Reklama

Patriotyczne wypominki Podkarpacia

Niedziela przemyska 44/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Listopadowa pamięć o zmarłych, refleksja nad ich drogą do szczęśliwej wieczności oraz nasza modlitwa jako pomoc im ofiarowana, to istota chrześcijańskich wypominków. Nasza ojczysta polska ziemia zawiera mnogość pojedynczych i zbiorowych mogił swoich synów i córek, którzy swoje życie złożyli na ołtarzu Ojczyzny. Podobny stan rzeczy dotyczy i naszej małej Ojczyzny. Ze względu na to, że niektóre mogiły zostały zapomniane, inne bywają zaniedbywane, trzeba o nich wspomnieć, bo za nimi ustawia się istna procesja ludzkich istnień - dusz, które wyglądają naszej modlitwy.
Najstarsza oznakowana mogiła Polaków, którzy złożyli swe życie za Ojczyznę na Podkarpaciu, znajduje się w Rogach. 5 kwietnia 1769 r. na polach między Rogami, a Iwoniczem doszło do bitwy konfederatów barskich z Moskalami. Po stronie polskiej dowodził sam Kazimierz Pułaski. Lekko ranny w bitwie, relacjonował jej przebieg księciu Marcinowi Lubomirskiemu z kwatery, którą obrał w iwonickim dworze. Wziętych wtedy do niewoli rannych Polaków-konfederatów, Rosjanie wykłuli pikami i bagnetami. Ciała ich spoczęły w zbiorowej, dziś zapomnianej mogile koło starej szkoły w Rogach.
Na cmentarzu w Jedliczu miejsce wiecznego spoczynku znalazło kilku weteranów powstania listopadowego (1830 r.).
Powstańcy styczniowi (1863 r.) spoczywają na cmentarzach Krosna (stary cmentarz), Jedlicza i Iwonicza. Na krośnieńskim cmentarzu zwraca uwagę kamienny kurhan z krzyżem i orłem, ustawiony w 1903 r., w 40. rocznicę powstania styczniowego.
Pojedyncze mogiły i cmentarze żołnierzy z I wojny światowej rozsiane są po całym Podkarpaciu, na pewno nie brakuje i w nich Polaków. Zostali jednak oni zaszeregowani do zaborczych armii, zwłaszcza austriackiej. Stąd trudne do zlokalizowania są ich groby.
Podobny los spotkał poległych mieszkańców Podkarpacia w wojnie ojczyźnianej, polsko-bolszewickiej w 1920 r. Ich ciała pozostały zazwyczaj w obrębie terenu bitwy, w której zginęli. Stąd, dla upamiętnienia ich ofiary życia, rodacy stawiali symboliczne mogiły-pomniki, jak ten sąsiadujący z kościołem parafialnym w Odrzykoniu, z okresu międzywojennego czy o podobnej wymowie i z tego samego czasu pomniki w dzielnicach Krosna (Suchodół, Krościenko Niżne, Polanka i Białobrzegi).
Druga wojna światowa pozostawiła piętno okrutnej śmierci prawie na każdym miejscu Podkarpacia, w postaci pól bitewnych, pojedynczych i zbiorowych mogił walczących i ginących Polaków, stałych miejsc straceń i obozów, wielkiej liczby ginących zakładników, ludzi dotkniętych pacyfikacją.
Pojedyncze groby żołnierzy Armii Krajowej znajdują się na cmentarzach Jedlicza, Iwonicza i Rogów. W Krośnie na nowym cmentarzu żołnierze AK mają swoją kwaterę razem z lotnikami i żołnierzami II wojny światowej. Lubatowa przed kościołem parafialnym posiada zbiorową mogiłę-mauzoleum, wykonane przez rodaka Stanisława Jakubczyka dla uczczenia ofiar wojny. Spoczywają tutaj miejscowi członkowie ruchu oporu, rozstrzelani w liczbie 38 w Iwonickim Lesie Grabińskim 24 lipca 1944 r. Na nowym cmentarzu w Iwoniczu znajduje się zbiorowa mogiła 22 członków ruchu oporu nierozpoznanych, a rozstrzelanych razem z lubatowianami we wspomnianym lesie.
Groby zakładników zamordowanych przez Niemców znajdują się w Jedliczu (1943 r. - 22 osoby), Równym (1944 r. - 10 osób; pomnik ku ich pamięci stoi przy drodze wiodącej z Rogów do Równego), kilku zakładników zostało zabitych w Jaszczwi, a 20 więźniów z Jasła, jako zakładnicy, w Tylawie (1944 r.)
Podczas pacyfikacji Królika Polskiego (1943 r.) Niemcy zamordowali kilkudziesięciu mieszkańców wioski, których zbiorowa mogiła znajduje się poniżej starego kościoła nad rzeczką. W Korczynie podczas podobnej akcji okupanta, w lipcu 1944 r. zginęło 40 osób.
Szczególnymi grobami, bez wyraźnego określenia osób, miejsca i czasu są tereny straceń wielu ludzkich istnień. Należą do nich Lasy Warzyckie z tzw. Dołami Bierowskimi, obóz w Szebniach oraz liczne pola bitewne, z pełną grozy Doliną Śmierci koło Dukli.
Pochylając się nad tym żałobno-patriotycznym zestawieniem trzeba nam prosić o zbawienie wszystkich poległych w walce o wolność naszej Ojczyzny modlitwą Kościoła: Prosimy Cię Panie, okaż miłosierdzie Twoim wiernym, którzy oddali życie za swych braci, aby na wieki cieszyli się owocami swej ofiary i pokładanej w Tobie nadziei. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Krzysztof Włodarczyk: synodalność to droga, którą idziemy razem

2024-04-22 14:25

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

synodalność

Diecezja bydgoska

Bp Włodarczyk

Episkopat News

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

„Synodalność to droga, którą idziemy razem” - mówi bp Krzysztof Włodarczyk. Ordynariusz diecezji bydgoskiej podkreśla, że biskup musi czuć zapach swoich owiec. „Musi wejść w życie ludzi, diecezji. Wymiar empatii, wczucia się w ich sytuacje jest kluczowy. Wtedy ma szanse na to, by Ewangelia, którą chce przekazać, nie unosiła się ponad głowami, tylko trafiała do serca. Nie ma innej drogi” - dodaje w wywiadzie dla Przewodnika Katolickiego i KAI.

Marcin Jarzembowski (KAI): Dwadzieścia lat to dużo czy mało?

CZYTAJ DALEJ

Święty, który nie szczędził siebie

2024-04-22 16:00

Marzena Cyfert

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

O. Robert Krawiec, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio z relikwią - rękawicą o. Pio.

W parafii św. o. Pio we Wrocławiu-Partynicach nauki głosił o. Robert Krawiec, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio. Kapłan udzielał indywidualnego błogosławieństwa niezwykłą relikwią – rękawicą św. o. Pio. Nosząc ją w San Giovanni Rotondo, o. Pio błogosławił i rozgrzeszał proszących go o pomoc.

W homilii o. Krawiec nawiązał do opowiadania o sprowadzaniu owiec do zagrody przez kilkunastu pasterzy. Każdy z nich stanął w innym miejscu i nawoływał swoje owce, a one znając głos swojego pasterza, bezbłędnie do niego trafiały. Postawił pytanie, czy znamy głos naszego Opiekuna – Pana Boga.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję