Reklama

Wiadomości

Raport „Młodzież 2016”: religijność młodych spada, coraz ważniejsza kariera i zdobywanie kwalifikacji

Stopniowo spada religijność najmłodszych, którzy rezygnują z obecności na lekcjach religii. To zmiany powolne, ale patrząc na ostatnie 20 lat, znaczące - podkreśliła dr Mirosława Grabowska, dyrektor Centrum Badania Opinii Społecznej. Przedstawiciele Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii oraz CBOS-u zaprezentowali wyniki badania pn. „Młodzież 2016”, ukazujące obraz dzieci u progu dorosłości, w zakresie takich aspektów, jak: internet, hazard, aspiracje, dążenia i plany życiowe, polityka oraz substancje psychoaktywne. 1 czerwca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Dziecka.

[ TEMATY ]

badania

Giorgio Magini/ Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kariera czy życie rodzinne?

Jak podkreślił Rafał Boguszewski z CBOS-u, lista dążeń i aspiracji młodych ludzi od lat wygląda podobnie. Najważniejsze są dla nich miłość i przyjaźń oraz udane życie rodzinne. Można jednak zaobserwować, że od kilku lat powoli słabnie chęć założenia własnej rodziny i życia według zasad wyznawanej religii, a umacnia się pragnienie odnoszenia sukcesów zawodowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ostatnie trzy lata zmieniły postawę młodzieży wobec rynku pracy i ocenę własnych szans zawodowych. - Wiąże się to na pewno ze spadkiem bezrobocia w Polsce. Dwukrotnie ubyło też młodych obawiających się, że nie znajdą pracy. Podwoiła się liczba tych, którzy nie mają wątpliwości, że zostaną zatrudnieni - dodał prelegent.

Według badań, młodzi zaczęli wierzyć, że znalezienie pracy zależy od własnych zdolności i kwalifikacji, osłabło też przekonanie, że zależy ono od znajomości i układów. Coraz częściej młodzi myślą także o założeniu własnej firmy. Ekspert CBOS-u podkreślił, że nastąpił spadek liczby młodych, planujących wyjazd do pracy za granicę.

Brak poglądów politycznych

Zdaniem Barbary Badory z CBOS-u, dużym problemem wśród młodzieży jest brak zainteresowania sytuacją polityczną w kraju, chociaż odnotowano nieznaczne zmniejszenie alienacji politycznej młodych ludzi.

Młodzi wciąż mają jednak bardzo krytyczny stosunek wobec rzeczywistości. Krytycyzm częściej deklarowały osoby, które interesują się polityką oraz te o poglądach lewicowych.

Spośród młodych deklarujących sprecyzowane poglądy polityczne, 54% respondentów określa je jako prawicowe, 23% centrowe i 23% lewicowe. Na pytanie: "która partia bądź ugrupowanie polityczne najbardziej ci się podoba", 49% respondentów odpowiedziało - żadna, 29% - nie wiem, 5% - PiS, 4% - Wolność (KORWiN), 4% - Kukiz'15, 3% - Nowoczesna, 1% Ruch Narodowy, 1% - Ugrupowanie Zbigniewa Stonogi.

Reklama

Alkohol, papierosy, narkotyki

Jednym z głównych elementów badania "Młodzież 2016" był pomiar używania substancji psychoaktywnych przez osoby u progu dorosłości.

Artur Malczewski z Krajowego Biura ds. przeciwdziałania Narkomanii, podkreślił, że najczęściej wybieranym substancją psychoaktywną wśród uczniów jest alkohol. Aż 72% uczniów zadeklarowało, że w miesiącu poprzedzającym badanie przynajmniej raz piło piwo, 63% - wódkę i inne mocne alkohole, 41% - wino. W porównaniu do 2013 r. nastąpił spadek odsetka młodych sięgających po wódkę (o 5%). Odnotowano jednak wzrost osób sięgających po wino (o 6%). Pije też coraz mniej chłopców, ale coraz więcej dziewczynek.

W kwestii papierosów 59% uczniów deklaruje, że ich nie pali. Jak wynika z badań papierosy pali coraz mniej chłopców, odnotowano jednak wzrost liczby palących dziewczynek.

- Badania wskazują, że wśród młodzieży głęboko wierzącej szanse na sięganie po narkotyki jest dużo mniejsza - podkreślił Artur Malczewski.

Od 1992 r. młodzież jest pytana o używanie narkotyków w ciągu ostatniego roku. Dla porównania: w 1992 r. używanie narkotyków deklarowało 5% badanych, zaś w 2016 r. 17%. Patrząc jednak na dwa ostatnie pomiary, odsetek uczniów sięgających po narkotyki utrzymuje się na podobnym poziomie - 18% w 2013 r. i wspomniane 17% w 2016 r. W tym roku 42% respondentów deklaruje, że kiedykolwiek w życiu sięgnęło po marihuanę i haszysz, 7% - amfetaminę, 1% - dopalacze.

Internet i hazard

Kolejnym aspektem badań CBOS-u była obecność młodych w internecie: niemal wszyscy badani (99%) mają do niego dostęp w domu, a prawie wszyscy (97%) korzysta z sieci przez urządzenia mobilne.

Młodzież spędza w sieci przeciętnie 4 godziny dziennie, o godzinę więcej niż 3 lata temu. Rodzaj aktywności w sieci determinuje płeć - chłopcy wybierają gry sieciowe i hazardowe, bądź śledzą witryny związane z własnymi zainteresowaniami, a dziewczynki w większym stopniu koncentrują się na kontaktach towarzyskich, nauce, odwiedzaniu sklepów internetowych i śledzeniu blogów.

Reklama

U jednej piątej badanych korzystanie z sieci stwarza problemy związane nadużywaniem, a czterech młodych na stu, przejawia objawy uzależnienia. Symptomy uzależnienia dotyczą głównie osób, dla których główną aktywnością w sieci jest udział w grach hazardowych.

W stosunku do 2013 r. wśród młodych wzrosło zainteresowanie hazardem. Najwięcej z nich wybiera gry liczbowe, w których udział bierze blisko co piąty młody człowiek.

Zaobserwowanemu wzrostowi zainteresowania młodzieży grami na pieniądze, towarzyszy wzrost zagrożenia uzależnieniem od hazardu. W stosunku do 2013 r. zwiększył się zarówno odsetek młodych ludzi zdradzających symptomy ryzykownej gry (o 6,5 punktu procentowego), jak i tych, którzy są w grupie wysokiego ryzyka uzależnienia (z 4,5% do 6%).

Z badań CBOS-u i Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii wynika, że dzisiejsza młodzież, chociaż wciąż stawiająca na piedestale wartości rodzinne, coraz wyżej ceni karierę zawodową. - Stopniowo spada religijność młodych, którzy rezygnują z obecności na lekcjach religii. To zmiany powolne, ale patrząc na ostatnie 20 lat, zmiany znaczące - podkreśla dr Mirosława Grabowska, dyrektor CBOS-u.

Zjawiskiem niepokojącym, zdaniem badaczy, jest fakt, że wielu młodych zupełnie nie interesuje się polityką. Natomiast optymizmem napawa fakt, że młode pokolenie wchodzi w dorosłość sposób bardziej świadomy niż kiedyś, wierząc, że zdobyte kwalifikacje i znajomość języków obcych, ułatwi im życiowy start.

2017-05-29 11:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

CBOS: 16% Polek i 11% Polaków odwiedza religijne strony i portale

[ TEMATY ]

internet

badania

Minerva Studio/pl.fotolia.com

16% Polek i 11% Polaków regularnie odwiedza religijne strony i portale internetowe. Poszukują w nich informacji z życia Kościoła lub lokalnej wspólnoty. Dla większości użytkowników odwiedzanie tych stron jest uzupełnieniem religijnej aktywności poza siecią - wynika z badania CBOS.

W komunikacie omawiającym wyniki badania CBOS zaznacza, że trudno dokładnie określić liczbę polskojęzycznych religijnych stron i portali internetowych, m.in. ze względu na fakt, że część z nich to strony prywatne lub blogi, których religijny charakter jest kwestią subiektywnej oceny. Trzeba jednak odnotować rozwój w ostatnich latach polskojęzycznych serwisów religijnych.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję