Reklama

Listy do redakcji

Niedziela łomżyńska 8/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W każdą pierwszą niedzielę miesiąca w kościele rektoralnym w Łomży organizowane są Msze św. za Ojczyznę połączone ze wspólnym śpiewem pieśni patriotycznych. O powodzeniu tej szczytnej inicjatywy świadczy list, który napłynął do naszej Redakcji.
Serdeczne Bóg zapłać inicjatorom uroczystej Mszy św. za Ojczyznę w łomżyńskim kościele rektoralnym pw. Najświętszej Maryi Panny, odprawianej w każdą pierwszą niedzielę miesiąca - takie nabożeństwa są teraz nam i naszemu krajowi niewątpliwie potrzebne.
Myślą przewodnią spotkania 1 lutego br. było uczczenie Bohaterów Powstania Styczniowego 1863/64 i wspomnienie zbliżającej się niebawem 64. rocznicy tak zwanej pierwszej wywózki naszych Rodaków na Syberię. Byli wśród tych Zesłańców i moi Przodkowie, dlatego pragnę, za pośrednictwem „Głosu Katolickiego” podziękować wszystkim organizatorom i współtwórcom tej uroczystości za wspólne modlitwy i śpiewy w tych intencjach. Zapewne nie tylko mnie, ale i innym uczestnikom tej uroczystości dostarczyło to nabożeństwo wyjątkowych przeżyć. Bóg zapłać za to budujące doświadczenie religijne, tym cenniejsze, że uczestniczyli w nim nie tylko starsi mieszkańcy naszego miasta, ale tez młodzież gimnazjalna i licealiści. To właśnie młodzież wzbogaciła to nabożeństwo w sposób szczególny, włączając się w liturgię i po Mszy św. w dalszy przebieg uroczystości poprzez recytację przejmujących swą treścią wierszy. To wzruszenie udzieliło się wszystkim uczestnikom tego zgromadzenia. Było to najbardziej odczuwalne podczas spontanicznych oklasków, którymi nagradzano recytacje, czy ilekroć intonowano podniosłe w swej wymowie pieśni patriotyczne, a zebrani wstawali z miejsc.
Odniosłam wrażenie, że najmocniej przemówił do uczestników tego spotkania „Marsz Sybiraków”. Mimo zachęty ze strony organizatorów nie podjęto w tym przypadku próby wspólnego śpiewu, gdyż, jak mi się zdawało, nie pozwoliły na to osobiste emocje. Proste słowa tej pieśni zawierają esencjonalny zapis losów wielu polskich pokoleń, doświadczeń, które zapewne przekazywane były w tradycji rodzinnej, a podczas tego nabożeństwa stały się publicznym wyrazem pamięci i wyznaniem czci i hołdu tym wszystkim, którzy „szli i szli dziesiątkowani przez tajgę, stepy - plątaniną dróg!”. A może by trzeciomajowe spotkanie zorganizować nie tylko w kościele, ale też zaproponować mieszkańcom Łomży taką uroczystość patriotyczną ze śpiewem pieśni w plenerze?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Osoba sprzątająca" tak, "niania" raczej nie. Nowe, absurdalne wymogi w ogłoszeniach o pracę

2025-12-23 20:54

[ TEMATY ]

język polski

PAP/Radek Pietruszka

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

„Nie powinno się na etapie rekrutacji, na etapie tworzenia ogłoszenia, definiować, czy ma to być kobieta, czy mężczyzna” - przekonywała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk na antenie TVP w likwidacji, broniąc absurdalnych przepisów dotyczących tego, że w ogłoszeniach o pracę nie będzie można określać płci szukanego pracownika.

Z powodu nowelizacji Kodeksu pracy, która ma „ograniczać dyskryminację” w rekrutacji od 24 grudnia 2025 r. pracodawcy będą musieli stosować neutralne płciowo nazwy stanowisk w ogłoszeniach o pracę.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Dom Boga i Świt Boga

2025-12-23 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Graziako

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy

Betlejem, kościół Gloria in Excelsis przy Polu Pasterzy
• 2 Sm 7, 1-5. 8b-12. 14a. 16 • Łk 1, 67-79
CZYTAJ DALEJ

Miał być prezent, wyszła rózga

2025-12-24 06:33

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.

Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję