Reklama

Przyjaciel Polaków (2)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pontyfikat papieża bł. Piusa IX należał do bardzo trudnych. W czasie rewolucji rzymskiej w 1848 r. w przebraniu zwykłego księdza musiał opuścić Rzym, z myślą udania się do Francji. Ostatecznie zatrzymał się w Gaecie, a następnie w Neapolu, gdzie przybywał do 1850 r. Jednak prawdziwe niebezpieczeństwo nad papieżem zawisło 20 lat później. Oto 20 IX 1870 r. wojska Króla Emanuela zajęły Rzym, kładąc kres Państwu Kościelnemu. Istniało niebezpieczeństwo niemożliwości sprawowania władzy przez następcę św. Piotra. Wiele miast zaoferowało papieżowi chęć przyjęcia, m.in. Innsbruck i Kolonia.
Polacy również nie zapomnieli o swoim dobrodzieju. Listem z 10 października 1870 r. zaproszenie do papieża wystosowała również cytowana już Anna z Działyńskich Potocka z Oleszyc. Pisała w nim, że papież jest zastępcą Chrystusa Pana, który narodził się w stajence, dlatego ośmiela się mu ofiarować swój dom. Poza tym św. Piotr przyjął mieszkanie Prudensa, który stał się kolebką chrześcijaństwa w Rzymie. Błagała Ojca Świętego o zamieszkanie w Polsce, wśród wiernego Kościołowi ludu, gdzie włos w z głowy mu nie spadnie i otaczać go będzie powszechna miłość. Tłumaczyła, że ziemia świętych: Stanisława biskupa, Stanisława Kostki, Jacka, Jana Kantego, Jozafata, Jana z Dukli, ziemia tylu świętych męczenników za wiarę będzie najstosowniejszą na schronienie dla prześladowanego namiestnika umęczonego Pana. Oferowała papieżowi myśliwski zameczek Jana Sobieskiego w Oleszycach, gdzie „otaczające go prastare drzewa - jak pisała - sadzone ręką tego króla, szmerem swoim opowiadają o świetności dawnej Polski, o jej bojach i znojach w obronie chrześcijaństwa przeciw dzikim hordom, o przywiązaniu do wiary św., Kościoła i papieży”.
W odpowiedzi otrzymała z Rzymu dosyć długi list datowany 26 listopada 1870 r. napisany przez osobistego sekretarza papieskiego Karola Nocellę, który dziękował jej w imieniu Ojca Świętego za cześć i miłość do Zastępcy Chrystusa. Czytamy w nim m.in.: „Najdostojniejsza Pani i Szlachetna Niewiasto! Wielkie gorycze, jakie napawają Ojca Świętego Piusa IX z powodu zamachów bezbożnych, którzy pogwałcili prawa Stolicy Świętej, a najwyższą głowę Kościoła pod swoją podgarnęli władzę, z każdym dniem większej dostarczają Mu sposobności do przeświadczenia się o wierze i miłości swych synów, którzy biorąc współudział w Jego boleściach, usiłują miłością swą i przywiązaniem przynieść ulgę smutkom wspólnego Ojca. W owym współzawodnictwie czci katolików błyszczy również ludu polskiego przywiązanie i miłość, o czym jasne dają świadectwo zarówno pełne pobożności objawy wiernych owego ludu, jak i Twój list (...) dowodzący czci Twojej i miłości do Ojca Świętego. Jego Świątobliwość przyjął ową oznakę Twojego przywiązania nader łaskawym umysłem, pochwalając bardzo wzorowe uczucia religijne, jakimi list twój jest napełniony i jakie umysłowi matki rodziny głównie przystoją (...)”.
Pius IX nie skorzystał z zaproponowanej mu gościnności. Ale jego kolejny następca Jan Paweł II wielokrotnie korzystał z tej gościnności Polaków. Przebywał także w położonym niedaleko od Oleszyc Lubaczowie. Doczekaliśmy takich czasów, o jakich nawet naszym praojcom się nie śniło. Dlatego umiejmy docenić ten wspaniały dar Opatrzności dla Kościoła i naszego Narodu, jakim jest Jan Paweł II. Niech on nam nie powszednieje. Umiejmy się z niego nadal cieszyć i odczuwać z niego dumę jako dzieci Kościoła i Narodu Polskiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję