Reklama

Półkolonie w Ośrodku Duszpasterskim „Antonianum” w Boćkach

Witaj w Domu!

Oczy wszystkich kierują się w stronę górnej części budynku Ośrodka Duszpasterskiego „Antonianum” w Boćkach, gdzie duże litery tworzą napis „Witaj w Domu”. Hasło to wyrażało duszę tego miejsca, gościnnie zapraszając jak do domu rodzinnego. Z tego zaproszenia skorzystała młodzież oazowa w lipcu - w turnusie pierwszym i drugim, pielgrzymi prawosławni w drodze na Grabarkę (16 sierpnia 2003 r.) oraz dzieci i młodzież półkolonii parafialnych w dniach od 1 do10 sierpnia br. Wzorem lat ubiegłych Ośrodek „Antonianum” zgromadził dzieci i młodzież w liczbie 46 osób, z którymi zajęcia prowadził ks. Jerzy Zychora, miejscowy proboszcz wraz z grupą miejscowych animatorów.

Niedziela podlaska 39/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

*

Nastrój domu rodzinnego udzielał się wszystkim zgromadzonym, którzy w klimacie radości i słonecznego skwaru skwapliwie wykorzystywali kąpiele w rzece Nurzec w trakcie wypraw otwartych oczu oraz poznawali okoliczne pola łąki i lasy, a nade wszystko historię miejscowego Kościoła, próbując rozwiązywać zagadki związane z małą Ojczyzną i własną parafią Boćki.
Wszystkich interesowała odpowiedź na pierwszą zagadkę historyczną o Boćkach, a mianowicie: skąd książę Józef Franciszek Sapieha przywiózł do Bociek Kolec z Cierniowej Korony Chrystusa Pana?
Wydawało się nam, że odpowiedź na tę zagadkę mamy gotową i oczywistą, że z Palestyny czyli z Ziemi Świętej, bo tam Pan Jezus żył 33 lata, tam się urodził i tam był ukrzyżowany, a wcześniej ukoronowany cierniem przez żołnierzy Poncjusza Piłata, zgodnie z opisem Ewangelistów: Mateusza, Marka, Jana.
„A żołnierze uplótłszy koronę z cierni włożyli Mu ją na głowę i okryli płaszczem purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: «Witaj, królu Żydowski! I policzkowali Go»” (por. J 19, 3).
Otóż okazuje się, że za czasów księcia Józefa Franciszka Sapiehy nie było już Korony Cierniowej w Jerozolimie (była tam do 994 r.), nie znajdujemy jej w Konstantynopolu (była tam do 1063 r.), ani nie było w Wenecji (była oddana w zastaw Wenecjanom), ale została umieszczona w całości we Francji w kaplicy Sainte Chapelle w Paryżu. Król Francji, Ludwik IX wykupił ją z Wenecji wraz z relikwiami Krzyża Świętego i umieścił w kaplicy pałacowej w 1239 r.
Korona ma kształt pierścienia o średnicy 21 cm ze ściśle splecionych gałązek cierniowych. Jej drobne fragmenty (kolce), oprawione w kosztowne relikwiarze znajdują się w wielu kościołach francuskich oraz we Włoszech. W Polsce Kolec Cierniowy posiadają Boćki i opactwo cystersów w Pelplinie.
Gdy książę Józef Franciszek Sapieha zdobył Kolec rozpoczął budowę kościoła w Boćkach, która trwała 9 lat (1730-1739), aby godnie umieścić w nim Kolec Cierniowej Korony. Wystrój wielkiego ołtarza, którego centrum zdobi figura Chrystusa Ukrzyżowanego oraz związane z Męką Pańską cztery postacie: Matka Boża pod Krzyżem, św. Jan Ewangelista, św. Maria Magdalena i św. Piotr świadczą, że to jest Sanktuarium Męki Pańskiej. Te treści były przedmiotem naszych refleksji i zadań domowych.
Z gałęzi akacjowych dzieci wykonały własnoręcznie koronę cierniową i przyniosły ją w procesji darów do ołtarza przy śpiewie błagalnej prośby o darowanie grzechów:

Panie, przebacz nam,
Ojcze, zapomnij nam,
Zapomnij nam nasze winy
Przywołaj kiedy błądzimy,
Ojcze, zapomnij nam!

Przy odrabianiu zadania domowego - rysowaniu w zeszycie - dzieci dowiedziały się, że w Polsce nie ma takich roślin kolczastych i ciernistych, jakie rosną na pustyni i nieużytkach w Egipcie i Palestynie, z których upleciona była prawdziwa korona cierniowa. Również na przykładzie płonącego krzaku Mojżesza, który „palił się, ale nie spłonął” (por. Wj 3, 2) zrozumieliśmy, że ciernie były symbolem grzesznej i cierpiącej natury ludzkiej, a fakt, że krzew płonie, ale nie spala się, oznacza miłosierdzie Boże nad człowiekiem.
Na zakończenie Liturgii nastąpiło ucałowania relikwiarza Kolca Korony Cierniowej przez wszystkich uczestników półkolonii, błogosławieństwo i wspólny śpiew.
„Słońce niech wschodzi tam gdzie ty”. Wygrzewaliśmy duszę swoją w słońcu Bożej miłości przez 10 dni półkolonii parafialnych, a teraz nadszedł czas, wybiła godzina, aby tym ciepłem promieniować w naszej małej ojczyźnie, w której żyjemy. Dumni również jesteśmy, że prawie blisko 300 lat Boćki i Paryż łączy temat Korony Cierniowej, jako wspólne duchowe dziedzictwo Francji i Polski.

* Ks. Jerzy Zychora jest proboszczem parafii w Boćkach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Nowe cuda świętego stygmatyka

Niedziela Ogólnopolska 39/2020, str. 12-13

[ TEMATY ]

O. Pio

pl.wikipedia.org

Jeszcze za swojego życia Ojciec Pio wzbudzał zarówno podziw, jak i kontrowersje. Przede wszystkim jednak pociągał wiernych do większej pobożności. Czy jego przesłanie jest nadal aktualne? 
Jakie cuda dzieją się obecnie za jego wstawiennictwem? Zapytaliśmy o to br. Romana Ruska, kapucyna, który niemal na co dzień spotyka się z ludźmi doznającymi łask za wstawiennictwem św. Ojca Pio.

Ireneusz Korpyś: Od śmierci Ojca Pio minęły 52 lata, a nadal mówi się o nim tak, jakby żył. Czy Brat dostrzega wpływ tego świętego na nasze życie?
CZYTAJ DALEJ

Święta Rita w sercu wiernych z Góry

2025-09-23 22:05

ks. Łukasz Romańczuk

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

Ks. Wiesław Mąkosa przy figurze św. Rity

W parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Górze coraz mocniej szerzy się kult św. Rity. 22 września minął rok, kiedy zainaugurowano nabożeństwa ku czci świętej z Cascii. Dziś już św. Rita ma swoją kapliczkę w Górze.

Pierwsze nabożeństwo do św. Rity odbyło się 22 września 2024 roku. - Miałem taką potrzebę serca - mówi ks. Wiesław Mąkosa, wikariusz, dodając: - Zaproponowałem księdzu proboszczowi Henrykowi Wachowiakowi, aby takie nabożeństwo odbywało się w naszej parafii. Zgodził się bez zastanowienia. Była to dla mnie wielka radość, zwłaszcza, że wtedy byłem nowym księdzem w parafii, bo zaledwie kilkanaście dni wcześniej tutaj przybyłem. Nabożeństwo cieszy się dużym zainteresowaniem, bo przychodzi około 120 osób, nie tylko z naszej parafii. Na każde nabożeństwo kupuję róże, które wierni zabierają po poświęceniu i po nabożeństwie do domu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję