Reklama

Ferdynand Hebal poeta polonijny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszka w Chicago, jest 50-latkiem, żonaty, ma troje dzieci. Urodził sie w Kłodzku, wychował w Witryłowie nad Sanem. Studiował na krakowskiej WSP, następnie pracował jako nauczyciel. Od najmłodszych lat interesowała go poezja, w szczególności twórczość Mickiewicza, Kochanowskiego, Gałczyńskiego, Herberta, Miłosza, Baczyńskiego i wielu innych. Pierwsze nieśmiałe próby literackie podjął mając 18 lat.
Do Ameryki przybył w latach 80., szukając miejsca dla siebie w nowych warunkach. Często zmieniał pracę, podróżował, co uniemożliwiało mu pisanie. Jednakże po ustabilizowaniu się ponownie wziął pióro do ręki.
W 1991 r. w Ameryce zorganizowano Targi Polskiej Książki, autor zaprezentował na nich dwa tomiki poezji Symfonia czterech pór roku, Sercem malowane. Media polonijne zauważyły talent F. Hebala, umieszczając pozytywne recenzje w prasie. W niedługim czasie odbył serię spotkań autorskich w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
W Polsce utwory Hebala pojawiły się w 1993 r., gdy autor prezentował swoją poezję w różnych miastach, m. in.: Warszawie, Krakowie, Katowicach, Tarnowie, Nowym Sączu. Dużo pozytywnych listów gratulacyjnych otrzymał poeta od wielu znanych osobistości kościelnych. Jeden z niech zamieszczamy obok.
W 2003 r. Dom Wydawniczy Elipsa wydał poecie nowy zbiór wierszy pt. Gdzie bym nie był....

***

W twórczości Ferdynanda Hebala zawarta jest różnorodność tematyczna, wiele miejsca zajmują opisy miejsc bliskich sercu poety, retrospekcje dzieciństwa, a nade wszystko medytacje religijne, jako że problematyką nadrzędną jest Bóg, dobro i Ojczyzna.
Poeta jest optymistą, wrażliwym i tolerancyjnym. Jego poezję cechuje głębia przeżyć i przemyśleń wyrażona prostym, szczerym, niezwykle plastycznie wzbogaconym językiem.

O Ojczyźnie

Ferdynand Hebal

Z O’Hare uniosła się lotna konstrukcja.
Pofrunąłem ponad oceanem
i lipcem w samym środku Ojczyzny usiadłem.
Zapach lip, plaster wspomnień miodem zalał.

Załomotało słodko serce.
Łany, łaniątka, pola, poletka,
płowa dorodność, syta, pełna.
Bławat, chaber, rumianowa pościel.
Dojrzała maków czerwień, płomienie, omamia,
płatek musnął płatek, uspokaja.

Zwilgotniały oczy.
Lasy, sady, gęsta zielona czupryna.
Tak prawdziwie, nie na chwilę, na zawsze,
nie odchodzi, nie wraca, jest, czeka.
Trochę mętna, szara, na obliczu bólem,
minionych lat troską poorana.

Kochana Polska.

Jestem synem polskiej ziemi

Miłość do Ojczyzny jak talizman w sercu noszę.
Nieważne, gdzie losy mnie rzucą,
co czynić mi przyjdzie i kim być wypadnie,
wszędzie jednako kochać Ciebie będę.

Strofą najpiękniej jak potrafię, dzieciństwa
maluję obrazy, zaklinam w nich radość
i tęsknotę, słyszę świergot ptaków
i przy ogniskach beztroskie spiewanie.

Gdziem pośród łanów złocistych hasał,
spragniony garścią wodę w potoku czerpał.
Znałem każde miejsce, każdą ścieżkę, drzewo
i każdy kamień przy drodze.

Tam są moje korzenie, tam jest moja miłość.
Nikt miłości tej, z serca mojego nie wyrwie.

Kard. Franciszek Macharski z Krakowa wysoko ocenił poezję Ferdynanda Hebala. Zachwyciło go szczególnie, że poeta: „przebywając poza granicami kraju, nadal żyje sprawami Ojczyzny i w swej twórczości literackiej pielęgnuje wartości z niej wyniesione, zwłaszcza miłość do Stwórcy wszelkiego dobra. Przy lekturze jego wierszy odczuwam coś więcej niż tęsknotę za Ojczyzna, którą z oddali poeta «widzi i opisuje» w jasnych barwach. Ujmuje mnie szczególnie wizja świata, jaką Ferdynand Hebal maluje słowem, pokazując świat jako ogród, do którego Bóg w swej dobroci pozwolił człowiekowi nie tylko wejść, jak się wchodzi do Ogrodu Botanicznego, ale poczuć się w nim współgospodarzem. Ten ogród człowiek odkrywa w swoim wnętrzu. Jest tam bogaty świat zadań i przeżyć, ale też odnajdujemy z poetą «harmonię dźwięków i barw i promiennie jaśniejącą światłość». To ona sprawiła zapewne, że gdy poeta chciał podarować Chrystusowi diament, usłyszał: «Miłość wystarczy» (Spotkanie). W innym wierszu Wysłannicy Opatrzności razem z autorem zamyślamy się nad światem istot, które poszerzają klimat dobra, wówczas i w naszym «ogrodzie kwiaty pięknie kwitną». Poeta wie, że ogród ten narażony jest na niebezpieczeństwo, człowiekowi grozi zapatrzenie w siebie, niebezpieczny chwast, dlatego przyjmuje zawołanie nawiązujące do znanego motta św. Brata Alberta. Nasz poeta podpowiada: «Aby uwolnić się od zła, wystarczy chcieć być dobrym» (Wystarczy chcieć być dobrym).
Po lekturze tomu Ferdynanda Hebala Gdzie bym nie był... można zobaczyć więcej dobra w świecie, gdzie nas Bóg powołuje do współpracy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hetmańska Zwycięska Mariampolska, módl się za nami...

2024-05-27 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W 1945 roku Polacy zamieszkujący te ziemie musieli opuścić ojczyznę niepewni swych losów. Wyruszając w nieznane, niepewnie byli też losów świętych obrazów, które dotąd czcili w swych kościołach, gdyby je w nich pozostawili. Tak więc zabierali je ze sobą, modlili się przed nimi i przechowywali pieczołowicie.

Rozważanie 28

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości ma sens

On jest wokalistą, niegdyś otwarcie mówiącym o sobie: agnostyk. Ona – pisarką, która wierzy w Boga i Jego plan na życie. Spotkali się, by założyć rodzinę i swoim świadectwem udowodnić młodym ludziom, że życie w czystości ma sens. Są po ślubie cywilnym, mają dwie córeczki, teraz przygotowują się do zawarcia sakramentu małżeństwa i zdecydowali się na zachowanie czystości. Jaką to ma dla nich wartość, skąd ta decyzja i dlaczego w tekstach swoich piosenek i w swoich książkach stawiają na ewangelizację? O to Annę i Adama Stachowiaków pyta Angelika Kawecka.

Wierzycie, że Pan Bóg posługuje się ludzkimi więzami miłości, aby nawrócić człowieka?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller o synodalnych nadziejach i obawach

2024-05-29 07:00

[ TEMATY ]

wywiad

nadzieja

Kard. Müller

obawa

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

O nadziejach i obawach odnośnie procesu synodalnego w Kościele powszechnym mówi kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z KAI. Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla: „Droga Kościoła jest także drogą małej trzódki, prześladowanej przez świat, lecz trwającej na drodze Jezusa Chrystusa, na drodze prawdy. To właśnie Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Nie jest to droga synodalna niektórych funkcjonariuszy spotykających się w 5-gwiazdkowych hotelach”.

O. Stanisław Tasiemski (KAI): Księże Kardynale, w październiku zbierze się na drugiej sesji Synod Biskupów o synodalności. Jednym z etapów przygotowawczych są raporty przesyłane do Rzymu przez poszczególne konferencje biskupie. Episkopat Niemiec podkreślił w swoim dokumencie postulaty zgłaszane przez tamtejszą tzw. drogę synodalną, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, liberalizację etyki seksualnej czy podejmowanie decyzji dotyczących Kościoła także przez osoby świeckie, na równych prawach z biskupami. Zdaniem Księdza Kardynała, w jakim punkcie jesteśmy, jakie są nadzieje i obawy odnośnie do procesu synodalnego w Kościele powszechnym?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję