Reklama

Upływa 25 lat

Pamiętamy ten dzień - 16 października 1978 r.! Z zapartym tchem wypatrywaliśmy białego dymu z komina Kaplicy Sykstyńskiej w Watykanie!
Ukazał się, a krótko potem usłyszeliśmy, że następcą papieża Pawła VI został Polak - kardynał Karol Wojtyła z Krakowa!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wieść lotem błyskawicy obiegła cały świat, a Polonia nie posiadała się z radości. Smutek ogarnął jedynie oficjeli komunistycznego reżimu w Warszawie i na Kremlu. Oni zrozumieli, że nadchodzi nowa era, a z nią rozliczenie za lata zniewalania umysłów i bezwzględnego deptania człowieczeństwa milionów ludzi, którzy znaleźli się w zasięgu ideologii marksistowskiej.
11 lat później nastąpił moment odzyskiwania wolności. Jednym z głównych „architektów” tych przemian był właśnie Jan Paweł II. Pamiętamy o tym z wdzięcznością!
W październiku br. mija 25. rocznica bogatej działalności Papieża-Polaka, który w pierwszym dniu swojego Pontyfikatu skierował do świata pamiętne słowa: „Nie lękajcie się!”. Było to prorocze wezwanie, przywracające godność osobie ludzkiej. Od początku Pontyfikatu człowiek zajmuje też kluczowe miejsce w przepowiadaniu papieskim. Ale - odwrotnie do marksizmu - Papież podkreśla związek każdego człowieka z Chrystusem, bez którego nikt siebie nie zrozumie. Dlatego Jan Paweł II niesie do najdalszych zakątków świata nadzieję płynącą ze słów Zbawiciela: „Nie bójcie się, jam zwyciężył świat”.
„Wielkie dzieła Boże”, które w ciągu 25 lat posługiwania stały się rzeczywistością za sprawą Jana Pawła II, stanowią dla nas wyzwanie do złożenia hołdu temu Wielkiemu Papieżowi.
W Chicago organizatorem jubileuszowych obchodów jest Towarzystwo Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II, wspierające Fundację Papieską w realizowaniu dalekosiężnego programu Ojca Świętego, skierowanego na naszą starą Ojczyznę i narody ościenne.
Celebrowanie papieskiego jubileuszu - którego celem jest pogłębienie naszych więzi z Następcą św. Piotra i przejęcie się jego ideałami - rozpocznie się 1 października otwarciem wystawy w Muzeum Polskim w Chicago. Zostaną tam zaprezentowane osobiste pamiątki Jana Pawła II, a także książki i albumy o tematyce papieskiej. Ponadto będzie można podziwiać bogaty zbiór znaczków pocztowych, upamiętniających działalność i podróże apostolskie Ojca Świętego od początku Pontyfikatu. Wystawa będzie dostępna dla zwiedzającyh przez cały październik.
W pierwszą niedzielę miesiąca - 5 października - w filharmonii chicagowskiej (Orchestra Hall) o godz. 18.30 wystąpi z koncertem Paderewski Symphony Orchestra, która na cześć Papieża wykona oratorium Włodzimierza Korcza (tekst Ernesta Bryla) pt. Woła nas Pan. W koncercie, poza kompozytorem, wezmą także udział: Zbigniew Wodecki, Alicja Majewska, Jacek Wójcik.
Przedmiotem szczególnej troski Papieża, ale także i naszej, jest młodzież. Jej też będzie poświęcona niedziela 12 października - dzień liturgicznego wspomnienia wyniesionego w ubiegłym roku na ołtarze jezuity Jana Beyzyma, misjonarza wśród trędowatych na Madagaskarze. Spotkanie odbędzie się w sanktuarium Ojców Karmelitów w Munster IN o godz. 14.00 i trwać będzie do wieczora, wypełnione konferencjami, współczesną muzyką religijną, zwiedzaniem grot i liturgią Mszy św.
W tym samym dniu (12 października), w miesiącu Polish American Heritage, Muzeum Polskie wraz z Towarzystwem Fundacji Jana Pawła II w sposób artystyczny przedstawi szeroki wachlarz aktywności Ojca Świętego i wszystkich etapów jego bogatego życia. W konkursie zostanie zaprezentowane malarstwo dzieci i młodzieży, a najlepsze prace będą nagrodzone i znajdą się w kalendarzu na rok 2004.
W kościele Pięciu Świętych Braci Męczenników - także w niedzielę - o godz. 14.00, będzie można towarzyszyć podróżom apostolskim Jana Pawła II, których liczba przekroczyła magiczną setkę. O godz. 16.00 natomiast The Lira Ensemble na falach stacji radiowej WFMT (98,7 FM) zaprezentuje specjalny koncert poświęcony czcigodnemu Jubilatowi.
Dla łatwiejszego wniknięcia w nauczanie Ojca Świętego zostanie przeprowadzone sympozjum w dniu 18 października o godz. 10.00 w Jezuickim Ośrodku Milenijnym. Z bogatego przesłania papieskiego zawartego w encyklikach zostaną uwydatnione te tematy, które mogą zainteresować szeroką publiczność.
19 października o godz. 14.00 w kościele Świętej Trójcy zostanie odprawiona uroczysta Msza św. koncelebrowana, a następnie, o godz. 18.00 w Rosemont Convention Center będzie miał miejsce wystawny bankiet, na którym - podobnie jak i na Mszy św. - nie powinno zabraknąć żadnego z naszych Rodaków.
Polecamy wszystkim czytelnikom tych słów, by byli uprzejmi i zaznaczyli w swoich kalendarzach te imprezy, które w ten czy inny sposób będą w stanie wzbogacić ich związki z naszym rodakiem Janem Pawłem II.
Dokładniejsze informacje można znaleźć pod numerem telefonicznym: 1(847)604-4031.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wkrótce Dzień Dziecka w Rzymie

2024-04-28 16:13

Ewa Pankiewicz

Wy wszyscy, dziewczynki i chłopcy, będący radością waszych rodziców i rodzin, jesteście także radością ludzkości i Kościoła - napisał w orędziu do dzieci papież Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

Powiedzieć Bogu „tak”

2024-04-29 09:09

[ TEMATY ]

modlitwa o powołania

Rokitno sanktuarium

Paradyż sanktuarium

piesza pielgrzymka powołaniowa

Katarzyna Krawcewicz

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

W pielgrzymce szło ponad 200 osób

27 kwietnia z Paradyża wyruszyła kolejna piesza pielgrzymka powołaniowa do Rokitna – w tym roku pod hasłem „Powołanie – łaska i misja”. Szlakiem wędrowało ponad 200 osób.

Pielgrzymi przybyli do Paradyża w sobotni poranek z kilku punktów diecezji. Na drogę pobłogosławił ich bp Tadeusz Lityński, który przez kilka godzin towarzyszył pątnikom w wędrówce. – Chcemy dziś Panu Bogu podziękować za wszelki dar, za każde powołanie do kapłaństwa, do życia konsekrowanego. Ale także chcemy prosić. Papież Franciszek 21 stycznia po zakończeniu modlitwy Anioł Pański ogłosił Rok Modlitwy, prosząc, aby modlitwa została zintensyfikowana, zarówno ta prywatna, osobista, jak też i wspólnotowa, w świecie. Aby bardziej stanąć w obecności Boga, bardziej stanąć w obecności naszego Pana – mówił pasterz diecezji. - Myślę, że pielgrzymka jest takim czasem naszej bardzo intensywnej modlitwy. Chciałbym, żebyśmy oprócz tych wszystkich walorów poznawczych, turystycznych, które są wpisane w pielgrzymowanie, mieli również na uwadze życie modlitwy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję