Reklama

Polskie cmentarze w Chicago

Niedziela w Chicago 44/2003

Pomnik upamiętniający bohaterskich żołnierzy I wojny światowej na cmentarzu The Mary Mother of God

Pomnik upamiętniający bohaterskich żołnierzy I wojny światowej na cmentarzu The Mary Mother of God

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy rodzice i chrzestni biorą nas do świętego miejsca, jakim jest kościół, aby tam udzielono nam sakramentu chrztu, podczas którego składane jest świadectwo wiary w Jezusa Chrystusa, tajemnicy jego śmierci i Zmartwychwstania, dają nam nadzieję życia wiecznego. W momencie śmierci kogoś bliskiego sercu, zabieramy go do innego świętego miejsca - na cmentarz, by pochować w świętej ziemi kochaną osobę, żeby tam doczekała zmartwychwstania. Śmierć w oczach chrześcianina nie jest końcem, ale prostym przejściem do nowego życia w Królestwie Bożym. Odkąd śmierć uważamy za naturalną część naszego życia, właściwe jest, aby w czasie naszej śmierci był obecny ksiądz, by dokonał tradycyjnego obrzędu pochówku. Pogrzebanie zwłok na cmentarzu katolickim jest świadectwem ciągłości wiary, czyli wiary w życie wieczne, nawet po śmierci. Na cmentarzach pozostają ziemskie szczątki bliskich i przyjaciół, tych, którzy wierzyli tak jak my. Pomimo że grób sam w sobie wywołuje w nas smutek po stracie kogoś ukochanego, jest on także symbolem nadziei życia wiecznego, nadziei, jaką daje Bóg.
Historia cmentarzy katolickich w archidiecezji Chicago wyprzedza samo założenie diecezji. Dokładne podanie dat jest dość kłopotliwe, ponieważ niekiedy cmentarze zakładano, gdy parafie były małymi misjami. Pierwsze miejca pochówku powstawały przy kościołach, tworząc cmentarze parafialne. Spotykamy je głównie na terenach wiejskich, wiele z nich istnieje do dziś.
Niewątpliwie pierwszym cmentarzem diecezji chicagowskiej był cmentarz Calvary, otwarty w 1859 r. przez biskupa Duggana, w dzień Wszystkich Świętych. Ówczesna prasa tak oto pisała o tym wydarzeniu:
„Cmentarz Calvary to nowe miejsce pochówku. Zostało otwarte wczoraj, aby przyjmować umarłych według wszystkich tradycji rzymskokatolickich. Uroczystość koncelebrował ksiądz James Duggan, biskup diecezji Chicago wraz z towarzyszącą mu grupą 15 księży. Po uroczystym pobłogosławieniu, Biskup wygłosił kazanie odpowiednie na tę okoliczność do licznie zgromadzonych, którzy przybyli, by wziąć udział w ceremonii otwarcia. Cmentarz Calvary, znajduje się około dwóch mil na zachód od Rose Hill i około mili od Evanstone, zajmując obszar ok. 120 akrów Lake Shore”.
Jednakże niekwestionowanym, najstarszym katolickim cmentarzem jest St. James Sag Bridge Cementry, na którym zaczęto składać zwłoki we wczesnych latach 30. XIX wieku. Usytuowany w okolicy Des Plain River, był miejscem spoczynku przede wszystkim irlandzkich robotników pracujących przy kanale Illinois-Michigan, w latach 1830-48.
Po założeniu miasta Chicago, starano się wprowadzić pewne standartowe praktyki dotyczące pochówku. Około 1835 r. wyznaczono miejsce na cmentarz w okolicy jeziora Michigan, jednakże w związku z szybkim rozrastaniem się miasta, szczątki zmarłych musiały być przeniesione w inne miejsce - na cmentarz Calvary.
W miarę napływu do miasta imigrantów powstawały następne cmentarze różnych wyznań. Pierwszym polskim cmentarzem, założonym w 1872 r. jest Saint Adalbert Cemetery, noszący imię św. Wojciecha, biskupa i męczennika - głównego patrona Polski. To miejsce jest również największym polskim katolickim cmentarzem archidiecezji Chicago i jednym z największych pod względem ilości pochówków. Zaczęło się ono szczególnie rozwijać po II wojnie światowej. Cmentarz jest podzielony na dwa sektory: wschodni i zachodni. W południowym rogu zachodniej części znajduje się mały niezależny cmentarz - Norwood Park Home.
W ostatnich latach zostało wybudowane mauzoleum przycmentarne The Mary Mother of God Garden Crypt w północno-zachodnim rogu cmentarza, gdzie znajduje się ok. 6 tys. krypt. Warto zwrócić uwagę na pomnik w formie obelisku, który otoczony jest posągami żołnierzy różnych formacji wojskowych - polskich i amerykańskich, którzy walczyli o niepodległość Polski w czasie I wojny światowej. Z kolei na cmentarzu Maryhill, który konsekrowano w 1959 r., znajdziemy mogiły weteranów II wojny światowej. Ten cmentarz, mieszczący się w Niles, jako ewentualny następca cmentarza św. Wojciecha, jest „nowoczesnym” miejscem pochówku, bez pomników, jedynie z płytami nagrobnymi, co pozwala łatwiej utrzymać porządek w tym miejscu.
Cmentarze katolickie są częścią społeczności, bardziej niż kiedykolwiek, gdy próbowano je odizolować od ludzi. Obecnie, w trosce o środowisko naturalne, pragnie się zachować pas zieleni dla dobra ogółu, z zachowaniem przede wszystkim funkcji cmentarza jako miejca kultu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael: MSZ usunęło wpis z kondolencjami po śmierci papieża

2025-04-23 14:30

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ABIR SULTAN

Izraelskie ministerstwo spraw zagranicznych umieściło, a następnie usunęło z mediów społecznościowych wpis z kondolencjami po śmierci papieża Franciszka. Skasowanie wiadomości należy łaczyć z krytykowaną w Izraelu twardą postawą Franciszka wobec wojny w Strefie Gazy - napisał dziennik "Jerusalem Post".

"Papieżu Franciszku, spoczywaj w pokoju. Niech jego pamięć będzie błogosławiona" - napisano w poniedziałek po śmierci papieża na oficjalnych kontach prowadzonych przez izraelskie MSZ w serwisach X, Facebook i Instagram. Do wykasowanych kilka godzin po opublikowaniu wiadomości załączono zdjęcie Franciszka przed jerozolimską Ścianą Płaczu podczas jego wizyty w 2014 r. MSZ poinformowało później, że wpisy ogłoszono "przez pomyłkę".
CZYTAJ DALEJ

Radość zmartwychwstania przebija się do świadomości uczniów powoli

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 24, 35-48.

Czwartek, 24 kwietnia. Czwartek w oktawie Wielkanocy
CZYTAJ DALEJ

Najdłuższe w dziejach wybory papieża, czyli dlaczego powstała instytucja konklawe?

2025-04-24 10:29

[ TEMATY ]

konklawe

książki

śmierć Franciszka

Adam Bujak, Arturo Mari/Biały Kruk

„Przełom kardynalski” zrewolucjonizował wybory papieskie w kwestii tego, kto wybiera biskupa Rzymu. Jednak zreformowane przepisy wciąż nie nadążały za rzeczywistością. Nawet zawężone do kardynałów grono elektorskie nie było do końca odporne na ingerencje władzy świeckiej oraz na zabiegi wielkich rzymskich rodów. I jedni, i drudzy szybko odnaleźli się w nowej rzeczywistości. Ich reprezentantów było coraz więcej w gronie kardynałów i prawdę mówiąc, na tę chorobę jeszcze przez wieki będzie szukane lekarstwo.

Nie brakowało także podwójnych elekcji, a więc i antypapieży. Czas sede vacante wciąż się przedłużał, zanim po śmierci papieża zdołano wybrać nowego. Ale źródło tych problemów było już inne: o ile w pierwszym tysiącleciu był to raczej brak stałych reguł, o tyle później błędy wynikały z nieprzestrzegania przyjętych zasad. Potrzebne było coś jeszcze, co miało temu zaradzić. Tym pomysłem było cum clave, klauzura, zamknięcie na klucz. Z biegiem lat pomysł ten nadał wyborom papieskim niepowtarzalną nazwę: konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję