Reklama

Poświęcenie krzyża milenijnego w Bolesławcu

„Krzyżu Chrystusa, bądźże pozdrowiony…”

12 września przed uroczystością Podwyższenia Krzyża Świętego w Bolesławcu, po czterech latach przygotowań stanął krzyż milenijny. Ten monument ma 27 metrów wysokości. Figura Chrystusa ukrzyżowanego mierzy 7 metrów i jest jedną z największych figur pasyjnych w Polsce. Krzyż stanął na placu, który uchwałą Rady Miasta nazwany został placem Świętego Krzyża. Uroczystego poświęcenia dokonał biskup legnicki Tadeusz Rybak.

Niedziela legnicka 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cztery lata temu przedstawiciele bolesławieckich parafii utworzyli Komitet Budowy Krzyża Milenijnego, który miałby być pamiątką przełomu wieków i przypominać mieszkańcom miasta o chrześcijańskich korzeniach. Na czele komitetu stanął ks. prał. Edward Bober, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Członkami komitetu zostali: Sławomir Grzesiak, Czesław Wierzbicki, Jan Cołokidzi, Zygmunt Maczkowiak, Stanisław Stankiewicz, Dariusz Fułek, Andrzej Chodyra, Andrzej Piotrów, Czesław Sabadasz i Robert Głowacki. Pierwszym krokiem do realizacji planu było zwrócenie się do Rady Miejskiej z prośbą o przyznanie działki pod budowę krzyża. Następnie dokonano opracowania map geodezyjnych i badań gruntu pod fundament. W tym samym czasie rozpoczęto prace projektowe krzyża i figury Chrystusa. W skład zespołu projektowego krzyża wchodzili: Dariusz Fułek, Kazimierz Rykaluk, Czesław Wierzbicki i Robert Głowacki. Natomiast projekt figury Chrystusa, wysokiej na 7 metrów, wykonał Zbigniew Frąckowiak ze Szklarskiej Poręby. Odlew z brązu wykonano w Poznaniu, w pracowni Roberta Sobocińskiego. Prace budowlane rozpoczęto w lutym 2002 r. Ponieważ sam krzyż waży blisko 30 ton, podstawa pod tę konstrukcję musiała być wyjątkowo solidna. Konstrukcja krzyża wykonana została ze stali i miedzi. Jego montaż przeprowadzono w lutym 2003 r. Rozpoczęto również prace przy zagospodarowaniu terenu wokół krzyża. Oczyszczono plac, wykonano schody i chodniki, zaprojektowano oświetlenie. Przy wszystkich pracach zaangażowanych było wiele osób indywidualnych i firm, którym należą się wyrazy uznania. Bez ich wsparcia zrealizowanie tego projektu nie byłoby możliwe. Warto zaznaczyć, że środki na wykonanie krzyża milenijnego pochodziły wyłącznie od dobrowolnych ofiarodawców.
Uroczystość poświęcenia rozpoczęła się od procesji, która wyruszyła z kościoła Matki Bożej Nieustającej Pomocy do placu Świętego Krzyża. Procesję prowadził bp Stefan Regmunt. Uczestniczyła w niej kompania honorowa Wojska Polskiego, poczty sztandarowe, przedstawiciele stowarzyszeń katolickich, siostry zakonne, kapłani, przedstawiciele władz miasta i gminy oraz rzesze wiernych. Mszy św. polowej przewodniczył biskup legnicki Tadeusz Rybak. Przed rozpoczęciem Eucharystii wszystkich gości powitały dzieci i młodzież, następnie przedstawiciele Komitetu Budowy Krzyża oraz prezydent Bolesławca Piotr Roman. Zapewnił on, że dla wszystkich mieszkańców miasta krzyż ten będzie symbolem wejścia w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa oraz znakiem wartości chrześcijańskich, które w ciągu wieków zadecydowały o wielkości Polski i Europy. Następnie ks. prał. Edward Bober, przewodniczący Komitetu Budowy, zapoznał wszystkich przybyłych z historią tego krzyża. Przedstawił poszczególne etapy jego projektowania i wykonania. Był to również moment złożenia podziękowań wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tego dzieła. Ksiądz Prałat wyraził nadzieję, że wszyscy, którzy będą patrzyli na ten krzyż, będą odchodzili od niego umocnieni błogosławieństwem Chrystusa i będą budowali cywilizację miłości. W homilii Biskup Legnicki mówił o znaczeniu i symbolice krzyża. Ten znak Chrystusa jest dla nas i będzie dla przyszłych pokoleń świadectwem nieskończonej miłości Boga do człowieka. Krzyż jest również znakiem nadziei, której tak bardzo potrzeba dzisiejszemu światu. On przypomina nam nie tylko o męce, ale również o zwycięstwie Chrystusa. To zwycięstwo stanie się udziałem wszystkich, którzy zaakceptują krzyż. Dlatego nie powinniśmy bać się świata i tego, co on ze sobą niesie, nie powinniśmy bać się przyszłości, ponieważ Chrystus jest zawsze z nami. Biedni są tylko ci, którzy stracili nadzieję i odrzucili krzyż. Krzyż, który dzisiaj poświęcamy - mówił Biskup Tadeusz - jest dla nas wezwaniem, abyśmy podążali za Chrystusem, który nas do końca umiłował. Tylko na tej drodze możemy zbudować prawdziwy pokój i szczęście. Na zakończenie homilii Biskup Legnicki podziękował komitetowi, władzom miasta i wszystkim ofiarodawcom za tę cenną inicjatywę i poświęcenie. Wyraził nadzieję, że miejsce na którym stanął krzyż, będzie miejscem świętym, będzie miejscem modlitwy, a dla niewierzących będzie znakiem polskiej i europejskiej kultury. Na zakończenie Mszy św. przedstawiciele Komitetu Budowy oraz ks. prał. Edward Bober złożyli Księdzu Biskupowi życzenia z okazji jubileuszu święceń kapłańskich. Uczestnicy uroczystości wyrażali przekonanie, że krzyż, który stanął w Bolesławcu, będzie nie tylko dekoracją, ale będzie mieszkańcom miasta przypominał o wielkiej godności bycia chrześcijaninem i o wielkiej odpowiedzialności za ten znak Chrystusowej miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Tramwaj na Jagodno w interesie Świdnicy? Znamy założenia rozbudowy linii kolejowej 285

2025-12-17 13:00

[ TEMATY ]

Świdnica

Wrocław

pociąg

PKP

Linia kolejowa 285

Hubert Gościmski

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

Przejazd kolejowy na ul. Bardzkiej we Wrocławiu - w perspektywie kilku lat biegnąca w poziomie jezdni linia kolejowa 285 zostanie wyniesiona na widoczny w tle wiadukt towarowej obwodnicy.

W połowie listopada ogłoszono plan przebudowy wrocławskiego węzła kolejowego. Wśród licznych prac znalazło się przedsięwzięcie, które z jednej strony umożliwi budowę słynnej na całą Polskę trasy tramwajowej, zaś z drugiej – usprawni podróże koleją do stolicy województwa.

Choć linia kolejowa z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę wróciła na kolejową mapę zaledwie trzy lata temu, patrząc na coraz większe zainteresowanie pasażerów połączeniami na tej trasie, śmiało można mówić o sukcesie. Jednak mieszkańcy południowych osiedli Wrocławia patrzą też na drugą stronę medalu, którą są przejazdy kolejowe zlokalizowane przy najbardziej ruchliwych ulicach w tej części miasta. Dodatkowo jeden z nich – przy ul. Bardzkiej – utrudnia budowę trasy tramwajowej na osiedle Jagodno.
CZYTAJ DALEJ

Święty Łazarz

Niedziela przemyska 10/2013, str. 8

[ TEMATY ]

św. Łazarz

Wskrzeszenie Łazarza, fot. Flickr CC BY-SA 2.0

Raz w życiu się uśmiechnął, kiedy zobaczył kradzież glinianego garnka. Powiedzieć miał wówczas: „Garstka prochu kradnie inną garstkę prochu”… Ks. Stanisław Pasierb w tomiku wierszy „Rzeczy ostatnie i inne wiersze” pisał pięknie o odczuciach Łazarza: „(...) warto było, ale po to tylko, żeby się dowiedzieć, że On (Chrystus) zanim mnie wskrzesił, płakał ponieważ umarłem...”.

Kiedy Caravaggio, niezrównany mistrz światłocienia, namalował dla bogatego włoskiego kupca, w kościele w Messynie, „Wskrzeszenie Łazarza” obraz nie spotkał się z aprobatą widzów. Porywczy z natury, pełen kontrastów artysta, na oczach zdumionych wiernych pociął malowidło brzytwą, czym wprawił w konsternację nie tylko swego mecenasa, ale i mieszkańców Messyny. Podziel się cytatem Wkrótce w 1609 r., w kościele Służebników Chorych artysta ponownie podjął temat. Martwy, wyciągnięty z grobu Łazarz leży w strumieniu charakterystycznego dla twórczości malarza światła. Pełna patosu scena zyskuje dzięki umiejętnemu zastosowaniu kontrastu światła i cienia. Wśród widzów tej niezwykłej sceny znajduje się także… sam artysta. Wedle Ewangelii św. Jana, z której znamy opis tego wydarzenia, śmierć Łazarza z Betanii wstrząsnęła jego siostrami Martą i Marią. Czasem zdarza się tak (a wszyscy jakoś podświadomie boimy się takiej sytuacji), że kiedy akurat jesteśmy daleko od rodzinnego domu, umiera człowiek nam bliski.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas na opłatku w Sejmie: współpraca to umiejętność ludzi mądrych

2025-12-18 13:59

[ TEMATY ]

sejm

opłatek

PAP/Marcin Obara

"Życzę wam, byście uczyli się współpracy. Współpraca jest umiejętność ludzi mądrych, głupi nie są do niej zdolni" - powiedział abp Adrian Galbas w czwartek podczas tradycyjnego spotkania opłatkowego parlamentarzystów w Sejmie.

Tradycyjne spotkanie opłatkowe parlamentarzystów w holu głównym Sejmu RP otworzyli gospodarze - Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty oraz Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Marszałek Czarzasty w krótkim, osobistym wystąpieniu nawiązał do przewrotności historii, która sprawiła, że to on gości przedstawicieli Kościołów i kultywuje religijne tradycje w murach parlamentu. - Życzę wam pokoju, zdrowia i byście znaleźli spokój przy świątecznym stole. Przytulcie swoich bliskich. Życzę wam szczęścia, bo was kocham, lubię i szanuję - mówił do zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję