relikwii świętego do Neapolu, w dniu jego liturgicznego wspomnienia 19 września oraz 16 grudnia - dniu upamiętniającym ostrzeżenie przed erupcją Wezuwiusza w 1631 r. Zmiana konsystencji zakrzepłej krwi męczennika uważane jest za zapowiedź pomyślności dla Neapolu i jego mieszkańców. Cud przyciąga rzesze wiernych i widzów. Jego brak jest uważany przez neapolitańczyków za zły znak. Tak było np. w latach pandemii koronawirusa w 2020 i 2021 roku.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś o komisji ds. nadużyć: mam wystarczająco dużo determinacji, by komisja powstała też w Krakowie

2025-12-19 12:47

[ TEMATY ]

Kard. Grzegorz Ryś

PAP

Skoro komisja powstała w Łodzi, to znaczy, że mam wystarczająco dużo determinacji, by powstała też w Krakowie – powiedział w piątek kard. Grzegorz Ryś, który w sobotę obejmie urząd metropolity krakowskiego. Nie da się zrobić komisji ogólnopolskiej, jeśli się nie powoła komisji lokalnej – zaznaczył.

W sobotę w Bazylice Archikatedralnej odbędzie się ingres kard. Grzegorza Rysia na metropolitę krakowskiego. Duchowny, który przez ostatnich osiem lat pełnił posługę metropolity łódzkiego, zastąpi w Krakowie abpa Marka Jędraszewskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję