Reklama

Dni bł. Piotra Jerzego Frassati

Chciałbym powędrować dalej

Niedziela lubelska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Postać Pier Giorgia jest nam tarczą przeciw jednej z najtrudniejszych i najsilniejszych pokus do odparcia, jakie mogą zagrażać życiu duchowemu, pokusą tą jest mniemanie, iż życie chrześcijańskie, autentyczne, pełne, spragnione doskonałości, jest dziś koncepcją ograniczoną, nie mogącą sprostać całości egzystencji ludzkiej, wygasłym ideałem ( ...). Na tę pokusę Pier Giorgio odpowiada swoim życiem. Jego postawa to bezpośrednia intuicja odpowiedzi, która rzuca się w oczy każdemu człowiekowi przypatrującemu się jego życiu, niezależnie czy jest bratem w wierze czy nie" - powiedział siedem lat po śmierci Pier Giorgia młody wówczas ksiądz Giovani Battista Montini (późniejszy Paweł VI).

6 maja br. w czterech miejscach na terenie Archidiecezji Lubelskiej zapłonęły świece w ramach akcji "sto świec", organizowanej z okazji setnej rocznicy urodzin błogosławionego. Jednym z miejsc tych obchodów był kościół akademicki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. To właśnie studenci ze Stowarzyszenia "Frassatianum" chcieli w ten sposób uczcić swojego Patrona. Świętowania jednak nie ograniczyli do tej konkretnej daty. W dniach 16 - 20 maja br. miała miejsce kontynuacja tych uroczystości w postaci tzw. Dni bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Duszpasterstwie Akademickim KUL. W ramach tych obchodów studenci spotykali się na Mszy św. i brali udział w prelekcjach na temat swojego Patrona. Idąc jego wzorem (Pier Giorgio bardzo cenił sport) starali się również aktywnie wykorzystać ten czas rozgrywając mecze piłki nożnej czy też siatkówki. Były również konkursy "O Fajkę Piotra Jerzego", a wieczorami wspólne zabawy (m.in. bal "Ciemnych Typów"). Całość obchodów swoją obecnością uświetniła pani Wanda Gawrońska - siostrzenica Błogosławionego. Punktem kulminacyjnym tego przedsięwzięcia był spektakl przybliżający życiorys bohatera obchodów pt. " Osiem dróg do Boga" . Przygotowali go sami studenci pod kierownictwem artystów z lubelskiego Teatru im. Osterwy. Spektakl spotkał się z ogromnym aplauzem publiczności i do tego stopnia przybliżył postać Błogosławionego, że wywołał łzy wzruszenia u jego siostrzenicy.

Z obchodami połączona była promocja książki o Pier Giorgio Frassati, autorstwa Pawła Nowika - prezesa Stowarzyszenia "Frassatianum" . Książka ta opatrzona tytułem "Chciałbym powędrować dalej", to - jak napisał w słowie wstępnym do wydania ks. Tadeusz Zasępa - "książka oparta o źródła, o rozmowy z Siostrą i Siostrzenicą Błogosławionego, o własne przemyślenia; jest prawdziwym darem dla ludzi młodych, którzy pytają o sens życia i pragną być dobrzy. Jest wreszcie narzędziem dla duszpasterzy środowisk młodzieżowych. Napisana przez młodego katolika świeckiego jest też formą świadectwa o formacyjnej mocy płynącej od Bł. Pier Giorgia Frassatiego, otaczającego wstawiennictwem i opieką dzieło, które rozpoczął na ziemi włoskiej, a dzisiaj jest ono żywe na całym świecie". Może warto samemu włączyć się w obchody setnej rocznicy urodzin tego Błogosławionego, chociażby poprzez sięgnięcie po książkę i przybliżenie sobie jego Postaci. Tak bardzo dzisiejszemu młodemu człowiekowi brakuje autorytetów i wzorców do naśladowania, dlaczego by nie skorzystać z bogactwa, którym obdarza nas Kościół?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Poznań/Dziewięć osób rannych w wybuchu w Szkole Aspirantów PSP

2024-05-13 13:55

stock.adobe

Dziewięć osób zostało poparzonych w poniedziałek, podczas zajęć w Szkole Aspirantów PSP w Poznaniu. Poszkodowani mają oparzenia I i II stopnia, według wstępnych ustaleń doszło do wybuchu.

Rzecznik prasowy Szkoły Aspirantów Pożarnictwa w Poznaniu bryg. Rafał Wypych powiedział PAP w poniedziałek, że przed południem w trakcie zajęć dydaktycznych z przedmiotu "fizykochemia spalania i środki gaśnicze" doszło do nieoczekiwanego zdarzenia przy stanowisku do wyznaczania temperatury zapłonu cieczy.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję