Reklama

Spotkanie w Ossowie

Talenty rozdane

W pierwszą sobotę po wspomnieniu św. Stanisława Kostki odbył się w Ossowie Zlot Młodzieży Diecezji Warszawsko-Praskiej. - Jest was, niestety, mniej niż w zeszłym roku. Niech się więc poprawią ci wszyscy, których tu nie ma, a wy, obecni, pomóżcie im w tym - mówił do młodych bp Kazimierz Romaniuk.

Niedziela warszawska 41/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Plac przed sanktuarium Matki Bożej Zwycięskiej już od godz. 10.00 zapełniał się powoli młodzieżą. Większość przyjeżdżała autokarami, ale były grupy, które przychodziły pieszo. Prawie wszystkie grupy miały „lizaki” z logo parafii. Dzięki temu można było rozpoznać, kto skąd jest.
Szczególnie wyróżniała się grupa z parafii Matki Bożej Królowej Polskich Męczenników przy ul. Spalinowej na Grochowie, która przywiozła ze sobą ogromny transparent ze sklejonych gazet, z napisem „Spalinowa”. Niestety, ogrom transparentu oraz jego „kruchość” spowodowały, że przez większą część spotkania leżał zwinięty na trawie. W odróżnieniu od transparentu młodzieży z parafii Przemienienia Pańskiego w Radzyminie. Ten, przez całe spotkanie, informował: „Z Radzymina przybywamy, aby modlić się z wami”.
Poszczególne grupy były witane na placu przez organizatorów. Wśród największych grup były te z parafii św. Patryka na Gocławiu, Matki Bożej Zwycięskiej w Rembertowie, Miłosierdzia Bożego na Saskiej Kępie, św. Jakuba na Tarchominie, Świętej Trójcy w Ząbkach, Chrystusa Króla na Targówku, Świętej Trójcy w Kobyłce, św. Stanisława Kostki w Okuniewie, Świętej Trójcy w Niegowie, Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach, Przemienienia Pańskiego w Wieliszewie, św. Anny w Jakubowie, św. Wawrzyńca w Gliniance, Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Ostrówku, św. Kazimierza w Kobyłce, Matki Bożej Królowej Polski w Otwocku Kresach, Miłosierdzia Bożego w Józefowie, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kałuszynie, św. Andrzeja Boboli w Markach, Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Duczkach, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Zerzniu i Nawrócenia św. Pawła na Grochowie.

Odkryj talenty

W temat zlotu wprowadził młodzież ks. Łukasz Turek. - Zapraszamy do wspólnej zabawy i odkrywania talentów, które Bóg w każdym z nas złożył. Schola odśpiewała pieśń do Ducha Świętego. Potem zgromadzeni wysłuchali pierwszego fragmentu ewangelicznej przypowieści o talentach. Fragment zakończył się w chwili, kiedy pan obdarował swoje sługi talentami. W tym momencie na placu pojawiło się kilkanaście dużych tablic z graficznie przedstawionymi różnymi talentami. - Podejdźcie do tablic z talentami, które posiadacie. Tam otrzymacie pieniądze, na których wyryty jest wasz talent. Można wziąć więcej niż jeden talent, jeżeli tylko odkrywacie w sobie ich więcej - zachęcał młodzież ks. Turek.
Na placu zrobiło się ogromne zamieszanie. A wybierać można było pośród licznych propozycji. I tak np. były talenty: sportowy, siły fizycznej, kulinarny, taneczny, wrażliwości na przyrodę, pisarski, przekazywania wiedzy, pocieszania, słuchania, wyobraźni, przemawiania, aktorski, złotej rączki. Niektórzy z młodych okazali się bardzo utalentowani. Ich ambicją było wzięcie... wszystkich możliwych talentów. Inni, trochę zagubieni, nie mogli się zdecydować na żaden. Oni mogli podejść do tablicy ze znakiem zapytania i dostać tam tekst specjalnej modlitwy o umiejętność rozpoznania swoich talentów.
- Widzę, że macie wiele talentów - wołał ks. Turek. - Ale często bywa tak, że nie mamy czasu rozwijać wszystkich talentów. Zresztą jest powiedzenie, że jak ktoś chwyta pięć srok za ogon, to żadnej nie utrzyma. I dlatego, z wybranych talentów, zostawiamy sobie tylko trzy, które wydają się dla was najmocniejsze!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Życie jest brutalne

Najwięcej trudności z wybraniem tylko trzech mieli oczywiście ci, którzy zebrali ich najwięcej. Nie wiedzieli, że już za chwilę czeka ich jeszcze trudniejsze zadanie. - Życie jest brutalne. Musimy sobie to w młodym wieku uświadomić - zaczął złowieszczo ks. Turek. - Sami wiecie, że trudno jest znaleźć czas na wszystko, co by się chciało robić. Dlatego z trzech talentów wybierzcie tylko jeden. Wiem, że to trudne. W pewnym sensie jest to krzyżem. Tak więc dwa odrzucone talenty przynieście Panu Jezusowi, tu pod krzyż przy ołtarzu.
Kiedy wszyscy już zostali z jedynym wybranym talentem, odczytano dalszy ciąg ewangelicznej przypowieści o talentach. Sługa, który otrzymał pięć talentów, puścił je w obieg i zyskał drugie pięć. Tak samo ten, który otrzymał dwa talenty. Natomiast ten, który otrzymał 1 talent, zakopał go w ziemi. - I to są dwie postawy, które możemy przyjąć wobec daru Boga. - I jeżeli są wśród nas osoby, które się poukrywały gdzieś tam na peryferiach, w krzakach, palą papierosy, żują gumę i robią jeszcze inne dziwne rzeczy, to one są podobne do sługi, który dar Boga zakopał.
Po pewnym czasie znowu w górę poszły tablice z talentami. I znowu prowadzący wezwał młodzież, aby podeszła do tablic, ale tym razem tylko do tej z wymienionym talentem, który się wybrało. Każdy otrzymał tam nalepkę z wypisanym owocem wybranego talentu. I tak. np. przy tablicy z darem mądrości otrzymywało się nalepkę z napisem „naukowiec”. Otrzymane naklejki młodzież przylepiała do ubrania. Niektórzy mieli poklejone nimi całe powierzchnie ubrań.

Reklama

Francja - najstarsza córa Kościoła

Następnym punktem programu był konkurs „Chrześcijańskie korzenie Europy”. Przedstawiciele każdej grupy zebrali się przed ołtarzem, gdzie otrzymali zaklejone koperty z 5 pytaniami. Na słowo „start” otworzyli koperty, wpisali tam nazwę swojej parafii, po czym pobiegli do własnych grup, aby wspólnie odpowiedzieć na pytania. Okazało się, że prawidłowo na wszystkie pytania odpowiedziało zaledwie 8 grup. Najszybszy był niewielki, tylko 6-osobowy zespół z parafii św. Marka Ewangelisty na Targówku.
Młodzież z Targówka prawidłowo wymieniła świętych patronów Europy (Edyta Stein, Benedykt, Brygida Szwedzka, Cyryl i Metody, Katarzyna ze Sieny), wiedziała, że to Francja jest uważana za najstarszą córę Kościoła, trafnie odpowiedziała na pytanie o nazwisko inicjatora Unii Europejskiej, który jest kandydatem na ołtarze (Robert Schuman) oraz nie miała wątpliwości, jaki język europejski ma najbardziej chrześcijańskie określenie niedzieli (rosyjski). Ostatnie pytanie, o podanie nazw dowolnych trzech wielkich sanktuariów europejskich, nie sprawiło większego kłopotu żadnej grupie.
Na te pytania prawidłowo odpowiedziały również grupy z parafii: św. Michała Archanioła w Nowym Dworze Mazowieckim (2 miejsce), Matki Bożej Częstochowskiej w Królewcu (3 miejsce), św. Jana Chrzciciela w Miąsem, Nawrócenia św. Pawła w Warszawie, św. Andrzeja Boboli w Strudze i Matki Bożej Królowej Polski w Aninie.
Punktualnie o 12.00 rozpoczęła się Msza św., której w koncelebrze z kilkudziesięcioma kapłanami przewodniczył bp Kazimierz Romaniuk. Zgromadzonych powitał ks. prał. Jan Andrzejewski, proboszcz parafii Świętej Trójcy w Kobyłce. Ks. Andrzejewski przypomniał, że sanktuarium w Ossowie jest naznaczone miłością do Ojczyzny wielu młodych żołnierzy, którzy tu oddali życie w bitwie z Sowietami.
Rozpoczynając homilię, bp Romaniuk podziękował Bogu za piękną pogodę. Wyraził też żal, że w tym roku do Ossowa przybyło mniej młodych niż zwykle. - Trzeba nawiedzać Ossów, bo to miejsce na którym uczymy się miłości do Boga i Ojczyzny. Niech się więc poprawią ci, których tu nie ma, a wy, obecni, dopomóżcie im w tym - mówił Ksiądz Biskup.

Dobry przykład Europie

Ordynariusz Warszawsko-praski wezwał młodzież, aby nie bała się dążyć do świętości. - Świętość jest naprawdę dla wszystkich. Może nawet dla młodych w pierwszym rzędzie. Wysokich szczytów górskich nie zdobywają starcy, tylko młodzież - podkreślał bp Romaniuk. Dodał, że jednym z owoców świętości jest apostołowanie, czyli dawanie innym dobrego przykładu wiary i przywiązania do Boga. - To wasze apostołowanie powinno w najbliższym czasie przybrać nieco większy zakres. W przyszłym roku o tej porze będziemy prawdopodobnie stanowili cząstkę nowej wspólnoty europejskiej. Nie byłoby dobrze, aby młodzież unijna, kontaktując się z nami w zjednoczonej Europie, doznała rozczarowania. Miejcie więc ambicje być lepszymi, tzn. wiernymi najlepszym tradycjom naszych ojców i dziadów - konkludował Ksiadz Biskup.
Podczas Eucharystii młodzież wręczyła bp. Romaniukowi prośby o sakrament bierzmowania. Po Mszy św. złożono wieńce przy grobie poległych w bitwie 1920 r. Potem był jeszcze koncert muzyki chrześcijańskiej. Na zakończenie spotkania wszyscy uczestnicy dostali prezent - książkę o Józefie Piłsudskim autorstwa ks. prał. Jana Sikory z Wołomina.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł Jan Artur Tarnowski

2024-04-18 11:23

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Wczoraj w godzinach popołudniowych odszedł do Pana Jan Artur Tarnowski.

Syn ostatnich właścicieli Dzikowa zmarł w Warszawie. Za niecałe dwa miesiące obchodziłby swoje 91 urodziny. Odszedł Człowiek wielkiego serca otwartego zwłaszcza dla najbardziej potrzebujących, wspierał bowiem wiele instytucji, a zwłaszcza te, które zakładały lub zakładali jego przodkowie, kontynuując tym samym ich niepisany testament, jak Dom Pomocy Społecznej dla Osób Dorosłych Niepełnosprawnych Intelektualnie oraz dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnych Intelektualnie, który przed przeszło wiekiem powołali do życia jego dziadkowie Zofia z Potockich i Zdzisław Tarnowski. Wspierał również ludzi, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, w tym obywatelki i obywateli Ukrainy, dotkniętych skutkami wojny.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję