Kard. Ryłko: św. Wojciech ukazuje rolę krajów Europy Środkowej
W Bazylice Watykańskiej specjalną Eucharystią uczczono liturgiczne wspomnienie św. Wojciecha. W wydarzeniu zorganizowanym przez ambasadę Polski przy Stolicy Apostolskiej uczestniczyli przedstawiciele dyplomatyczni wszystkich państw Grupy Wyszehradzkiej. Liturgii przewodniczył kard. Stanisław Ryłko. W homilii przypomniał zarówno pochodzącego z Czech biskupa męczennika, jak i św. Jana Pawła II, przy którego grobie odprawiał tę Mszę.
„Dziedzictwo duchowe pozostawione nam przez św. Wojciecha angażuje każdego z nas. Prośmy dzisiaj tego wielkiego patrona, który tak dogłębnie zjednoczył trzy sąsiednie narody: Polaków, Czechów i Węgrów, o wstawiennictwo u Boga za nas wszystkich, za nasze kraje i za całą Europę" - mówił kardynał.
Zwrócił uwagę, że w naszych czasach mówi się wiele o Starym Kontynencie. "Stawiane dziś przed jego mieszkańcami wyzwania i problemy są olbrzymie. Niemało Europejczyków odwraca się do Boga plecami, odrzucając wielkie dziedzictwo duchowe chrześcijaństwa, które przez tysiąclecia stanowiło życiowe soki naszego kontynentu. Ale św. Jan Paweł II uczy nas, że nie mamy się poddawać. Istnieją ciągle duże, nie odkryte albo przygaszone pokłady duchowości i należy je dziś rozbudzić. Trzeba wyrwać ze snu duszę naszego kontynentu" - powiedział kard. Ryłko i przypomniał słowa papieża Polaka, który nalegał: "Ty, Europo, możesz jeszcze być latarnią cywilizacji i bodźcem postępu".
"Tu otwiera się szerokie pole do działania, zwłaszcza dla naszej części Europy, tej środkowowschodniej. Św. Jan Paweł II nas zachęca, abyśmy nie czekali, ale ofiarowali Staremu Kontynentowi wkład naszych własnych kultur, tradycji. Choć są one inne od tych zachodnich, pozostają ważne i komplementarne, a Europa bardzo ich potrzebuje” – podkreślił kard. Ryłko.
Ojciec Święty mianował kard. Stanisława Ryłko, archiprezbitera bazyliki Santa Maria Maggiore członkiem Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego – podało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Kard. Stanisław Ryłko urodził się 4 lipca 1945 r. w Andrychowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 30 marca 1969 r. z rąk kard. Karola Wojtyły, który 27 lat później już jako papież udzielił mu także sakry biskupiej. Po 2 latach posługi duszpasterskiej w archidiecezji krakowskiej na ówczesnym Papieskim Wydziale Teologicznym w Krakowie uzyskał licencjat z teologii moralnej, po czym wyjechał na dalsze studia do Rzymu i tam na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim uzyskał w 1978 doktorat w zakresie nauk społecznych. Po powrocie do kraju był wicerektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie, a w latach 1978-87 wykładał teologię pastoralną i socjologię w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W 1979 został sekretarzem Komisji ds. Apostolstwa Świeckich Konferencji Episkopatu Polski.
Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym
Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju
Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N.
- O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych.
O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej.
Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
W sanktuarium św. Jakuba w Toruniu miały miejsce uroczystości odpustowe. Sumie przewodniczył bp Arkadiusz Okroj.
Na wstępie proboszcz parafii, ks.kan. Wojciech Kiedrowicz, powitał serdecznie wszystkich parafian i pielgrzymów. Warto wspomnieć, że oprócz Kujawsko-Pomorskiego Bractwa św. Jakuba na uroczystości przybyli również przedstawiciele Konfraterni Świętego Jakuba Starszego Apostoła przy katedrze polowej WP w Warszawie oraz Bractwa Świętego Jakuba z Gdańska. Przybył również pielgrzym z Mediolanu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.