Reklama

Polska

Nowe informacje ws. śmierci Helenki Kmieć

Publikujemy najnowsze informacje i apel Wolontariatu Misyjnego Salvator

[ TEMATY ]

misje

wolontariat

Parafia Św. Barbary w Libiążu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szanowni Państwo, drodzy Przyjaciele i Znajomi, Sympatycy Wolontariatu Misyjnego Salvator,

Bardzo dziękujemy za troskę i zainteresowanie losem naszych Wolontariuszek, Anity i śp. Helenki. W szczególny sposób jesteśmy wdzięczni za modlitwę oraz uszanowanie spokoju tych, którzy najbardziej cierpią w zaistniałej sytuacji. Mamy nadzieję, że w wierze znajdą ukojenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ze względu na wiele czynników (toczące się postępowanie organów ścigania, skomplikowaną kwestię transportu ciała Helenki do Polski, a nade wszystko szacunek dla Anitki i Rodziny Helenki) nie możemy poinformować Państwa o niektórych faktach, w tym o przebiegu napadu. Jeszcze raz podkreślamy, że nadrzędne jest dla nas dobro i wola tych, którzy przeżywają życiowy dramat.

Niemniej jednak, w internecie pojawia się wiele plotek, domniemań i insynuacji, w związku z czym chcielibyśmy je zdementować na podstawie tego, co wiemy od Anity i Sióstr Służebniczek.

Anita i Helena były w pełni świadome tego, gdzie i po co wyjeżdżają. Sumiennie przygotowywały się do wyjazdu, z rozwagą i odpowiedzialnością podjęły ostateczną decyzję o półrocznym wolontariacie misyjnym w Boliwii. Spełniły wszystkie wymagania dotyczące posługi, zarówno te stawiane przez Wolontariat Misyjny Salvator, jak i przez placówkę przyjmującą. Ich misja była poprzedzona długą formacją duchową w WMS, nieustającym zaangażowaniem w działania Wspólnoty oraz przygotowaniem merytorycznym (np. pedagogika zabawy, kurs pierwszej pomocy przedmedycznej, samodzielna nauka języka hiszpańskiego i zdobywanie wiedzy na temat kraju, kultury, specyfiki miejsca i pracy).

Dziewczyny miały zapewnione bardzo dobre warunki na placówce misyjnej w Cochabambie. Mieszkały w czekającej na rychłe otwarcie ochronce dla dzieci, w sąsiednich pokojach. Siostry dbały o ich bezpieczeństwo i komfort. Budynek był zabezpieczony murem i kratami w oknach, wszystkie drzwi i okna były zamykane na noc. Wolontariuszki zostały uwrażliwione na kwestie bezpieczeństwa i ich przestrzegały. Anita i Siostry Służebniczki zrobiły w tej sytuacji wszystko, co było w ich mocy, zarówno w kwestii wcześniejszego zapewnienia bezpieczeństwa, jak i udzielenia Helence natychmiastowej pomocy po ataku. Dowody wskazują, że napad miał charakter rabunkowy, jednak sam oskarżony nie wypowiedział się w tej kwestii. Policja znalazła u niego rzeczy skradzione z ochronki. Pozostaje niejasne, czy napastnik wiedział, że w budynku znajdują się Wolontariuszki. Helenka (ani żadna z przebywających tam kobiet) nie padła ofiarą przemocy na tle seksualnym.

Reklama

Anita ani żadna z Sióstr nie ucierpiały fizycznie w trakcie napadu. Trzeba jednak pamiętać, że powrót do normalnego życia po takiej tragedii jest dla nich trudnym i długotrwałym procesem. Dlatego ważne jest uszanowanie ich spokoju, wstrzymanie się od niepotrzebnych i krzywdzących komentarzy. Zgodnie z wolą Anity i ze względu na jej dobro, informacja o jej powrocie do Polski była tajna. Zapewniamy, że Anitka jest bezpieczna i wraca do siebie w otoczeniu najbliższych. Prosimy o modlitwę za Nią i wszystkich, którzy są dla niej wsparciem.

Procedury związane z transportem ciała Helenki do Polski są już na końcowym etapie. Oznacza to, że w najbliższym czasie poznamy datę pogrzebu. Oczywiście podzielimy się z Państwem tą informacją. Jednocześnie apelujemy o zaprzestanie publikowania niesprawdzonych informacji. Prosimy też o podchodzenie z dystansem do wszelkich doniesień prasowych, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Szanujemy wolność słowa i informacji, a także rozumiemy chęć zdobycia wiedzy na temat tej sprawy. Należy jednak mieć na uwadze, że owe plotki docierają również do Anity, Rodziny Helenki i bliskich im osób (również wielu z nas), a są dla nich niezwykle bolesne. Prosimy o wrażliwość i rozwagę w zabieraniu głosu w tej sprawie, o cierpliwość i wyrozumiałość.

Reklama

To szczególny dzień - dzisiaj Helenka obchodziłaby 26. urodziny. Tym bardziej zachęcamy, by tęsknotę za Nią zamienić na modlitwę i udział w Eucharystii.

Zapewniamy w modlitwie i pozdrawiamy

Wolontariat Misyjny Salvator

2017-02-09 21:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młode siostry Afryki

Młode Siostry Afryki... co to za nowy zakon? A może jakaś organizacja międzynarodowa, która wspiera młodych ludzi z Afryki? Skoro siostry, to zapewne jakaś organizacja medyczna? Nie! To uczennice z Wolontariatu Samorządu Szkolnego Szkoły Podstawowej nr 3 im. Janusza Kusocińskiego w Sulechowie.

CZYTAJ DALEJ

Prawo ucznia do udziału w rekolekcjach

2024-03-25 13:52

[ TEMATY ]

rekolekcje

Karol Porwich/Niedziela

Antyreligijne organizacje pozarządowe wysyłają pisma do dyrektorów szkół, w których organizowane są rekolekcje. Może to mieć na celu wywołanie tzw. „efektu mrożącego”, czyli wzbudzenia wśród dyrektorów szkół obawy przed organizacją rekolekcji.

Ordo Iuris wskazuje w analizie, że rekolekcje mogą odbywać się zarówno w kościele, jak i na terenie szkoły, a ich uczestnikiem może być każdy uczeń, który wyrazi taką wolę. Szkoła musi zapewnić uczniom opiekę w czasie rekolekcji. Polecenie nauczycielowi sprawowania takiej opieki nie narusza jego praw.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję