Reklama

Książki

Warszawa: nowe, albumowe wydanie unikatowego Złotego Kodeksu Gnieźnieńskiego

Złoty Kodeks Gnieźnieński to najcenniejszy rękopis średniowieczny z pierwszej stolicy Polski. Jego karty zdobią barwne iluminacje przedstawiające głównie sceny z życia i męki Chrystusa oraz przepiękne romańskie inicjały. Podczas zorganizowanej przez KAI konferencji Prymas Polski w obecności Nuncjusza Apostolskiego zaprezentował albumowe, opatrzone cennym naukowym komentarzem, wydanie tego wyjątkowego dzieła, dokonane przez Wydawnictwo M.

[ TEMATY ]

książka

Warszawa

www.piastowskakorona.pl

Złoty Kodeks Gnieźnieński

Złoty Kodeks Gnieźnieński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wyjątkową wartość Złotego Kodeksu Gnieźnieńskiego składa się wiele czynników; od niemal 300 lat jest świadkiem ważnych wydarzeń duchowych w dziejach naszego kraju, oprócz tego odznacza się ogromną wartością artystyczną: posiada wiele całostronicowych iluminacji, przedstawiające głównie sceny z życia i męki Chrystusa. Każda jego karta obramowana jest wielobarwnymi ornamentami, a tekst został napisany w całości złotem malarskim. Zdobią go również przepiękne romańskie inicjały.

Kodeks był prawdopodobnie darem króla Bolesława Szczodrego dla katedry gnieźnieńskiej oraz insignium koronacyjnym przy królewskim namaszczeniu tego władcy w 1076 r. Księga mogła służyć również przy kolejnych liturgiach koronacyjnych w Gnieźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Artur Miziński podkreślił, że Złoty Kodeks Gnieźnieński to wyjątkowy dokument potwierdzający przynależność Polski do wspólnoty państw chrześcijańskich. - Dzięki tej publikacji mamy możliwość sięgnięcia do korzeni, powrotu do źródeł, odkrywania piękna chrześcijaństwa i wpływu religii chrześcijańskiej na kształtowanie się Polski jako państwa chrześcijańskiego - powiedział sekretarz generalny KEP.

Kodeks uważany był przez wieki przy okazji uroczystych liturgii pod przewodnictwem arcybiskupów gnieźnieńskich. Wielu uczonych uważa go za jeden z symboli Gniezna obok bazyliki prymasowskiej z jej spiżowymi drzwiami.

Prymas Polski przypomniał, że Kodeks w swojej tradycji służył przede wszystkim jako księga liturgiczna, która towarzyszyła niejednej koronacji królewskiej w Gnieźnie i w Krakowie. Do roku 1830 była stale używana w liturgii - Być może dlatego konieczność odnowy i restauracji była tak pilna - zaznaczył abp Wojciech Polak, dodając, że również w wieku XX korzystano z ewangelistarza np. podczas pielgrzymek Jana Pawła II w 1997 i 1999 r.

- Powinniśmy się cieszyć, że księga zachowała się w tak dobrym stanie - stwierdził ks. Michał Sołomieniuk. Dyrektor Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie zaakcentował, że w 2014 roku Kodeks został wpisany na Listę Krajową programu UNESCO "Pamięć Świata".

Reklama

- To dzieło jest świadectwem mądrości naszych praojców, świadectwem życia w rodzinie narodów chrześcijańskich - powiedział Piotr Słabek. Redaktor naczelny "Wydawnictwa M" podkreślił również, że trwają prace nad stworzeniem faksymile Złotego Kodeksu Gnieźnieńskiego.

Stworzenia opracowania o Złotym Kodeksie Gnieźnieńskim, pogratulował twórcom również abp Salvatore Pennacchio. - To ogromna karta historii i wiary waszego narodu - podsumował nuncjusz apostolski w Polsce.

Konferencję prasową, podczas której zaprezentowano nowe wydanie jednego z najcenniejszych rękopisów w historii, zorganizowała Katolicka Agencja Informacyjna.

Oryginał Złotego Kodeksu Gnieźnieńskiego, po kilkuletnich pracach renowacyjnych, będzie można obejrzeć 24 kwietnia w Gnieźnie, podczas wernisażu Muzeum Archidiecezji Gnieźnieńskiej i Archiwum Diecezjalnego w Gnieźnie. Natomiast nowe wydanie Złotego Kodeksu Gnieźnieńskiego, będzie można nabyć podczas Targów Wydawnictw Katolickich, które odbędą się w dniach 30 marca - 2 kwietnia w Arkadach Zamku Królewskiego w Warszawie.

Złoty Kodeks Gnieźnieński został wykonany najprawdopodobniej w czeskim, niewykluczone, że praskim, warsztacie miniatorskim, który ukształtował się i rozwinął w drugiej połowie XI stulecia pod wpływem ośrodka malarstwa książkowego w Ratyzbonie. Jest jednym z czterech istniejących do dziś kodeksów, tworzących jednolitą grupę, noszącą znamię tego samego skryptorium.

Nieznana jest historia przybycia rękopisu do Polski. Według jednej z hipotez był on darem Judyty – córki króla czeskiego Wratysława, poślubionej Władysławowi Hermanowi w 1079 lub 1080. Istnieje również przypuszczenie, że kodeks ufundował Bolesław Śmiały z okazji reaktywacji metropolii gnieźnieńskiej i swojej koronacji. Niewykluczone, że służył także przy kolejnych liturgiach koronacyjnych w Gnieźnie. W 2012 roku rękopis został poddany gruntownej restauracji i konserwacji. Zaprezentowane opracowanie stanowi podsumowanie dotychczasowych prac badawczych nad tym cennym zabytkiem.

Zdjęcia ze spotkania w sekretariacie KEP można pobrać ze strony internetowej: https:// www.flickr.com/photos/episkopatnews/

2017-03-29 17:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk: Matka Teresa uczy nas całkowitego zawierzenia Bogu

[ TEMATY ]

Warszawa

Bp Marek Solarczyk

razem.tv

Matka Teresa z Kalkuty uczy nas całkowitego zawierzenia Bogu. Od tego bowiem zależy skuteczność naszego apostolstwa – przekonywał dziś bp Marek Solarczyk. W ramach nowenny fatimskiej, w którą włączyła się Akcja Katolicka Diecezji Warszawsko-Praskiej, w pierwszą sobotę miesiąca przewodniczył on uroczystej Mszy św. w stołecznej parafii Najczystszego Serca Maryi. Podejmując modlitwę różańcową członkowie stowarzyszenia chcą odpowiedzieć na apel Maryi skierowany do świata przed stu laty przez portugalskich pastuszków.

- Matka Boża zachęca nas do całkowitego zawierzenie Bogu i wypełniania Jego wolę – powiedział w homilii bp Solarczyk, przywołując słowa Maryi z Kanny Galilejskiej, gdy powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek powie wam mój Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Mario na Piaskach do której z pieśniami szli karmelici skrzypiąc trzewikami módl się za nami

2024-05-15 20:45

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

pl. wikipedia.org

Matka Boża Piaskowa

Matka Boża Piaskowa

W naszej majowej wędrówce, której szlak wyznaczył ks. Jan Twardowski docieramy dziś do Krakowa, by na chwilę zatrzymać się w cieniu karmelitańskiej duchowości. Po kilku dniach wędrówki przybyliśmy ponownie do Krakowa, gdzie na przedmieściach dawnego miasta – zwanym „Na Piasku” znajduje się ufundowany przez Władysława Jagiełłę i jego małżonkę Jadwigę kościół ojców karmelitów. To w tej świątyni uklękniemy dziś przed obrazem Matki Bożej Piaskowej, nazywanej też „Panią Krakowa”.

Obraz, który zatrzymuje dziś nasza uwagę znajduje się w kaplicy przy kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny. Jest jednym z najpopularniejszych wizerunków Bogurodzicy w mieście. Wizerunek jest nietypowy w porównaniu do tych, które widzieliśmy do tej pory. Nie jest rzeźbą ani obrazem malowanym na desce czy płótnie. Ten, przed którym dziś się zatrzymujemy zgodnie z myślą ks. Jana jest malunkiem wykonanym na tynku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję