Reklama

Tytuł kościoła

Ekonomia Bożego działania

Rocznica poświęcenia kościoła jest świętem Pańskim i świętem Kościoła. Kościół to przede wszystkim miejsce sprawowania świętej liturgii. Przestrzeń służenia Bogu i dom świętej obecności. Budynek materialny, widzialny, wciągnięty zostaje w „ekonomię” Bożego działania. W nim Bóg otacza opieką swój lud i jednoczy go z sobą. On sam tworzy z wiernych swoją świątynię.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki tytułu kościoła

W pierwszym znaczeniu łac. titulus,-i oznacza napis na kamieniu lub karcie. Titulus to termin prawniczy wywodzący się od marmurowych tabliczek z imieniem właściciela umieszczanych na froncie domu np. titulus Eusebii, Prudentis. Domy, w których gromadzili się pierwsi chrześcijanie, niczym się nie różniły od innych. W Rzymie i okolicy nazywano je tituli. Tituli ustalały prawo własności. Właściciele pierwszych kościołów to przede wszystkim męczennicy, którzy oddali swoje życie za wiarę. Tytuły tych domów z czasem zostały poprzedzone przymiotnikiem święty.
Kiedy wzrastała liczba chrześcijan, nie wystarczyły już domy prywatne jako miejsca zgromadzeń. Konieczne okazały się obszerniejsze budowle, były nimi bazyliki. W bazylikach starano się umieszczać ołtarz nad grobami świętych, a konkretnie nad relikwiami męczenników. W tym samym czasie rozpowszechnił się zwyczaj obierania świętych za patronów kościoła. Od czasów karolińskich szczególnie w Germanii nadawano imiona świętych patronów budynkom kościelnym jako tytuł kościoła. W późniejszym czasie przyjął się zwyczaj umieszczania w ołtarzu obrazów związanych z tytułem.

Nadanie tytułu kościołowi

Tytuł kościoła z reguły powinien być wybrany już w momencie położenia kamienia węgielnego i później potwierdzony podczas obrzędu poświęcenia lub pobłogosławienia kościoła. Nadanie tytułu kościołowi można porównać do nadania imienia dziecku podczas chrztu. Tytułem kościoła może być: Przenajświętsza Trójca, Pan nasz Jezus Chrystus pod wezwaniem tajemnicy z Jego życia lub imienia już wprowadzonego do liturgii, Duch Święty, Najświętsza Maryja Panna pod jakimś wezwaniem w liturgii już przyjętym; święci Aniołowie, a także Święty wpisany w Martyrologium Rzymskim. Nie może być wybrana jako tytuł kościoła osoba Błogosławionego, którego obchód nie został jeszcze wprowadzony do zatwierdzonego kalendarza partykularnego. Tytuł kościoła powinien być tylko jeden, z wyjątkiem tych Świętych, którzy razem są umieszczeni w kalendarzu. Po dokonaniu dedykacji kościoła jego tytułu nie wolno zmieniać (KPK, kan. 1218), chyba że Stolica Apostolska zezwoliła na to z poważnych przyczyn.
Zauważmy, że według obowiązujących dzisiaj norm prawnych, nie można mówić o konsekracji kościoła, ale o jego dedykacji. Termin konsekracja jest używany wyłącznie w odniesieniu do osób, natomiast dedykacja do miejsc świętych. Stąd część pontyfikału rzymskiego zatytułowana Ordo dedicationis ecclesiae et altaris, w polskim tłumaczeniu: Obrzędy poświęcenia kościoła i ołtarza mówi wyraźnie o dedykacji kościoła.

Święto tytułu kościoła

Już w starożytności chrześcijanie podkreślali rocznice poświęcenia kościoła (łac. dedicatio ecclesiae). Mówiono o dies natalis - dniu narodzin kościoła bądź bazyliki. W przypadku poświecenia kościoła świętemu, dzień rocznicy stawał się wspomnieniem danego świętego. Spośród rocznic dedicatio szczególne znaczenie zachowały: święto poświęcenia bazyliki laterańskiej (9 listopada), bazylik Najświętszej Maryi Panny Większej i Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Szczególne znaczenie w liturgii posiada rocznica poświęcenia kościoła katedralnego. W katedrze gorzowskiej obchodzimy ją 9 września jako uroczystość, a w całej diecezji jako święto. Również jako uroczystość świętuje się rocznicę poświęcenia kościoła własnego w ostatnią niedzielę października.
W liturgiczne wspomnienie tytułu kościoła wierni mają okazję uzyskania odpustu. Odpust zupełny wierni mogą zyskać, gdy święto tytułu obchodzone jest w bazylikach mniejszych, w kościele katedralnym, konkatedralnym, w sanktuarium i w kościele parafialnym. Nie można zyskać odpustu zupełnego ani też cząstkowego, jak niekiedy bywa to błędnie interpretowane, w przypadku święta tytułu w kościele filialnym, rektorskim czy też w kaplicy. Uroczystość tytułu kościoła często powiązana jest z kiermaszem i ludowymi zabawami, stąd potocznie festyn odbywający się na terenie parafii nazywa się odpustem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Chcemy Polski wielkiej

2025-04-12 18:16

[ TEMATY ]

marsz

milenium Królestwa Polskiego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Z okazji tysiąclecia Królestwa Polskiego 1165 par zatańczyło dzisiaj poloneza na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, bijąc tym samym rekord Polski. Oprócz oficjalnie policzonych osób przyłączył się jeszcze tłum uczestników, których organizatorzy nie byli w stanie policzyć.

Odtańczenie poloneza poprzedziło wielki marsz z okazji milenium Królestwa Polskiego i pięciu wieków Hołdu Pruskiego. Polonez jest symbolem długości, siły, atrakcyjności i znaczenia polskiej kultury na świecie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję