Reklama

Polska

Ostatnia droga kard. Franciszka Macharskiego

W czwartek po południu ulicami Krakowa przeszedł kondukt żałobny kard. Franciszka Macharskiego. "To był człowiek, który nie szukał siebie, ale służył Kościołowi i Panu Bogu. To była wielkoduszna służba" - mówił kard. Marian Jaworski w homilii do zebranych w bazylice oo. franciszkanów, skąd na Wawel wyruszył uroczysty orszak żałobny z udziałem tysięcy diecezjan.

[ TEMATY ]

kard. Macharski

franciszkanska3

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kardynał Jaworski na wstępie zaznaczył, że swoimi słowami chce zachęcić zgromadzonych do odkrywania bogactwa osoby kard. Macharskiego. Powiedział, że zrobi to przez pryzmat powołania, które człowiek otrzymuje od Pana Boga, pokory, jako prawdy życia chrześcijańskiego oraz prawdziej wolności człowieka.

Purpurat podkreślił, że Pan Bóg wzywa ludzi po imieniu, ale niektórych wzywa w sposób szczególny. Uznał, że właśnie tak został powołany do służby w Kościele kard. Franciszek i co ważne był w tym powołaniu posłuszny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Na tej drodze posłuszeństwa został wezwany także do tego, aby być biskupem. Czy to była kariera? Myślę, że nie. Przyjął to tak samo jak wszystko - w duchu posłuszeństwa Bożej woli" - stwierdził. Dodał, że całą tą wielką odpowiedzialność kardynał podejmował w myśl zawołania "Jezu, ufam Tobie". "Jestem przekonany, że na tej zasadzie realizował wszystkie swoje obowiązki i zadania w Kościele. To była jego droga pełnienia woli Bożej" - ocenił.

Emerytowany metropolita lwowski zaznaczył, że kard. Macharskiego cechowała też niezwykła skromność. "Wszyscy wiemy, że nie gromadził - miał tylko potrzebne rzeczy. Myślę, że to było to dyskretne nawiązanie do swojego patrona, św. Franciszka z Asyżu" - opisał.

Hierarcha wskazał, że zmarły był też niezwykle oddany prawom Bożym i pokorny. "To był człowiek, który nie szukał siebie, ale służył Kościołowi i Panu Bogu. To była wielkoduszna służba. To był autorytet służby" - wymieniał. Kardynał dodał, że metropolita senior sprawował swoją posługę w trudnych czasach, ale czynił to bez skargi. "Nigdy się nie skarżył, przyjmował to wszytko, co Boża Opatrzność zsyłała. W tym żył i w tym działał" - powiedział.

Na zakończenie przyznał, że w osobie kard. Macharskiego widać było prawdziwą wolność w Jezusie Chrystusie. "Kardynał był w swoim powołaniu bardzo doświadczony, ale nie dał się zwyciężyć temu wszytkiemu, co chciało go zniszczyć. W najtrudniejszych chwilach cierpienia i świadomości odchodzenia do Pana, można było odczuć jego wyjątkowe zawierzenie Panu Bogu i wolność zawartą w słowach, które były jego dewizą 'Jezu, ufam Tobie'" - powiedział.

Reklama

W kondukcie żałobnym, który uformował się po Eucharystii w bazylice oo. franciszkanów uczestniczyły tysiące wiernych oraz m.in. przedstawiciele władz lokalnych i samorządowych, przedstawiciele uczelni wyższych, zakony męskie i żeńskie oraz Rycerze Kolumba, Bractwo Kurkowe, Maltańczycy czy Bożogrobcy. Trumna z ciałem kard. Franciszka Macharskiego przewieziona została konnym karawanem do Katedry Wawelskiej.

Jutro o 8:30 trumna z ciałem metropolity seniora archidiecezji krakowskiej zostanie wyniesiona na plac przed Katedrą, gdzie o 9:00 rozpocznie się modlitwa brewiarzowa za zmarłego. Uroczysta Msza św. pogrzebowa rozpocznie się o godz. 11:00.

2016-08-05 07:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz na Wawelu: kard. Macharski był człowiekiem głębokiej wiary

[ TEMATY ]

pogrzeb

kard. Macharski

Małgorzata Pabis

Na Wawelu trwa Msza św. pogrzebowa zmarłego we wtorek kard. Franciszka Macharskiego. Przewodniczy jej metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. "Kardynał Franciszek był człowiekiem głębokiej wiary. To ona kształtowała jego duchowość, modlitewne skupienie, kontemplacyjne zanurzenie w Bogu, mistyczne przeżycia, ale także pasterską wrażliwość na drugiego człowieka i wyobraźnię miłosierdzia" - mówił w homilii kard. Dziwisz.

Metropolita krakowski zauważył na wstępie, że kard. Macharski uosabiał najlepsze cechy i wartości miasta Krakowa, wpisał się w jego historię. Nie tylko dlatego, że tu się urodził i zmarł, ale dlatego, że całe życie było z nim związane. Dziś spocznie obok tych, na których się wzorował - obok trumny kard. Sapiehy.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Bp Oder: Jan Paweł II powiedziałby dziś Polakom - "Trzymajcie się mocno Chrystusa!"

2024-04-27 20:22

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Ks. bp Sławomir Oder

Adam Bujak, Arturo Mari/Rok 2.Biały Kruk

- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.

Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję