Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: czy w dzisiejszym świecie jest miejsce dla Boga?

Metropolita wrocławski podczas pasterki, sprawowanej w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela pytał, czy w dzisiejszym świecie jest miejsce dla Boga? Jak dodał, jeśli "jesteśmy całkowicie wypełnieni tylko sobą, to konsekwencją tego stanu rzeczy jest brak w naszym sercu miejsca dla innych - dzieci, ubogich, czy obcokrajowców".

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwrócił uwagę, że z chwilą narodzin Chrystusa wypełniły się słowa proroka Izajasza ze Starego Testamentu, który mówił o tym, że nastąpi czas przejścia z ciemności do światła, ze smutku do radości.

Te słowa nie odnosiły się tylko do czasów i sytuacji, w których żył Izajasz. - Odnoszą się do Asyryjczyków, którzy wkrótce zostaną zmuszeni do opuszczenia zajętych ziem, ale Boży prorok mówi również o wycofaniu się wszystkich nieprzyjaciół, zapowiada radość, którą przyniesie ze sobą dziecię nazwane imieniem "Przedziwny Doradca", "Bóg Mocny", "Odwieczny Ojciec", "Książę Pokoju" - tłumaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita wrocławski zaznaczył, że wielka jest moc Bożej światłości, bo oświeca ona wszelką ciemność, która otacza człowieka i tę, która nie raz pojawia się w ludzkim sercu. - Światłość ta demaskuje wszelki grzech - ten społeczny i indywidualny, który obciąża nasze sumienia. Z narodzeniem Jezusa, Izrael, czyli naród kroczący w ciemnościach, ujrzał światłość wielką i odtąd ta światłość nie przestaje oświetlać mroków ludzkiej historii, także tej współczesnej, także w naszej ojczyźnie. Dzięki niej wyraźnie widzimy tworzące się podziały, agresję, rosnącą wrogość w stosunku do myślących inaczej niż my. Dzięki niej łatwiej nam odróżnić dobro od zła, tak w życiu indywidualnym, jak i społecznym - kontynuował.

Reklama

Abp Kupny wyjaśnił, że jeśli kochamy bliźniego, kroczymy w światłości, ale jeśli nasze serce się zamyka, jeśli dominują w nas pycha, kłamstwo, zabieganie o własny interes, to ciemności wstępują w nasze wnętrza i są wokół nas.

Zaznaczył, że w dzień Bożego Narodzenia należy o tym przypomnieć. - Wydaje się, że coraz więcej w naszym życiu społecznym i politycznym ciemności. Coraz mniej poszanowania godności człowieka, jego praw, troski o jego dobre imię, a coraz więcej oskarżeń, pomówień i obrażania - zauważył. Język agresji staje się wszechobecny w prasie, komentarzach internetowych, w czasie debat telewizyjnych oraz na wiecach i demonstracjach. - To nikomu nie służy. Nie służy sprawującym władzę, nie służy opozycji i nie służy także zwykłym obywatelom, którzy zdezorientowani odczuwają coraz większy niepokój i lęk o przyszłość - dodał. Hierarcha przekonywał, że spory polityczne same w sobie nie są złe, ale muszą przestrzegać pewnych reguł. Zaznaczył, że ważne jest jak się traktuje politycznych konkurentów.

Metropolita dodał, że wiele ciemności jest także w naszych relacjach sąsiedzkich, rodzinnych i w nas samych. - Dlatego z taką nadzieją oczekujemy światła Bożego, w którym  całą mocą i wyrazistością odsłania się szpetota grzechu. Boże Narodzenie jest szansą, by na nowo spojrzeć na siebie, na swoje życie, działanie, na swój stosunek do Boga i bliźniego. Taki rachunek ze sobą ułatwia nam widok Dzieciątka Jezus. Bo nie stoimy przed majestatem Sędziego wszechświata, ale przed bezbronnym, małym Jezusem, który swoim ubóstwie, niedostatkiem apeluje do naszego serca o miłość.

Podkreślił, że z natury łatwiej jest nam pokochać dziecko i z tego względu wynika Boża propozycja dla każdego z nas. Nawiązał również do faktu, że Maryja z Józefem nie mieli gdzie się zatrzymać. Pytał również, czy gdyby dziś przydarzyła się nam taka sytuacja, to znalazłoby się dla nich miejsce. - Czy dzisiaj jest w nas miejsce dla Boga? Czy mamy dla Niego czas? Czy jest On obecny w naszym myśleniu, działaniu? A może jesteśmy całkowicie wypełnieni tylko sobą tak, że nie ma już miejsca dla Boga. Jeśli tak jest, to konsekwencją tego stanu rzeczy jest brak w naszym sercu miejsca dla innych - dzieci, ubogich, czy obcokrajowców.

- Nawrócenie, którego potrzebujemy musi naprawdę się dokonać w głębi relacji z otaczającą nas rzeczywistością. Prośmy Pana, byśmy byli uwrażliwieni na Jego obecność. Módlmy się, aby w naszych sercach tworzyła się przestrzeń dla Boga, a także byśmy dzięki temu, że robimy miejsce dla Boga, mogli Go rozpoznać również i w tych, poprzez których do nas się zwraca - w dzieciach, cierpiących, opuszczonych, zepchniętych na margines i biednych tego świata. Niech światłość, która rozbłysła w stajence betlejemskiej oświetla nasze życie i napełnia prawdziwą radością - spuentował.

2015-12-25 11:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: miejscem ucznia Chrystusa jest droga

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Anna Buchar

Uczeń Chrystusa nie może stać i czekać, aż ktoś przyjdzie posłuchać o Jezusie – mówił abp Józef Kupny, sprawując Mszę św. w Międzynarodowym Sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy z okazji 200-lecia istnienia parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła i św. Jadwigi Śląskiej. Metropolita zauważył, że powstała w XIII w. świątynia jest świadkiem powszechności Kościoła. - Tutaj wielbili Boga w swoich językach narodowych Niemcy, Polacy, Czesi - mówił.

Hierarcha, nawiązując do Uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego podkreślił, że człowiek w swoim życiu przeżywa rozdarcie: z jednej strony fascynuje go niebo, z drugiej – zajmuje się tym światem i jego myśli często koncentrują się wokół spraw doczesnych. – Kiedy Jezus mówił uczniom, że otrzymają Ducha Świętego, uczy ich o mocy, o łasce z wysoka, o tym, że będą Jego świadkami po krańce ziemi, oni mieli jedno pytanie: czy w tym czasie przywrócisz Królestwo Izraela? – zauważył abp Kupny, dodając: - Można powiedzieć, że tym pytaniem zepsuli wszystko. Niby zafascynowani Chrystusem, ale jednak swoim myśleniem wciąż pozostający na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku w Krakowie

2025-09-14 14:42

[ TEMATY ]

samolot

pixabay.com

Alarm

Alarm

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Trwa ewakuacja pasażerów. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 14. Jak wynika z informacji przedstawicieli portu w podkrakowskich Balicach, samolot polskich linii czarterowych Enter Air podczas lądowania wypadł z pasa startowego i zatrzymał się na pasie zieleni.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję