Jak mówi jeden z pielgrzymów, Marcin, przed przyjazdem do Krakowa miał pewne obawy. - Trochę się bałem przez to, co dzieje się w Zachodniej Europie, ale widząc tyle służb mundurowych, wojsko, policję, straż pożarną, straż graniczną czuję się bardzo bezpiecznie. Kraków stanął na wysokości zadania, Polska stanęła na wysokości zadania - powiedział.
Inni czują się bezpiecznie, ale nie ze względu na funkcjonariuszy, którzy czuwają nad porządkiem na Campus Misericordiae. - Nad nami czuwa Bóg, który zgromadził nas tu tak licznie, nie wierzę w to by coś złego mogło nam się tu stać - mówi ojciec Albert Szustak, paulin, który na czuwanie z papieżem Franciszkiem przyjechał z Częstochowy.
Podczas całej trasy pielgrzymki na Campus Misericordiae oraz na miejscu, nad bezpieczeństwem wiernych czuwa m.in. policja, wojsko, służba graniczna i straż pożarna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu